1927.05.03 Polonia Warszawa – Wisła Kraków 2:1
Z Historia Wisły
Linia 11: | Linia 11: | ||
| ilość widzów = 5 000 | | ilość widzów = 5 000 | ||
| sędzia = Emil Niedźwirski ze Lwowa | | sędzia = Emil Niedźwirski ze Lwowa | ||
- | | strzelcy bramek gospodarze = <br>Tadeusz Grabowski<br>Mieczysław Ałaszewski | + | | strzelcy bramek gospodarze = <br>Tadeusz Grabowski 73'<br>Mieczysław Ałaszewski 86' |
| wyniki po kolei = 0:1<br>1:1<br>2:1 | | wyniki po kolei = 0:1<br>1:1<br>2:1 | ||
| strzelcy bramek goście = 55' [[Henryk Reyman]] z wolnego<br><br><br> | | strzelcy bramek goście = 55' [[Henryk Reyman]] z wolnego<br><br><br> | ||
- | | skład gospodarzy = 2-3-5<br> | + | | skład gospodarzy = 2-3-5<br>Feliks Gross<br> Stefan Jelski<br> Jerzy Bułanow<br> Aleksander Tupalski<br> Stefan Loth<br> [[Mieczysław Zimowski]]<br> Mieczysław Ałaszewski<br> Tadeusz Grabowski<br> Henryk Emchowicz<br> Mieczysław Krygier |
| skład gości = 2-3-5<br>[[Emil Folga]]<br>[[Władysław Borkowski]] "Burek"<br>[[Emil Skrynkowicz]]<br>[[Karol Bajorek]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Bronisław Makowski]]<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Władysław Kowalski]]<br>[[Mieczysław Balcer]] | | skład gości = 2-3-5<br>[[Emil Folga]]<br>[[Władysław Borkowski]] "Burek"<br>[[Emil Skrynkowicz]]<br>[[Karol Bajorek]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Bronisław Makowski]]<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Władysław Kowalski]]<br>[[Mieczysław Balcer]] | ||
| statystyki = | | statystyki = |
Wersja z dnia 20:41, 14 paź 2008
[[Grafika:|150px]] | Polonia Warszawa | 2:1 (0:0) | Wisła Kraków | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 5 000 | ||||||||||
sędzia: Emil Niedźwirski ze Lwowa | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis
Remis albo wygrana Wisły byłaby sprawiedliwsza (gole dla Polonii: Grabowski, Ałaszewski). Na podstawie: Sport lwowski nr 209.
Niezwykle emocjonujący mecz, dawno nie widziany w Warszawie. Widowisko, które "zapiera dech w piersi i porywa każdego widza". Do tego przyczyniły się obie drużyny. Gra była może nieco chaotyczna, ale "szybka, ambitna, porywająca i naszpikowana tragicznemi dla obu drużyn momentami podbramkowemi. Groźne sytuacje przewijały się jak we wstędze kinematograficznej i do ostatniej chwili nie można było przesądzić wyniku cyfrowego meczu". Pierwsze 20 minut to obopólne rozpoznawanie sił. Potem nieco lepsza gra Wisły, górującej nad rywalem technicznie i taktycznie. Kotlarczyk i Reyman wysyłają w bój skrzydłowych - ci jednak mocno kryci nie mogą uwolnić się spod opieki. Z czasem do głosu dochodzi Polonia i zamyka Wisłę na jej połowie. Sporadyczne kontry Wisły (Adamek chodzi po bramkarzu, co ponoć mu się zdarza notorycznie). Bombardowanie bramki Wisły nie przynosi efektu do końca I połowy (dobra gra Folgi). Początek I połowy podobny: z lekką przewagą Wisły. Piękno gry psuje s. Niedźwirski złymi orzeczeniami na korzyść Wisły - co wywołuje pomruki niezadowolenia na galerii. "Zdobycie bramki przez Reymana I z rzutu wolnego, który Gross z piersi wypuszcza do siatki zdaje się, że przesądza wynik". Dośrodkowanie Zimowskiego zamienia na gola Grabowski i Polonia w ataku. Wisła gra brutalnie. 2 gol dla Polonii pada po błędzie Folgi, który potyka się i wypuszcza piłkę z rąk (Ałaszewski). Zespoły nie zachwycały techniką, ale bojowością i ambicją. Pochwała Kotlarczyka.
Na podstawie: Przegląd Sportowy nr 19.
W tym meczu padł pierwszy w ligowych rozgrywkach gol dla Wisły zdobyty z rzutu wolnego.