1927.10.09 Wisła Kraków – Pogoń Lwów 0:2
Z Historia Wisły
(Różnice między wersjami)
Linia 15: | Linia 15: | ||
| strzelcy bramek goście = 50' Wacław Kuchar<br> 77' Mieczysław Batsch | | strzelcy bramek goście = 50' Wacław Kuchar<br> 77' Mieczysław Batsch | ||
| skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Emil Folga]]<br>[[Aleksander Pychowski]]<br>[[Emil Skrynkowicz]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Bronisław Makowski]]<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Stanisław Czulak]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Mieczysław Balcer]] | | skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Emil Folga]]<br>[[Aleksander Pychowski]]<br>[[Emil Skrynkowicz]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Bronisław Makowski]]<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Stanisław Czulak]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Mieczysław Balcer]] | ||
- | | skład gości = 2-3-5<br> Sobociński<br> Władysław Olearczyk<br> Giebratowski<br> Karol Hanke<br> Bronisław Fichtel<br> Stanisław Deutschmann<br> Józef Słonecki<br> Mieczysław Batsch<br> Wacław Kuchar<br> Józef Garbień<br> Ludwik Szabakiewicz | + | | skład gości = 2-3-5<br> Tadeusz Sobociński<br> Władysław Olearczyk<br> Franciszek Giebratowski<br> Karol Hanke<br> Bronisław Fichtel<br> Stanisław Deutschmann<br> Józef Słonecki<br> Mieczysław Batsch<br> Wacław Kuchar<br> Józef Garbień<br> Ludwik Szabakiewicz |
| statystyki = | | statystyki = | ||
}} | }} |
Wersja z dnia 22:26, 14 paź 2008
[[Grafika:|150px]] | Wisła Kraków | 0:2 (0:0) | Pogoń Lwów | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 6000 | ||||||||||
sędzia: Zygmunt Hanke z Łodzi | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis
Mecz ważny dla Pogoni, która miała nadzieję pokonać 1.FC i wyjść na 2. miejsce w tabeli. Wisła miała mistrza w kieszeni i to było widać. Dobra gra z obu stron: szybka i ostra. Wisła wykazywała pewne zmęczenie w końcówce spotkania. Słabsza gra Reymanów, próbowali to nadrabiać skrzydłowi i pomoc. Reymanowie "słabsi w grze, gdyż w dyspozycji strzałowej mało kto równa się z Reymanem I, a i Jan strzelał kilka razy świetnie". Na podstawie: Przegląd Sportowy nr 41 i IKC nr 280.