1928.04.01 Wisła Kraków – Czarni Lwów 3:0
Z Historia Wisły
(Nowa strona: {{Mecz | data = 1928.04.01 | nazwa rozgrywek = I liga | stadion(miasto) = stadion Wisły | godzina = | herb gospodarzy ...) |
|||
Linia 23: | Linia 23: | ||
Mecz nieciekawy. | Mecz nieciekawy. | ||
- | "Wisła grała wcale dobrze, aczkolwiek atak jej winien był zaznaczyć swą wyższość nad przeciwnikiem w lepszym stosunku". "Kierownik | + | |
- | Na podstawie: Stadion nr 14 i IKC. | + | "Wisła grała wcale dobrze, aczkolwiek atak jej winien był zaznaczyć swą wyższość nad przeciwnikiem w lepszym stosunku". "Kierownik napadu Reyman I był był tym razem wolniejszy". |
+ | Na podstawie: Stadion nr 14 i IKC nr 94. | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== |
Wersja z dnia 06:56, 19 sie 2008
[[Grafika:|150px]] | Wisła Kraków | 3:0 (1:0) | Czarni Lwów | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 3000 | ||||||||||
sędzia: Rettig | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Opis
Mecz nieciekawy.
"Wisła grała wcale dobrze, aczkolwiek atak jej winien był zaznaczyć swą wyższość nad przeciwnikiem w lepszym stosunku". "Kierownik napadu Reyman I był był tym razem wolniejszy". Na podstawie: Stadion nr 14 i IKC nr 94.
Relacje prasowe
Przegląd Sportowy nr 14 - 1928 rok (strona 9):
Wisła-Czarni 3:0
Kraków oczekiwał z wielkiem zainteresowaniem ponownego występu drużyny lwowskiej.
Spotkanie niedzielne miało być bowiem pośredniem porównaniem klasy obu przedstawicielek grodu podwawelskiego w Lidze, zaciętych rywalek i kandydatek do tytułu mistrza: Wisły i Cracovii.
Drużyny wystąpiły w składzie następującym: Czarni: W. , Olejniczak, Kowalski, Ozajst, Witkowski, Kociński, Grabowiecki, Chmielowski, Nastula, Sawka, Dominiczek.
Wisła: Folga, Pychowski, Skrynkowicz, Kotlarczyk II, Kotlarczyk I, Bajorek, Balcer, Czulak, Reyman I, Reyman III i Adamek.
Tydzień temu Cracovia startując wspaniale w lidze pokonała Czarnych w rekordowym stosunku 6-0, a teraz z tą samą drużyną miała zmierzyć się Wisła.
Atoli na boisku czerwonych stanęła niemal zgoła inna drużyna.
Czarni grali bez porównania lepiej, niż siedem dni temu i jeśli zmianę dokonaną w ciągu tygodnia nazwać można postępem, - zrobili postępy ogromne.
Żywiołowe ataki Wisły rozbijały się o mur obrony Czarnych, a napad drużyny lwowskiej rwał się do akcji ambitnie i wcale planowo.
Obie drużyny wykazały znakomitą kondycję fizyczną, co umożliwiło przeprowadzenie spotkania w bardzo ostrem tempie. Lwowiacy zbyt często nadużywali sił fizycznych czego nie umiał poskromić sędzia p. Raettig.
U gości na wyróżnienie zasłużyli: bramkarz, obrońca Kowalski oraz Nastula w napadzie.
Wisła miała najlepszych swych graczy w Reymanie III i Kotlarczyku II. Ich starsi bracia przedstawiali się gorzej.
Pierwszą bramkę uzyskuje Reyman III, ustalając wynik do przerwy. Po zmianie stron Reyman III uzyskuje dalszy punkt, a wreszcie Reyman I podwyższa wynik do 3:0.
Widzów 3,000.
Wisła z kompletem punktów, 1.FC-Legia 4:1 (3-5), Polonia-Turyści 2:1 (3-5), Pogoń-Śląsk 4:0 (2-4) i Cracovia-TKS 3:2 (2-4).