1928.09.23 Wisła Kraków – Warszawianka 6:2
Z Historia Wisły
Linia 40: | Linia 40: | ||
Po przerwie miażdżąca przewaga Wisły, atoli bez wyrazu bramkowego. Bramki: Kowalski z karnego i Balcer. | Po przerwie miażdżąca przewaga Wisły, atoli bez wyrazu bramkowego. Bramki: Kowalski z karnego i Balcer. | ||
- | Sędzia p. Nawrocki. | + | Sędzia p. Nawrocki. Widownia przerzedzona. |
Wersja z dnia 21:05, 6 kwi 2009
[[Grafika:|150px]] | Wisła Kraków | 6:2 (4:2) | Warszawianka | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: 2.000 | ||||||||||
sędzia: Nawrocki z Poznania | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
wg "PS" piąty gol dla Wisły: Kowalski, gole dla Warszawianki: Bibrych i Korngold |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
PRZEGLĄD SPORTOWY, Sobota, 29 września 1928r. Nr. 44, s.2:
Wisła – Warszawianka 6:2
Występu Warszawianki oczekiwał Kraków sportowy z wielkim zaciekawieniem.
Jak gra ta drużyna – pytam się – która krakowianom zdołała odebrać cztery punkty? Na czem polega sekret jej gry nierównej, lecz dla każdego groźnej?
Występ niedzielny czarno – białych rozczarował wszystkich. Potwierdził on opinię, której nie chciało się przez tyle lat powtarzać, że Warszawianka jest typową drużyną fuksów, grająca systemem „hurra”, zespołem epigonów ceniących w foootballu nie rozum, system i styl, lecz bieganinę, improwizację i t. zw. „grę na wariata”.
Wisła bez Reymana I i w osłabionym składzie miała w I-ej połowie pół godziny gry pokazowej i wprost porywającej. W II-ej połowie, acz przygwoździła całą 11-stkę warszawską do ich bramki, grała przeciętnie.
Co innego, że gra z przeciwnikiem tak nieskoordynowanym jak Warsz. nie może zachęcić do wysiłku poważniejszego.
Z graczy wyszczególnić należy Zwierza w pomocy i Domańskiego w bramce. Słabi pomocnicy boczni i [nazwisko nieczytelne] na skrzydle. W Wiśle pierwszorzędnie biegał i szukał bramki Balcer, doskonale zastępował brata Reyman III, Nowosielski zamiast Adamka dobry. Pomoc Bajorek, Kotlarczyk i Giercz bez błędu. Słabszy Kowalski.
W grze prowadzonej na boisku rozmokłem i wśród niepogody było wiele momentów ciekawych. Wisła prowadziła już w I-ej części 4:0 ze strzałów Czumaka, Nowosielskiego i dwukrotnie Balcera. Pod koniec w ciągu 5-u minut Bibrych i Korngold zdobyli dwa punkty dla Warszawianki.
Po przerwie miażdżąca przewaga Wisły, atoli bez wyrazu bramkowego. Bramki: Kowalski z karnego i Balcer.
Sędzia p. Nawrocki. Widownia przerzedzona.
Cracovia przegrała z Legią 2:3. Na podstawie: ST nr 39.