1928.09.23 Wisła Kraków – Warszawianka 6:2
Z Historia Wisły
(Nie pokazano 20 wersji pośrednich.) | |||
Linia 3: | Linia 3: | ||
| nazwa rozgrywek = I liga, 21. kolejka | | nazwa rozgrywek = I liga, 21. kolejka | ||
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | | stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | ||
- | | godzina = | + | | godzina = 15:30 |
- | | herb gospodarzy = | + | | herb gospodarzy = Wisła Kraków herb1.jpg |
- | | herb gości = | + | | herb gości = Warszawianka_Warszawa_herb.jpg |
| gospodarze = Wisła Kraków | | gospodarze = Wisła Kraków | ||
| wynik = 6:2 (4:2) | | wynik = 6:2 (4:2) | ||
| goście = [[Warszawianka]] | | goście = [[Warszawianka]] | ||
- | | ilość widzów = 2.000 | + | | ilość widzów = 2-3.000 |
- | | sędzia = Nawrocki z Poznania | + | | sędzia = Adam Nawrocki z Poznania |
- | | strzelcy bramek gospodarze = [[Stanisław Czulak]] 6'<br>[[Władysław Kowalski]] 14'<br>[[Karol Nowosielski]] 15'<br>[[Mieczysław Balcer]] 28'<br><br><br>[[Jan Kotlarczyk]] 80' | + | | strzelcy bramek gospodarze = [[Stanisław Czulak]] 6'<br>[[Władysław Kowalski]]/[[Mieczysław Balcer]] 14'<br>[[Karol Nowosielski]] 15'<br>[[Mieczysław Balcer]] 28'<br><br><br>[[Jan Kotlarczyk]] (k) 80'<br>[[Mieczysław Balcer]] 85' |
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>4:0<br>4:1<br>4:2<br>5:2<br>6:2 | | wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>4:0<br>4:1<br>4:2<br>5:2<br>6:2 | ||
- | | strzelcy bramek goście = <br><br>33' Zdzisław Hasselbusch<br>39' Stefan Bibrych | + | | strzelcy bramek goście = <br><Br><br><br>33' Zdzisław Hasselbusch lub Bibrych<br>39' Stefan Bibrych lub Korngold |
- | | skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Maksymilian Koźmin]]<br>[[Aleksander Pychowski]]<br>[[Emil Skrynkowicz]]<br>[[Karol Bajorek]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Witold Gieras]]<br>[[Stanisław Czulak]]<br>[[Karol Nowosielski]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Władysław Kowalski]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br><br>trener: brak | + | | skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Maksymilian Koźmin]]<br>[[Aleksander Pychowski]]<br>[[Emil Skrynkowicz]] lub [[Władysław Burek]] <br>[[Karol Bajorek]]<br>[[Grafika:Kontuzja.png]] [[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Witold Gieras]]<br>[[Stanisław Czulak]]<br>[[Karol Nowosielski]]<br>[[Jan Reyman]]<br>[[Władysław Kowalski]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br><br>trener: brak |
| skład gości = 2-3-5<br>Stefan Domański<br>Bogdan Wróblewski<br>Ryszard Redlich<br>Wacław Fijałkowski<br>Symplicjusz Zwierzewski<br>Stefan Bibrych<br>Zdzisław Hasselbusch<br>Stanisław Jung<br>Stefan Korngold<br>Edward Lachowicz<br>Jan Luxenburg <br><br>trener: brak | | skład gości = 2-3-5<br>Stefan Domański<br>Bogdan Wróblewski<br>Ryszard Redlich<br>Wacław Fijałkowski<br>Symplicjusz Zwierzewski<br>Stefan Bibrych<br>Zdzisław Hasselbusch<br>Stanisław Jung<br>Stefan Korngold<br>Edward Lachowicz<br>Jan Luxenburg <br><br>trener: brak | ||
- | | statystyki = wg "PS" piąty gol dla Wisły: Kowalski, gole dla Warszawianki: Bibrych i Korngold | + | | statystyki = wg "PS" piąty gol dla Wisły: Kowalski, gole dla Warszawianki: Bibrych i Korngold<br>Według "IKC" zamiast [[Emil Skrynkowicz|Skrynkowicza]] grał [[Władysław Burek]] - to samo twierdzi "Czas" i ta wersja jest najbardziej prawodpodobna... |
}} | }} | ||
- | + | [[Grafika:IKC 1928-09-20.JPG|thumb|right|200px]] | |
+ | [[Grafika:IKC 1928-09-21.JPG|thumb|right|200px]] | ||
+ | [[Grafika:IKC 1928-09-22.JPG|thumb|right|200px]] | ||
+ | [[Grafika:IKC 1928-09-25a.JPG|thumb|right|200px]] | ||
+ | [[Grafika:IKC 1928-09-25b.JPG|thumb|right|200px]] | ||
+ | [[Grafika:Nowy Dziennik 1928-09-24.JPG|thumb|right|200px]] | ||
+ | [[Grafika:Stadjon 1928-09-25.JPG|thumb|right|250px]] | ||
+ | [[Grafika:Stadjon 1928-09-25b.JPG|thumb|right|250px]] | ||
+ | [[Grafika:Czas 1928-09-23.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Czas 1928-09-26.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Głos Narodu 1928-09-24.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Głos Narodu 1928-09-25.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Polska Zbrojna 1928-09-24.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Sporttagblatt 1928-09-28b.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
- | PRZEGLĄD SPORTOWY, Sobota, 29 września 1928r. Nr. 44, s.2: | + | |
+ | |||
+ | ===Stadjon: ilustrowany tygodnik sportowy. R. 6, 1928, nr 39=== | ||
+ | 1928.09.25 | ||
+ | |||
+ | KRAKÓW. | ||
+ | |||
+ | Wisła — Warszawianka 6:2 (4:2). | ||
+ | |||
+ | Pod znakiem deszczu i rozmokłego, śliskiego terenu mecz o mistrzostwo Ligi nie mógł zobrazować rzeczywistych walorów i wad obu drużyn. Warszawianka — sympatyczny zespół „młodych” — to drużyna, której główną zaletą są akcje obliczone na szybkość i tempo. | ||
+ | |||
+ | Gdy szybkość ta rozwinąć się nie może — trudno jej stawić czoło silnym zespołom. To też kwadrans pierwszy, poświęcony przez b:ałoczamych na zaznajomienie się z błotem, minął pod- silną przewagą Wisły, która w tym krótkim okresie uzyskała trzy bramki. Potem więcej do głosu dochodziła Warszawianka, której napastnicy, osłabieni brakiem Luxemburga i Hahna I strzelali mało i niecelnie; mimo tej niecelności Warszawianka zyskuje dwie bramki, Gra staje się otwarta, Wisła przechodzi okres słabości, który utrzymuje się i po przerwie. Dopiero pod koniec meczu Wisła „gniecie“ przeciwnika strzelając jeszcze dwie bramki, w tern jedną z karnego za wątpliwą rękę Hahna Wisła — bez Reymana I, Adamka, Makowskiego i Skrynkowicza — nie zadawała sobie zbyt wiele trudu, czując, jak bardzo przeciwnik jest handicapowany złym terenem. Aczkolwiek jestem zdania, że sport powinien rozwijać hart fizyczny i moralny, to jednak walki o mistrzostwo winny odbywać się w warunkach umożliwiających obliczenie pociągnięć taktycznych i technicznych. Sędzia p. Nawrocki z Poznania krzywdził gości rzetelnie, dopuścił do gry brutalnej zwłaszcza z strony Wisły, chociaż jedyną poważniejszą ofiarą był właśnie gracz czerwonych Kotlarczyk. Fouli, jakich dopuszczali się dzisiaj Balcer i Burek, nie chcielibyśmy już nigdy oglądać. | ||
+ | |||
+ | Kornerów 6:2 dla zwycięzców. | ||
+ | |||
+ | Bramki zdobyli Balcer (3), Kotlarczyk (karny), Czulak i Nowosielski, a dla gości — Bibrych i Korngold. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===„Ilustrowany Kuryer Codzienny”=== | ||
+ | |||
+ | 1928, nr 262 (21 IX) | ||
+ | |||
+ | Warszawianka-Wisła. Zwolenników sportu piłki nożnej w Krakowie czeka w niedzielę nielada atrakcja sportowa. Przeciwnikiem bowiem Wisły będzie jedna z tych drużyn ligowych, która w tym roku potrafiła płatać najmniej miłe figle faworytom na mistrza Ligi. | ||
+ | |||
+ | Odczuły to najbardziej na swej skórze oba czoło we zespoły krakowskie, które na 3 przez nich rozegrane mecze, nie potrafiły ani razu pokonać Warszawianki. Jedna przegrana Wisły w Warszawie i 2 remis Cracovii, oto plon spotkań z Warszawianką! jak dziwną jest forma tej drużyny, świadczy o tem jej mecz z ubiegłej niedzieli z Polonią, kiedy to Warszawianka przegrywając do pauzy w stosunku 0:3, potrafiła się zdobyć na wspaniały w drugiej części meczu finisz, uzyskując „wyrównanie” S:S, Tylko niewykorzystanie pod koniec meczu rzutu karnego przez Warszawiankę, pozbawiło ją pewnego zwycięstwa. Zawody odbędą się o godz. 3.30 na boisku Wisły, | ||
+ | |||
+ | ---- | ||
+ | „Ilustrowany Kuryer Codzienny” | ||
+ | |||
+ | 1928, nr 263 (22 IX) | ||
+ | |||
+ | Warszawianka—Wisła. | ||
+ | |||
+ | Może nigdy nie oczekiwano z tak wielkiem zainteresowaniem meczu drużyny krakowskiej ze stołeczną, jak niedzielnego spotkania Warszawianki z Wisłą. Nic w tem dziwnego, skoro niedzielny przeciwnik mistrza Ligi może poszczycić się najlepszemi niemal wynikami ze wszystkich drużyn ligowych w walce z czołowymi zespołami Krakowa. Zainteresowanie ta zwiększy też znacznie fakt, iż drużyna warszawska majduje się w świetnej formie, za czem przemawiają jej ostatnie wyniki. Jeśli dodamy do tego, iż Warszawianka przejeżdża w swym najlepszym składzie, to nie trudno zrozumieć, iż zainteresowanie niedzielnym meczem nie będzie mniejsze,: jak rozgrywkami ligowemi ostatnich dwóch niedziel. Początek zawodów na boisku Wisły o godz. 3.30 po południu, poprzedzi o godz. 2.30 mecz drużyn młodszych. | ||
+ | |||
+ | ---- | ||
+ | „Ilustrowany Kuryer Codzienny” | ||
+ | |||
+ | 1928, nr 266 (25 IX) | ||
+ | |||
+ | Pojedynek między Wartą a Wisłą. Tabela krystalizuje się coraz wyraźniej. | ||
+ | |||
+ | Kraków, 24 września. | ||
+ | |||
+ | Dzień wczorajszy rzucił spory snop światła na dotychczas ciemną i skomplikowaną za gadkę tabeli ligowa;. W gigantycznym boju o zaszczytny tytuł mistrza Liga Polska zarazem stoczą prawdopodobnie pojedynek Warta i Wisła, aczkolwiek niespodzianki nie są jeszcze wykluczone. W każdym razie różnice między temi dwiema drużynami a resztą zespołów jest tak znaczna, iż sąd nasz ma pewne za sobą podstawy. | ||
+ | |||
+ | Z drugiej strony sprawa spadku ostatnich trzech klubów do okręgowej klasy A jest jeszzcze bardziej wyjaśniona. Nan skutek ostatnio przeprowadzonej weryfikacji zawodów Toruńskiego Klubu Sportowego z Turystami i Śląskim, na podstawie której przyznano tym ostatnim klubom po dwa punkty i stosunek bramek 3:0, los TKS-n (który wstawił na powyższe mecze nienprawnuionego gracza) zo stał już przesądzony. Tak Śląsk jak i TKS powędrują na przyszły rok do kl. A. Kandydatom do spadku jako trzeci z rzędu klub jest Hasmonea raczej jak ŁKS., sądząc z ostatnich wyników lwowskiej drużyny. ŁKS. bowiem gra obecnie doskonale, pobić leadera Ligi, Wartę w stosunku 6:0 oraz Ruch na G. Śląsku 4:2 nie jest rzeczą łatwą i świadczy dobrze o formie drużyny łódzkiej W każdym razie nie trudno już dostrzec, iż zbliża się okres końcowy i najbliższe już może tygodnie przyniosą całkowite wyjaśnienie. | ||
+ | |||
+ | Wisła Warszawianka 6:2 | ||
+ | |||
+ | Oczekiwany po ostatnich dobrych wynikach Warszawianki, zwłaszcza drużynami krakowskiemi jej mecz rewanżowy z Wisłą rozczarował tych, którzy spodziewali się zobaczyć ładną grę ze strony gości. Warszawianka okazała się dla Wisły zbyt słabym przeciwnikiem, aby wynik zawodów pozostawał w jakiejkolwiek części meczu pod znakiem wątpliwości. Skład drużyn: Warszawianka — Domański, Zwierz I, Wróblewski, Fijałkowska, Zwierz II, Hahn, Haselbusch, jung, Szenajch, Korngold i Bibrych. Osłabiony zespół Wisły przedstawiał się następująco: Koźmin, Burek, Pychowski, Bajorek, Kotlarczyk I, Gieras, Nowosielski, Czulak, Reyman III, Kowalski i Balcer. Zaraz w pierwszej minucie/po rozpoczęciu gry Warszawianka omal nie zdobyła bramki z groźnego wypadu, ale po zlikwidowaniu tegoż przychodzi szybko Wisła do głosu i po pięknych kombinacjach, przeprowadzonych głównie lewą stroną ataku zaczyna strzelać i to skutecznie. Już w 8 minucie pada pierwsza bramka dla Wisły ze strzała Czulaka, po ładnej kombinacji Reymana III z Balcerem. W sześć minut później po pięknej kombinacji Kowalski—Balcer, ten ostatni zdobywa silnym bliskim strzałem drugą bramkę dla swoich barw. Przewaga Wisły coraz wyraźniejsza i w jej wyniku zdobywa w chwilę potem Nowo sielski trzecią bramkę po wypadnięciu piłki z rąk Domańskiego (coprawda Balcer stał wówczas na pozycji „spalonej". W 27 minucie zdobywa Balcer czwartą bramkę po kombinacji z Kowalskim. Zanosiło się na pogrom Warszawianki, gdy w tem z powodu solowych błędów w tyłach Wisły padają w krótkim odstępie czasu dwie bramki dla Warszawianki, jedna ze strzału Bibrycha w 32 minucie, druga ze strzału Korngolda w 38 minucie. | ||
+ | |||
+ | Po przerwie obraz gry nieco inny, jak do pauzy. Teraz bowiem Wisła ma nie okresami, jak w pierwszej części zawodów, przewagę, -ale wprost gości na połowie boiska biało-czarnych. Jednak nie uwydatnia się ona cyfrowo z jednej strony wobec zastosowania defensywy przez Warszawiankę a z drugiej strony wobec mało energicznych i powolnych ataków ze strony napastników Wisły. Warszawianka w tym okresie ograniczyła się tylko do kilku, małoznaczących wypadów. W 35 minucie sędzia dyktuje rzut karny przeciw Warszawiance, której gracze jednak protestują, twierdząc, iż obrońca ich zatrzymał piłkę piersiami a nie ręką, jak zauważył sędzia, obstający przy swojej decyzji. Egzekutorem rzutu karnego był Kotlarczyk I, który opuścił w chwilę potem boisko kontuzjonowany na skutek zderzenia się głową ź Haselbuschem. Na 7 min. przed końcem meczu wynik ustala Balcer strzelając szóstą i ostatnią bramkę z podania Kowalskiego. | ||
+ | |||
+ | Ocena drużyn: ogólna gra Wisły stała na średnim poziomie za wyjątkiem pierwszych 30 minut, który to okres zaliczyć należy do najlepszych, jakie się widziało u niej w tym roku. Na pierwszy plan wybijała się lewa strona ataku, aczkolwiek jeszcze chętniej widziałoby się lepsze centry Balcera i szybszy start n kowalskiego. Reyman III zastąpił naogół swego brata, jako kierownik napadu, podczas gdy Czulak był tym razem mniej produktywny i oszczędzający się, jak na poprzednich zawodach, Nowosielskiemu potrzeba jeszcze dużo biegu i meczów, dla zgrania się z resztą napadu. W pomocy tak Kotlarczyk jak i Bajorek bez zarzutu, trzecim pomocnikiem był Gieras, który trzymał się w tyle, ponieważ Pychowski wychodził stale naprzód. Trio, obronne poza solowymi błędami dość dobre. W drużynie Warszawianki na pierwszy plan wybijał się środkowy pomocnik Zwierz II, który był podporą drużyny, dalej niezawodny Domański, obrona przeciętna, a Wróblewski nawet i brutalny. Boczni pomocnicy to stale słabe punkty gości. W napadzie lewa strona lepsza od prawej, jednak naogół atak niegroźny. Widzów z powodu niepogody mało. Sędziował p. Nawrocki z Poznania. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===PRZEGLĄD SPORTOWY, Sobota, 29 września 1928r. Nr. 44, s.2:=== | ||
Wisła – Warszawianka 6:2 | Wisła – Warszawianka 6:2 | ||
Linia 40: | Linia 112: | ||
Po przerwie miażdżąca przewaga Wisły, atoli bez wyrazu bramkowego. Bramki: Kowalski z karnego i Balcer. | Po przerwie miażdżąca przewaga Wisły, atoli bez wyrazu bramkowego. Bramki: Kowalski z karnego i Balcer. | ||
- | Sędzia p. Nawrocki. | + | Sędzia p. Nawrocki. Widzów [wyraz nieczytelny] przerzedzona. |
+ | ===Siła i Zdrowie: dodatek tygodniowy „Słowa Pomorskiego”. 1928, nr 39 1928.09.26=== | ||
+ | Kraków 23. 9. Wisła Warszawianka 6:2 (4:2). Mecz o mistrzostwo Ligi przyniósł znaczne zwycięstwo Wiśle, będącej obecnie w dobrej formie. Gospodarze przeważali zwłaszcza w drugiej połowie. Bramki dla Wisły zdobyli Balcer 3, Kotlarczyk z karnego, Czulak i Nowosielski, dla Warszawianki Bibrych i Korngold. Sędziował p. Nawrocki z Poznania. W Warszawiance najlepsi Domański i Zwierz II, w Wiśle Balcer. Widzów mało wskutek niepogody. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ---- | ||
Cracovia przegrała z Legią 2:3. | Cracovia przegrała z Legią 2:3. | ||
Na podstawie: ST nr 39. | Na podstawie: ST nr 39. | ||
+ | |||
+ | [[Kategoria:I liga 1928 (piłka nożna)]] | ||
+ | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1928 (piłka nożna)]] | ||
+ | [[Kategoria:Warszawianka Warszawa]] | ||
+ | [[Kategoria:Artykuły wymagające przepisania]] |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 6:2 (4:2) | Warszawianka | ||||||||
widzów: 2-3.000 | ||||||||||
sędzia: Adam Nawrocki z Poznania | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
wg "PS" piąty gol dla Wisły: Kowalski, gole dla Warszawianki: Bibrych i Korngold Według "IKC" zamiast Skrynkowicza grał Władysław Burek - to samo twierdzi "Czas" i ta wersja jest najbardziej prawodpodobna... |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Stadjon: ilustrowany tygodnik sportowy. R. 6, 1928, nr 39
1928.09.25
KRAKÓW.
Wisła — Warszawianka 6:2 (4:2).
Pod znakiem deszczu i rozmokłego, śliskiego terenu mecz o mistrzostwo Ligi nie mógł zobrazować rzeczywistych walorów i wad obu drużyn. Warszawianka — sympatyczny zespół „młodych” — to drużyna, której główną zaletą są akcje obliczone na szybkość i tempo.
Gdy szybkość ta rozwinąć się nie może — trudno jej stawić czoło silnym zespołom. To też kwadrans pierwszy, poświęcony przez b:ałoczamych na zaznajomienie się z błotem, minął pod- silną przewagą Wisły, która w tym krótkim okresie uzyskała trzy bramki. Potem więcej do głosu dochodziła Warszawianka, której napastnicy, osłabieni brakiem Luxemburga i Hahna I strzelali mało i niecelnie; mimo tej niecelności Warszawianka zyskuje dwie bramki, Gra staje się otwarta, Wisła przechodzi okres słabości, który utrzymuje się i po przerwie. Dopiero pod koniec meczu Wisła „gniecie“ przeciwnika strzelając jeszcze dwie bramki, w tern jedną z karnego za wątpliwą rękę Hahna Wisła — bez Reymana I, Adamka, Makowskiego i Skrynkowicza — nie zadawała sobie zbyt wiele trudu, czując, jak bardzo przeciwnik jest handicapowany złym terenem. Aczkolwiek jestem zdania, że sport powinien rozwijać hart fizyczny i moralny, to jednak walki o mistrzostwo winny odbywać się w warunkach umożliwiających obliczenie pociągnięć taktycznych i technicznych. Sędzia p. Nawrocki z Poznania krzywdził gości rzetelnie, dopuścił do gry brutalnej zwłaszcza z strony Wisły, chociaż jedyną poważniejszą ofiarą był właśnie gracz czerwonych Kotlarczyk. Fouli, jakich dopuszczali się dzisiaj Balcer i Burek, nie chcielibyśmy już nigdy oglądać.
Kornerów 6:2 dla zwycięzców.
Bramki zdobyli Balcer (3), Kotlarczyk (karny), Czulak i Nowosielski, a dla gości — Bibrych i Korngold.
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1928, nr 262 (21 IX)
Warszawianka-Wisła. Zwolenników sportu piłki nożnej w Krakowie czeka w niedzielę nielada atrakcja sportowa. Przeciwnikiem bowiem Wisły będzie jedna z tych drużyn ligowych, która w tym roku potrafiła płatać najmniej miłe figle faworytom na mistrza Ligi.
Odczuły to najbardziej na swej skórze oba czoło we zespoły krakowskie, które na 3 przez nich rozegrane mecze, nie potrafiły ani razu pokonać Warszawianki. Jedna przegrana Wisły w Warszawie i 2 remis Cracovii, oto plon spotkań z Warszawianką! jak dziwną jest forma tej drużyny, świadczy o tem jej mecz z ubiegłej niedzieli z Polonią, kiedy to Warszawianka przegrywając do pauzy w stosunku 0:3, potrafiła się zdobyć na wspaniały w drugiej części meczu finisz, uzyskując „wyrównanie” S:S, Tylko niewykorzystanie pod koniec meczu rzutu karnego przez Warszawiankę, pozbawiło ją pewnego zwycięstwa. Zawody odbędą się o godz. 3.30 na boisku Wisły,
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1928, nr 263 (22 IX)
Warszawianka—Wisła.
Może nigdy nie oczekiwano z tak wielkiem zainteresowaniem meczu drużyny krakowskiej ze stołeczną, jak niedzielnego spotkania Warszawianki z Wisłą. Nic w tem dziwnego, skoro niedzielny przeciwnik mistrza Ligi może poszczycić się najlepszemi niemal wynikami ze wszystkich drużyn ligowych w walce z czołowymi zespołami Krakowa. Zainteresowanie ta zwiększy też znacznie fakt, iż drużyna warszawska majduje się w świetnej formie, za czem przemawiają jej ostatnie wyniki. Jeśli dodamy do tego, iż Warszawianka przejeżdża w swym najlepszym składzie, to nie trudno zrozumieć, iż zainteresowanie niedzielnym meczem nie będzie mniejsze,: jak rozgrywkami ligowemi ostatnich dwóch niedziel. Początek zawodów na boisku Wisły o godz. 3.30 po południu, poprzedzi o godz. 2.30 mecz drużyn młodszych.
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1928, nr 266 (25 IX)
Pojedynek między Wartą a Wisłą. Tabela krystalizuje się coraz wyraźniej.
Kraków, 24 września.
Dzień wczorajszy rzucił spory snop światła na dotychczas ciemną i skomplikowaną za gadkę tabeli ligowa;. W gigantycznym boju o zaszczytny tytuł mistrza Liga Polska zarazem stoczą prawdopodobnie pojedynek Warta i Wisła, aczkolwiek niespodzianki nie są jeszcze wykluczone. W każdym razie różnice między temi dwiema drużynami a resztą zespołów jest tak znaczna, iż sąd nasz ma pewne za sobą podstawy.
Z drugiej strony sprawa spadku ostatnich trzech klubów do okręgowej klasy A jest jeszzcze bardziej wyjaśniona. Nan skutek ostatnio przeprowadzonej weryfikacji zawodów Toruńskiego Klubu Sportowego z Turystami i Śląskim, na podstawie której przyznano tym ostatnim klubom po dwa punkty i stosunek bramek 3:0, los TKS-n (który wstawił na powyższe mecze nienprawnuionego gracza) zo stał już przesądzony. Tak Śląsk jak i TKS powędrują na przyszły rok do kl. A. Kandydatom do spadku jako trzeci z rzędu klub jest Hasmonea raczej jak ŁKS., sądząc z ostatnich wyników lwowskiej drużyny. ŁKS. bowiem gra obecnie doskonale, pobić leadera Ligi, Wartę w stosunku 6:0 oraz Ruch na G. Śląsku 4:2 nie jest rzeczą łatwą i świadczy dobrze o formie drużyny łódzkiej W każdym razie nie trudno już dostrzec, iż zbliża się okres końcowy i najbliższe już może tygodnie przyniosą całkowite wyjaśnienie.
Wisła Warszawianka 6:2
Oczekiwany po ostatnich dobrych wynikach Warszawianki, zwłaszcza drużynami krakowskiemi jej mecz rewanżowy z Wisłą rozczarował tych, którzy spodziewali się zobaczyć ładną grę ze strony gości. Warszawianka okazała się dla Wisły zbyt słabym przeciwnikiem, aby wynik zawodów pozostawał w jakiejkolwiek części meczu pod znakiem wątpliwości. Skład drużyn: Warszawianka — Domański, Zwierz I, Wróblewski, Fijałkowska, Zwierz II, Hahn, Haselbusch, jung, Szenajch, Korngold i Bibrych. Osłabiony zespół Wisły przedstawiał się następująco: Koźmin, Burek, Pychowski, Bajorek, Kotlarczyk I, Gieras, Nowosielski, Czulak, Reyman III, Kowalski i Balcer. Zaraz w pierwszej minucie/po rozpoczęciu gry Warszawianka omal nie zdobyła bramki z groźnego wypadu, ale po zlikwidowaniu tegoż przychodzi szybko Wisła do głosu i po pięknych kombinacjach, przeprowadzonych głównie lewą stroną ataku zaczyna strzelać i to skutecznie. Już w 8 minucie pada pierwsza bramka dla Wisły ze strzała Czulaka, po ładnej kombinacji Reymana III z Balcerem. W sześć minut później po pięknej kombinacji Kowalski—Balcer, ten ostatni zdobywa silnym bliskim strzałem drugą bramkę dla swoich barw. Przewaga Wisły coraz wyraźniejsza i w jej wyniku zdobywa w chwilę potem Nowo sielski trzecią bramkę po wypadnięciu piłki z rąk Domańskiego (coprawda Balcer stał wówczas na pozycji „spalonej". W 27 minucie zdobywa Balcer czwartą bramkę po kombinacji z Kowalskim. Zanosiło się na pogrom Warszawianki, gdy w tem z powodu solowych błędów w tyłach Wisły padają w krótkim odstępie czasu dwie bramki dla Warszawianki, jedna ze strzału Bibrycha w 32 minucie, druga ze strzału Korngolda w 38 minucie.
Po przerwie obraz gry nieco inny, jak do pauzy. Teraz bowiem Wisła ma nie okresami, jak w pierwszej części zawodów, przewagę, -ale wprost gości na połowie boiska biało-czarnych. Jednak nie uwydatnia się ona cyfrowo z jednej strony wobec zastosowania defensywy przez Warszawiankę a z drugiej strony wobec mało energicznych i powolnych ataków ze strony napastników Wisły. Warszawianka w tym okresie ograniczyła się tylko do kilku, małoznaczących wypadów. W 35 minucie sędzia dyktuje rzut karny przeciw Warszawiance, której gracze jednak protestują, twierdząc, iż obrońca ich zatrzymał piłkę piersiami a nie ręką, jak zauważył sędzia, obstający przy swojej decyzji. Egzekutorem rzutu karnego był Kotlarczyk I, który opuścił w chwilę potem boisko kontuzjonowany na skutek zderzenia się głową ź Haselbuschem. Na 7 min. przed końcem meczu wynik ustala Balcer strzelając szóstą i ostatnią bramkę z podania Kowalskiego.
Ocena drużyn: ogólna gra Wisły stała na średnim poziomie za wyjątkiem pierwszych 30 minut, który to okres zaliczyć należy do najlepszych, jakie się widziało u niej w tym roku. Na pierwszy plan wybijała się lewa strona ataku, aczkolwiek jeszcze chętniej widziałoby się lepsze centry Balcera i szybszy start n kowalskiego. Reyman III zastąpił naogół swego brata, jako kierownik napadu, podczas gdy Czulak był tym razem mniej produktywny i oszczędzający się, jak na poprzednich zawodach, Nowosielskiemu potrzeba jeszcze dużo biegu i meczów, dla zgrania się z resztą napadu. W pomocy tak Kotlarczyk jak i Bajorek bez zarzutu, trzecim pomocnikiem był Gieras, który trzymał się w tyle, ponieważ Pychowski wychodził stale naprzód. Trio, obronne poza solowymi błędami dość dobre. W drużynie Warszawianki na pierwszy plan wybijał się środkowy pomocnik Zwierz II, który był podporą drużyny, dalej niezawodny Domański, obrona przeciętna, a Wróblewski nawet i brutalny. Boczni pomocnicy to stale słabe punkty gości. W napadzie lewa strona lepsza od prawej, jednak naogół atak niegroźny. Widzów z powodu niepogody mało. Sędziował p. Nawrocki z Poznania.
PRZEGLĄD SPORTOWY, Sobota, 29 września 1928r. Nr. 44, s.2:
Wisła – Warszawianka 6:2
Występu Warszawianki oczekiwał Kraków sportowy z wielkim zaciekawieniem.
Jak gra ta drużyna – pytam się – która krakowianom zdołała odebrać cztery punkty? Na czem polega sekret jej gry nierównej, lecz dla każdego groźnej?
Występ niedzielny czarno – białych rozczarował wszystkich. Potwierdził on opinię, której nie chciało się przez tyle lat powtarzać, że Warszawianka jest typową drużyną fuksów, grająca systemem „hurra”, zespołem epigonów ceniących w foootballu nie rozum, system i styl, lecz bieganinę, improwizację i t. zw. „grę na wariata”.
Wisła bez Reymana I i w osłabionym składzie miała w I-ej połowie pół godziny gry pokazowej i wprost porywającej. W II-ej połowie, acz przygwoździła całą 11-stkę warszawską do ich bramki, grała przeciętnie.
Co innego, że gra z przeciwnikiem tak nieskoordynowanym jak Warsz. nie może zachęcić do wysiłku poważniejszego.
Z graczy wyszczególnić należy Zwierza w pomocy i Domańskiego w bramce. Słabi pomocnicy boczni i [nazwisko nieczytelne] na skrzydle. W Wiśle pierwszorzędnie biegał i szukał bramki Balcer, doskonale zastępował brata Reyman III, Nowosielski zamiast Adamka dobry. Pomoc Bajorek, Kotlarczyk i Giercz bez błędu. Słabszy Kowalski.
W grze prowadzonej na boisku rozmokłem i wśród niepogody było wiele momentów ciekawych. Wisła prowadziła już w I-ej części 4:0 ze strzałów Czumaka, Nowosielskiego i dwukrotnie Balcera. Pod koniec w ciągu 5-u minut Bibrych i Korngold zdobyli dwa punkty dla Warszawianki.
Po przerwie miażdżąca przewaga Wisły, atoli bez wyrazu bramkowego. Bramki: Kowalski z karnego i Balcer.
Sędzia p. Nawrocki. Widzów [wyraz nieczytelny] przerzedzona.
Siła i Zdrowie: dodatek tygodniowy „Słowa Pomorskiego”. 1928, nr 39 1928.09.26
Kraków 23. 9. Wisła Warszawianka 6:2 (4:2). Mecz o mistrzostwo Ligi przyniósł znaczne zwycięstwo Wiśle, będącej obecnie w dobrej formie. Gospodarze przeważali zwłaszcza w drugiej połowie. Bramki dla Wisły zdobyli Balcer 3, Kotlarczyk z karnego, Czulak i Nowosielski, dla Warszawianki Bibrych i Korngold. Sędziował p. Nawrocki z Poznania. W Warszawiance najlepsi Domański i Zwierz II, w Wiśle Balcer. Widzów mało wskutek niepogody.
Cracovia przegrała z Legią 2:3. Na podstawie: ST nr 39.