1930.04.13 Wisła Kraków – Warta Poznań 1:1
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 1:1 (0:1) | Warta Poznań | ||||||||
widzów: 6.000 | ||||||||||
sędzia: Słomczyński z Sosnowca | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1930/numer031/imagepages/image5.htm do przepisania
W skrócie
"Walka dwu filarów ligi". Piękna, słoneczna pogoda. 6000 kibiców. Gra przecież mistrz i eksmistrz. Ostra gra, choć prowadzona w dozwolonych prawem granicach. Mimo to sporo kontuzji (Kotlarczyk II przez kwadrans wykluczony zostaje z gry). Wynik sprawiedliwy. Warta bardziej wyrównana z wybijającym się Fontowiczem, któremu zawdzięcza, że straciła tylko jedną bramkę. Pierwsza połowa dla Warty: już w 1' strzela gola Szerfke, po akcji Stalińskiego. Od 19 min. Wisła gra bez Kotlarczyka i to pewnie zadecydowało o takim a nie innym przebiegu meczu. Wisła słabsza w ataku, stąd ciężar gry oparła na pomocy. "Reyman zatracił swój piękny strzał i niezliczoną ilość świetnych piłek zaprzepaścił" – reszta napastników nie lepsza. Tempo do końca I połowy nienajwyższe. Po pauzie obraz gry się zmienia. Wisła w ataku: 3 kornery, ale hyperkombinacje ataku i nieskuteczność połączona z dobrą grą Fontowicza w bramce Warty sprawia, że wynik się nie zmienia. Warta przyjmuje skrajnie defensywną taktykę chcąc utrzymać wynik: wykopy piłek na auty, wzmocniona defensywa. Udaje się to do 36', kiedy to Lubowiecki po podaniu z pomocy "półwysokim strzałem, w róg wyrównuje". Teraz gra Warty otwarta do końca meczu. Wynik jednak się nie zmienia. Na podstawie: Przegląd Sportowy nr 31.
Na czele tabeli Cracovia: 3 mecze 6 pkt.. Wisła 4.