1932.09.25 Wisła Kraków - Warta Poznań 0:3

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 18: Linia 18:
| statystyki = Rogi: 4:1
| statystyki = Rogi: 4:1
}}
}}
 +
[[Grafika:1932.09.25 Wisła Kraków - Warta Poznań RDT 1932-09-27b.jpg‎|thumb|right|300 px]]
[[Grafika:IKC 1932-09-23.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:IKC 1932-09-23.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:IKC 1932-09-25.JPG|thumb|right|200px]]
[[Grafika:IKC 1932-09-25.JPG|thumb|right|200px]]

Wersja z dnia 08:06, 11 sty 2015

1932.09.25, I liga, 16. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 15:45
Wisła Kraków 0:3 (0:2) Warta Poznań
widzów: 3.000
sędzia: Alfons Raettig z Łodzi
Bramki
0:1
0:2
0:3
3' Kajetan Kryszkiewicz
34' Leon Radojewski
73' Roman Nowacki
Wisła Kraków
2-3-5
Maksymilian Koźmin
Józef Kotlarczyk
Władysław Szumilas
Mieczysław Jezierski
Jan Kotlarczyk
Karol Bajorek
Stanisław Czulak
Artur Woźniak
Henryk Reyman
Stefan Lubowiecki
Antoni Łyko

trener: brak
Warta Poznań
2-3-5
Marian Fontowicz
Günther Scherfke
Michał Flieger
Witold Przykucki
Konrad Ofierzyński
Henryk Nowicki
Jan Andrzejewski
Kajetan Kryszkiewicz
Roman Nowacki
Adam Knioła
Leon Radojewski

trener:
Rogi: 4:1

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Raz Dwa Trzy

3000 kibiców. Publiczność Publika zawiedziona grą Wisły i łatwą wygraną Warty. Słaba gra Wisły prawie w każdej formacji. Reyman poza pierwszymi minutami "w końcu mało interesował się grą". Jedynie pierwsze minuty meczu zapowiadały dobre widowisko, bo Wisła parokrotnie zaatakowała. Animuszu starczyło na parę minut, potem było już coraz gorzej. Początek II. połowy podobny. Gole: Krzyszkiewicz, 34' Radojewicz, 33' po pauzie Przykucki po błędzie Koźmina. W końcówce parę groźnych akcji Wisły (strzały Reymana, Artura i Kotlarczyka) wynik jednak się nie zmienia.

Na podstawie: RDT nr 39.


Przegląd Sportowy nr 78/1932 str.4:

Szary dzień Wisły
Zdecydowane zwycięstwo Warty w Krakowie


KRAKÓW, 25.9 - Warta-Wisła 3:0 (2:0). Bramki: Kryszkiewicz, Radojewski i Nowacki.

Tych wszystkich, którzy przyszli oglądać rehabilitację czerwonych po wysokiej klęsce z Ruchem spotkało niemiłe rozczarowanie. Tak słabo grającej Wisły nie widzieliśmy jeszcze w tym sezonie. Także i Warta nie pokazała takiej gry, jakiej wymaga się od drużyny reprezentującej extra-klasę polską, a zwycięstwo i cenne dwa punkty zawdzięcza ona w pierwszym rzędzie słabemu Koźminowi i Szumilasowi. Przechodząc do oceny drużyn wyróżnić należy Kotlarczyka II, który grał w obronie, na nim bowiem spoczywał cały ciężar obrony. Drugim jasnym punktem czerwonych był Artur, który pchał do przodu cały atak, sam się przebijał i najczęściej strzelał. Koźmin w bramce niepewny. Na jego konto należy zapisać dwie bramki, zdobyte przez Wartę. Natomiast jego vis a vis Fontowicz bronił stylowo, pewnie, wykazując formę reprezentacyjną. Scherfke i Flieger zadowolili. Pomoc Warty wypadła jako całość lepiej aniżeli pomoc czerwonych., gdzie zawiódł Bajorek, Kotlarczyk I i Jezierski grali poniżej swej formy. Atak Wisły za wyjątkiem Artura grał beznadziejnie, bez zrozumienia, a jego lewa strona Lubowiecki i Łyko wypadli wprost kompromitująco. Brak Balcera i Rejmana III był aż nadto widoczny. Rejman I i Czulak bierni.

W ataku zielonych lepsza była prawa strona Knioła, Radojewski, którzy zresztą byli inicjatorami wszystkich ataków. Przed sędzią panem Rettigem stanęły drużyny w następujących składach:

Warta: Fontowicz; Scherfke, Flieger; Przykucki, Obierzyński, Nowicki; Andrzejewski, Kryszkiewicz, Nowacki, Knioła, Radojewski.

Wisła: Koźmin; Kotlarczyk II, (Lubowiecki) Szumilas; Jezierski, Kotlarczyk I, Bajorek; Czulak, Artur, Rejman, Lubowiecki, (Kotlarczyk) Łyko.

Opis meczu

Grę rozpoczyna Warta z wiatrem. Już chwilę później po kornerze bitym przez Czulaka piłkę otrzymaną od Fliegera dośrodkowuje Radojewski na Kryszkiewicza, który dalekim strzałem przy wybitnej pomocy Koźmina zdobywa prowadzenie. Kilka kontrataków Wisły likwiduje przytomnie Fontowicz. Więcej z gry ma Wisła, ale Lubowiecki zaprzepaszcza dwie idealne sytuacje. Artur przebija się kilka razy, lecz nie trafia do bramki. W 34 minucie Radojewski mija źle ustawionego Szumilasa, podciąga i z kilku metrów strzela bramkę nie do obrony.

Po pauzie Wisła z początku atakuje, Lubowiecki i Łyko znowu zaprzepaszczają kilka murowanych pozycyj. W 13-ej minucie wspaniałą bombę broni poprzeczka. Kotlarczyk II przechodzi na pozycję lewego łącznika, podczas gdy Lubowiecki zajmuje jego pozycję, lecz i to nie pomaga. Warta atakuje skrzydłami i w 28-ej minucie po dośrodkowaniu Radojewskiego wysoką piłkę piąstkuje wybiegając niepotrzebnie Koźmin wprost pod nogi Nowackiego, który wolejem pakuje ją siatki. Warta mając zapewnione zwycięstwo oddaje znowu inicjatywę w ręce Wisły, ale Fontowicz broni wszystko.

Czarni mają jeszcze nadzieję, że nadzwyczajny Zjazd PZPN cofnie decyzje o utracie punktów.