1932.11.06 Wisła Kraków – Pogoń Lwów 2:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 2: Linia 2:
| data = 1932.11.06
| data = 1932.11.06
| nazwa rozgrywek = I liga
| nazwa rozgrywek = I liga
-
| stadion(miasto) = Boisko Wisły
+
| stadion(miasto) = Kraków, Stadion Wisły
| godzina =
| godzina =
| herb gospodarzy =
| herb gospodarzy =
Linia 15: Linia 15:
| strzelcy bramek goście = 8' Zimmer<br><br><br>
| strzelcy bramek goście = 8' Zimmer<br><br><br>
| skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Marian Seyrlhuber]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Władysław Szumilas]]<Br>[[Mieczysław Jezierski]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Karol Bajorek]]<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Stanisław Obtułowicz]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Artur Woźniak]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br><br>trener: brak
| skład gospodarzy = 2-3-5<br>[[Marian Seyrlhuber]]<br>[[Józef Kotlarczyk]]<br>[[Władysław Szumilas]]<Br>[[Mieczysław Jezierski]]<br>[[Jan Kotlarczyk]]<br>[[Karol Bajorek]]<br>[[Józef Adamek]]<br>[[Stanisław Obtułowicz]]<br>[[Henryk Reyman]]<br>[[Artur Woźniak]]<br>[[Mieczysław Balcer]]<br><br>trener: brak
-
| skład gości = 2-3-5<br>Albański<br> Bereza<br> Jeżewski<br> Hanin<br> Kuchar<br> Deutschman<br> Motylewski<br> Samson<br> Zimmer<br> Łagodny<br> Niechcioł
+
| skład gości = 2-3-5<br>Albański<br> Bereza<br> Jeżewski<br> Hanin<br> Kuchar<br> Deutschman<br> Motylewski<br> Samson<br> Zimmer<br> Łagodny<br> Niechcioł<br><br>trener:
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}

Wersja z dnia 07:05, 1 mar 2009

1932.11.06, I liga, Kraków, Stadion Wisły,
[[Grafika:|150px]] Wisła Kraków 2:1 (1:1) Pogoń Lwów
widzów: 3200
sędzia: T. Walczak z Warszawy
Bramki

Józef Adamek 33'
Henryk Reyman 90'
0:1
1:1
2:1
8' Zimmer


Wisła Kraków
2-3-5
Marian Seyrlhuber
Józef Kotlarczyk
Władysław Szumilas
Mieczysław Jezierski
Jan Kotlarczyk
Karol Bajorek
Józef Adamek
Stanisław Obtułowicz
Henryk Reyman
Artur Woźniak
Mieczysław Balcer

trener: brak
Pogoń Lwów
2-3-5
Albański
Bereza
Jeżewski
Hanin
Kuchar
Deutschman
Motylewski
Samson
Zimmer
Łagodny
Niechcioł

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Na podstawie: PS i IKC nr 310.

Porażka Pogoni praktycznie zadecydowała o tytule mistrzowskim. 3200 kibiców. Słabo spisująca się w lidze Wisła była w tym spotkaniu drużyną wyraźnie lepszą. Mądrze kontrolowała grę dzięki dobrej grze pomocy, a jej „kombinacje [były] efektowne i dobrze przemyślane”. W ataku wybijał się Obtułowicz i Adamek. Z podań Reymana z kolei „przebijała rutyna i doświadczenie, ale który pod względem szybkości nie mógł dostroić się do reszty". W Pogoni zawiódł przede wszystkim atak. Gra od początku meczu była żywa, a w grze Wisły „ambicja i ofiarność święciła prawdziwe triumfy”. Zgodnie z lwowskim planem pierwszą bramkę strzeliła Pogoń już w 8 minucie spotkania po strzale Zimmera i błędzie bramkarza Seylhubera.. Od tej chwili Wisła gra prawie non stop na połowie przeciwnika (brakuje jej jednak „wykończenia” akcji), a Pogoń odpowiada sporadycznymi kontrami. Nacisk Wisły przyniósł dopiero skutek w 33' kiedy to Adamek po ładnym przeboju strzelił gola. Po przerwie nadal przeważała Wisła dzięki znakomitej grze pomocy i „bombardowała usilnie bramkę Pogoni”. Po kwadransie ożywia się Pogoń, ale na krótko. Wisła (Artur i Balcer) nie wykorzystuje dogodnych sytuacji. Zbliża się ostatnia minuta meczu. Ożywienie na trybunach i gdy zostało do końca pół minuty "wtem strzał Reymana z 16 metrów i burza oklasków kończy sukces gospodarzy, zasłużony, bo wywalczony po okresie przewagi".

Przegląd Sportowy numer 90/1932 strona 1:

Porażki Warty i Pogoni

KRAKÓW. 6.11. – Tel. wł. – Wisła – Pogoń 2:1 (1:1). Bramki dla Wisły Adamek, Reyman, dla Pogoni Zimmer.

Wynik spotkania powyższego oczekiwany był z wielkiem naprężeniem przez krakowski świat piłkarski. To też mimo jesiennej pogody zgromadziło się na boisku Wisły około 3.200 widzów.

Aż 89 minut meczu nie potrafiło dać decydującego rezultatu. Przebieg nie nasuwał wprawdzie żadnych wątpliwości. Gospodarze byli zdecydowanie lepszym zespołem, nie umieli jednak rozstrzygnąć spotkania na swą korzyść. Poza pierwszemi minutami gdy oba zespoły wykazywały ruchliwą inicjatywę, Wisła potrafiła w zupełności zapanować nad przeciwnikiem, umiała unicestwić jego zakusy, przeważnie utrzymywać grę na jego połowie, ale na tem się skończyło. Gospodarze nie potrafili zakończyć swych akcyz i gubili się w sytuacjach podbramkowych.

Ostoją drużyny była linja pomocy, świetna w defensywie, twarda i rozbijająca ataki przeciwnika, wysuwała umiejętnie swą linję ofensywną i zasilała ją cennemi piłkarzami. Nie znajdowała tutaj jednak odpowiedniego zrozumienia.

Atak Wisły miał niejednolity obraz. Obok pracowitego Obtułowicza i ruchliwego Adamka widzieliśmy Reymana I, z którego podań przebijała wprawdzie rutyna i doświadczenie, ale który pod względem szybkości nie mógł się dostroić do reszty. Nie wyszło też na dobre przeniesienie Artura na lewą stronę, gdzie nie przypominał on w zupełności ostatnich meczów w Krakowie. Wreszcie Balcer nie wniósł nic poza żywiołowością.

Goście zawiedli. Po kandydacie na mistrza spodziewano się przecież dużo więcej, a tymczasem ujrzeliśmy Albańskiego, który w kilku sytuacjach pokazał szlif międzynarodowy, widzieliśmy twardą i ambitną obronę oraz pracowitą pomoc z ambitnym Kucharem i wybijającym się Deutschmanem. To było jednak wszystko.

Atak był bez wyraźnego wyrazu, oparty raczej o szereg indywidualnych wysiłków Zimmera, czy też Niechcioła, ale nie dający obrazu gry i kombinacji.

Składy drużyn były następujące: Wisła; Seylhuber, Kotlarczyk II, Szumilas; Jezierski, Kotlarczyk I, Bajorek; Adamek, Obtułowicz, Reyman I, Artur, Balcer.

Pogoń: Albański, Bereza, Jeżewski, Hanin, Kuchar, Deutschman, Motylewski, Samson, Zimmer, Łagodny, Niechcioł.

Opis meczu

W pierwszych minutach oglądamy grę żywą, prowadzoną obustronnie z dużą dozą ambicji. Oba ataki grają krótko, przyziemnie, bramkarze dochodzą do głosu. Pierwszy punkt pada w 8-ej min, gdy Zimmer wyzyskuje korzystną szansę i z 16-tu mtr. lokuje piłkę w siatce. Bramkarz ani drgnął.

Wisła atakuje coraz bardziej, pomoc jej opanowuje coraz lepiej teren i wyłapuje precyzyjnie każde posunięcie przeciwnika, tak, iż są momenty, że obrona gospodarzy przechodzi aż za połowę boiska. W 20-ej minucie groźna sytuacja pod bramką Pogoni, gdy po centrze Balcera piłka szuka wprost nogi, która wepchnęłaby ją do siatki. To samo zdarza się za chwilę: tym razem anemiczny strzał Artura posyła ją obok słupka.

Goście mają momenty oswabadzające, trwa to jednak niedługo. Wisła jest znowu przy głosie. Dopiero 33-cia min. przynosi sukces gospodarzom, gdy Adamek po ładnym przeboju strzela nieuchronnie w prawy róg bramki.

Pierwszy kwadrans po przerwie stoi dalej pod znakiem gospodarzy, którzy marnują znowu wiele pozycyj. Atak żyje tylko pracą pomocy, nie umiejąc realizować jej zdobyczy.

Po tym okresie Pogoń dochodzi na chwilę do głosu, by niedługo później opaść znów na siłach. Albański ratuje w 20-ej minucie przebój Artura, za chwilę znowu zabiera piłkę z nogi Balcera, Zimmer rewanżuje się ostrym strzałem, który w ostatniej chwili paruje Seylhuber. Rejman nie wyzyskuje wolnego z linji pola karnego. Znowu bramkarz ratuje w ostatniej chwili strzał Zimmera.

Na trybunach ruch coraz większy, gdyż wskazówka dobiega końca. Jeszcze pół minuty, gdy wtem strzał Rejmana z 16 metrów i burza oklasków kończy sukces gospodarzy, zasłużony, bo wywalczony po okresie przewagi.

Sędziował dobrze p. Walczak z Warszawy.

Raz Dwa Trzy

Mecz słaby, dość chaotyczna kopanina. Sprawiedliwe zwycięstwo Wisły. Dobra gra pomocy, słabsza ataku (nawet Artura). Wisła atakowała od początku, mając inicjatywę przez większą część spotkania. Pogoń grała z kontry i w 7' Zimmer dalekim strzałem pokonuje źle interweniującego bramkarza. Wisła traci impet na kilka minut. Ponownie podrywa ją do walki pomoc i Pogoń zepchnięta do obrony traci gola w 33' (Adamek strzela szpicem z podania Obtułowicza). II. połowa to zupełna przewaga Wisły, długo jednak niewykorzystana celnymi i skutecznymi strzałami. Gdy wydawało się, że nie padnie już bramka w tym meczu w ostatniej minucie "kopaninę pod bramką Pogoni kończy Reyman, niezdecydowanym, ale szczęśliwym strzałem, który dał słuszne zwycięstwo Wiśle". 2500 kibiców. Kałuża. Na podstawie: RDT nr 45.

Warta przegrała z Warszawianką 1:2, Cracovia zremisowała z 22 pp 1:1 i dzięki Wiśle ma ogromne szanse namistrzostwo.




Szablon:Inne mecze