1934.11.18 Warta Poznań - Wisła Kraków 1:2
Z Historia Wisły
Linia 25: | Linia 25: | ||
[[Grafika:Ilustrowana Republika 1934-11-19.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Ilustrowana Republika 1934-11-19.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
[[Grafika:Kurjer Poznański 1934-11-20.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:Kurjer Poznański 1934-11-20.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
- | „Ilustrowany | + | [[Grafika:IKC 1934-11-20a.JPG|thumb|right|200 px]] |
+ | [[Grafika:Nowy Dziennik 1934-11-20b.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
+ | [[Grafika:Warciarz 1934-11 nr 11.JPG|thumb|right|200px]] | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===„Ilustrowany Kuryer Codzienny”=== | ||
+ | |||
+ | 1934, nr 322 (20 XI) | ||
+ | |||
+ | Kraków, 18 listopada. | ||
+ | |||
+ | Tegoroczne boje ligowe zostały już za kończone. W niedzielę 18 bm. zapadły już ostateczne decyzje. Dotyczyły one w pierwszym rzędzie drugiego klubu, który musiał rozstać się z ligą, gdyż kwestja pierwsze go miejsca została już oddawna rozstrzygnięta na rzecz Ruchu. Mało zaszczytny tytuł najsłabszego klubu ligowego w roku 1934 przypadł w udziale obok siedleckiego Strzelca krakowskiemu Podgórzowi, które spada z ligi po dwuletniem w niej pobycie. Podgórze już w ub. r. znajdowało się w bardzo poważnej sytuacji, zdołało się jednak wybronić w ostatniej chwili. W tym roku usiłowania czwartego klubu ligowego w Krakowie spełzły na niczem. Po zdobyciu mistrzostwa przez Ruch, aktualną do ostatniej chwili była jeszcze kwestja zdobycia wicemistrzostwa, o które kompetowały dwie, a nawet teoretycznie biorąc trzy krakowskie drużyny. Cracovia, gromiąc Polonję 5:0 rozstrzygnęła spór na swoją korzyść. Fakt jednakże, iż drugie, trzecie i czwarte miejsce w tabeli ligowej zajmują kluby krakowskie świadczy wymownie o tem, że poziom krakowskiego piłkarstwa nie opadł tak znacznie, jakby się wydawało i, że w roku przyszłym Kraków dostarczy napewno kandydatów na mistrza. Faktu tego nie osłabia nawet spadek Podgórza. | ||
+ | |||
+ | Zaznaczyć należy, że pozostał jeszcze do rozegrania ostatni mecz ligowy a miano wicie ŁKS—Garbarnia, który jednakże dla ostatecznego ukształtowania tabeli nie posiada znaczenia. | ||
+ | |||
'''Wisła-Warta 2:1 (1:1). ''' | '''Wisła-Warta 2:1 (1:1). ''' | ||
Linia 41: | Linia 55: | ||
Od początku gra jest żywa i już w 6 min. z centry Szwarca, Szerfke z kilku kroków zdobywa bramkę dla Warty. W pierwszej fazie gry Warta wyraźnie przeważa i dopiero od 20 min. Wisła otrząsa się z przewagi. Po kilku pięknych zagraniach w 11 min. po centrze Habowskiego, Balcer_ zdobywa punkt dla Wisły. Pod koniec pierwszej połowy gra jest wyrównana i obie drużyny nie wyzyskują dogodnych momentów podbramkowych. | Od początku gra jest żywa i już w 6 min. z centry Szwarca, Szerfke z kilku kroków zdobywa bramkę dla Warty. W pierwszej fazie gry Warta wyraźnie przeważa i dopiero od 20 min. Wisła otrząsa się z przewagi. Po kilku pięknych zagraniach w 11 min. po centrze Habowskiego, Balcer_ zdobywa punkt dla Wisły. Pod koniec pierwszej połowy gra jest wyrównana i obie drużyny nie wyzyskują dogodnych momentów podbramkowych. | ||
- | Po zmianie stron boisko jest więcej oślizgłe z powodu padającego drobnego deszczu i lepiej czuje się na boisku Wisła, która w 5 min. z wypracowania Balcera | + | Po zmianie stron boisko jest więcej oślizgłe z powodu padającego drobnego deszczu i lepiej czuje się na boisku Wisła, która w 5 min. z wypracowania Balcera i strzału Kopecia zdobywa drugą i jak się okazuje zwycięską bramkę. W 18 min. Danielak zderza się nieszczęśliwie z Kotlarczykiem I, którego musiano znieść z boiska, jednakowoż już po kilku minutach Kotlarczyk wraca na boisko i odtąd więcej atakuje Wisła, jednakowoż i Warta nie próżnuje, nie mogąc przełamać się przez trio obronne Wisły, w którem przedewszystkiem wyróżnił się Feret. |
Pod koniec zawodów w 38-ej minucie Balcer z kilku kroków nie trafia do pustej: bramki, mając najdogodniejszą sytuację do podwyższenia wyniku. Sędziował p. Krukowski z Warszawy. | Pod koniec zawodów w 38-ej minucie Balcer z kilku kroków nie trafia do pustej: bramki, mając najdogodniejszą sytuację do podwyższenia wyniku. Sędziował p. Krukowski z Warszawy. | ||
- | + | ||
- | + | ||
- | + | ||
[[Kategoria:I liga 1934 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:I liga 1934 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1934 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1934 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Warta Poznań]] | [[Kategoria:Warta Poznań]] |
Wersja z dnia 07:22, 15 lut 2017
Warta Poznań | 1:2 (1:1) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 3.000 | ||||||||||
sędzia: Franciszek Krukowski z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
„Ilustrowany Kuryer Codzienny”
1934, nr 322 (20 XI)
Kraków, 18 listopada.
Tegoroczne boje ligowe zostały już za kończone. W niedzielę 18 bm. zapadły już ostateczne decyzje. Dotyczyły one w pierwszym rzędzie drugiego klubu, który musiał rozstać się z ligą, gdyż kwestja pierwsze go miejsca została już oddawna rozstrzygnięta na rzecz Ruchu. Mało zaszczytny tytuł najsłabszego klubu ligowego w roku 1934 przypadł w udziale obok siedleckiego Strzelca krakowskiemu Podgórzowi, które spada z ligi po dwuletniem w niej pobycie. Podgórze już w ub. r. znajdowało się w bardzo poważnej sytuacji, zdołało się jednak wybronić w ostatniej chwili. W tym roku usiłowania czwartego klubu ligowego w Krakowie spełzły na niczem. Po zdobyciu mistrzostwa przez Ruch, aktualną do ostatniej chwili była jeszcze kwestja zdobycia wicemistrzostwa, o które kompetowały dwie, a nawet teoretycznie biorąc trzy krakowskie drużyny. Cracovia, gromiąc Polonję 5:0 rozstrzygnęła spór na swoją korzyść. Fakt jednakże, iż drugie, trzecie i czwarte miejsce w tabeli ligowej zajmują kluby krakowskie świadczy wymownie o tem, że poziom krakowskiego piłkarstwa nie opadł tak znacznie, jakby się wydawało i, że w roku przyszłym Kraków dostarczy napewno kandydatów na mistrza. Faktu tego nie osłabia nawet spadek Podgórza.
Zaznaczyć należy, że pozostał jeszcze do rozegrania ostatni mecz ligowy a miano wicie ŁKS—Garbarnia, który jednakże dla ostatecznego ukształtowania tabeli nie posiada znaczenia.
Wisła-Warta 2:1 (1:1).
Poznań, 18 listopada (Sł).
Przy ponurej" prawdziwie jesiennej pogodzie zakończony, został tegoroczny sezon ligowy w Poznaniu. Z powodu warunków atmosferycznych, ściągnęło zaledwie 3000 osób. Warta i tym razem nie miała szczęścia do krakowskich Czerwonych. Podobnie jak przed kilku laty Warta przegrała do Wisły stawkę o mistrzostwo Ligi — dziś zeszła również pokonana w walce o lepszą lokatę w tabeli. Mecz zakończył się zwycięstwem Wisły w stosunku 2:1, po bardzo ciekawej i emocjonującej grze.
Wisła grała bardzo fair, dowodząc dobitnie, że zeszłotygodniowe wieści zę Lwowa ojej brutalnej grze z Pogonią były conajmniej grubo przesadzone, a publiczność opuszczała stadjon w pełni zadowolona.
Wisła wygrała zasłużenie, choć z trudem dzięki temu, że wytrzymała tempo narzucone przez Wartę, która wyraźnie osłabła na siłach po przerwie.
Obie drużyny wystąpiły w najsilniejszych składach. Wisła: Koźmin, Szumilas, Feret, Kotlarczyk II, Kotlarczyk I, Bajorek, Habowski, Kopeć, Artur, Łyko, Balcer. Warta: Fontowicz, Pawlak, Kubalczak, Przykucki, Danielak, Śmiglak, Radojewski, Kryśkiewicz, Szerfke II, Lis, Szwarc.
Od początku gra jest żywa i już w 6 min. z centry Szwarca, Szerfke z kilku kroków zdobywa bramkę dla Warty. W pierwszej fazie gry Warta wyraźnie przeważa i dopiero od 20 min. Wisła otrząsa się z przewagi. Po kilku pięknych zagraniach w 11 min. po centrze Habowskiego, Balcer_ zdobywa punkt dla Wisły. Pod koniec pierwszej połowy gra jest wyrównana i obie drużyny nie wyzyskują dogodnych momentów podbramkowych.
Po zmianie stron boisko jest więcej oślizgłe z powodu padającego drobnego deszczu i lepiej czuje się na boisku Wisła, która w 5 min. z wypracowania Balcera i strzału Kopecia zdobywa drugą i jak się okazuje zwycięską bramkę. W 18 min. Danielak zderza się nieszczęśliwie z Kotlarczykiem I, którego musiano znieść z boiska, jednakowoż już po kilku minutach Kotlarczyk wraca na boisko i odtąd więcej atakuje Wisła, jednakowoż i Warta nie próżnuje, nie mogąc przełamać się przez trio obronne Wisły, w którem przedewszystkiem wyróżnił się Feret.
Pod koniec zawodów w 38-ej minucie Balcer z kilku kroków nie trafia do pustej: bramki, mając najdogodniejszą sytuację do podwyższenia wyniku. Sędziował p. Krukowski z Warszawy.