1938.07.03 Polonia Warszawa - Wisła Kraków 2:3
Z Historia Wisły
Linia 25: | Linia 25: | ||
(A Sz) '''MECZ LIGOWY POLONIA – WISŁA''', [[Grafika:IKC 1938-07-02.JPG|thumb|right|200 px]] który rozegrany zostanie w nadchodząca niedzielę 3 lipca, odbędzie się nie na stadionie WP, lecz na świeżo przebudowanym boisku KS Polonia przy ul. Konwiktorskiej. | (A Sz) '''MECZ LIGOWY POLONIA – WISŁA''', [[Grafika:IKC 1938-07-02.JPG|thumb|right|200 px]] który rozegrany zostanie w nadchodząca niedzielę 3 lipca, odbędzie się nie na stadionie WP, lecz na świeżo przebudowanym boisku KS Polonia przy ul. Konwiktorskiej. | ||
+ | ==Wspomnienia== | ||
+ | ===Jerzy Jurowicz=== | ||
+ | Na półmetku mistrzostw zmierzyliśmy się w Warszawie z Polonią. Mimo że gospodarze prowadzili do przerwy 2:0, mecz wygrała Wisła 3:2. Niejednokrotnie przeżywałem w tym spotkaniu ciężkie chwile, zmuszony do częstych interwencji. Śliską piłkę (spotkanie rozgrywane było w czasie deszczu) nie łatwo było utrzymać w rękach. | ||
+ | - Poda – czy strzeli? | ||
+ | |||
+ | Spod przymrużonych powiek obserwowałem manewry jednego z napastników gospodarzy – Kuli. Ten nie namyślał się dłużej. Strzelona mocno piłka wysokim łukiem przekreśliła niebo. Wiedziałem już, że nie można wierzyć w wyczucie; mocne odbicie od ziemi – zaciśnięta pięść zawisła w próżni. | ||
+ | |||
+ | - Goool! – zawrzało z trybun. | ||
+ | |||
+ | Czułem się bardzo źle, rozbity i zdenerwowany. | ||
+ | |||
+ | - Nie mogę już dalej bronić – rzuciłem w stronę rezerwowego, który okryty nieprzemakalnym płaszczem stał w pobliżu słupka – zastąp mnie. | ||
+ | |||
+ | Brudny przyglądał mi się uważnie. Pytające spojrzenie rzucił na znajdującego się w pobliżu trenera i stanął między słupkami. | ||
+ | |||
+ | Mocno speszony ubrałem jego płaszcz i do końca meczu statystowałem jako widz. | ||
+ | |||
+ | Źródło: [http://historiawisly.pl/wiki/images/0/0a/Jerzy_Jurowicz%2C_Pami%C4%99tniki.pdf Jerzy Jurowicz, Pamiętniki] | ||
[[Grafika:IKC 1938-07-05a1.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:IKC 1938-07-05a1.JPG|thumb|right|200 px]] |
Wersja z dnia 17:52, 16 wrz 2015
Polonia Warszawa | 2:3 (1:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 3-5.000 | ||||||||||
sędzia: Wawrzyniec Staliński z Poznania | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
"IKC" z 1938.07.02.
(A Sz) MECZ LIGOWY POLONIA – WISŁA, który rozegrany zostanie w nadchodząca niedzielę 3 lipca, odbędzie się nie na stadionie WP, lecz na świeżo przebudowanym boisku KS Polonia przy ul. Konwiktorskiej.Wspomnienia
Jerzy Jurowicz
Na półmetku mistrzostw zmierzyliśmy się w Warszawie z Polonią. Mimo że gospodarze prowadzili do przerwy 2:0, mecz wygrała Wisła 3:2. Niejednokrotnie przeżywałem w tym spotkaniu ciężkie chwile, zmuszony do częstych interwencji. Śliską piłkę (spotkanie rozgrywane było w czasie deszczu) nie łatwo było utrzymać w rękach.
- Poda – czy strzeli?
Spod przymrużonych powiek obserwowałem manewry jednego z napastników gospodarzy – Kuli. Ten nie namyślał się dłużej. Strzelona mocno piłka wysokim łukiem przekreśliła niebo. Wiedziałem już, że nie można wierzyć w wyczucie; mocne odbicie od ziemi – zaciśnięta pięść zawisła w próżni.
- Goool! – zawrzało z trybun.
Czułem się bardzo źle, rozbity i zdenerwowany.
- Nie mogę już dalej bronić – rzuciłem w stronę rezerwowego, który okryty nieprzemakalnym płaszczem stał w pobliżu słupka – zastąp mnie.
Brudny przyglądał mi się uważnie. Pytające spojrzenie rzucił na znajdującego się w pobliżu trenera i stanął między słupkami.
Mocno speszony ubrałem jego płaszcz i do końca meczu statystowałem jako widz.
Źródło: Jerzy Jurowicz, Pamiętniki
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1938/numer053/imagepages/image2.htm do przepisania