1938.10.16 AKS Chorzów - Wisła Kraków 0:0
Z Historia Wisły
Linia 26: | Linia 26: | ||
[[Grafika:IKC 1938-10-18a.JPG|thumb|right|200 px]] | [[Grafika:IKC 1938-10-18a.JPG|thumb|right|200 px]] | ||
[[Grafika:Ilustrowana Republika 1938-10-17.JPG|thumb|right|200px]] | [[Grafika:Ilustrowana Republika 1938-10-17.JPG|thumb|right|200px]] | ||
+ | [[Grafika:Raz, Dwa, Trzy 1938-10-23d.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
[[Grafika:Polska Zachodnia 1938-10-17.JPG|thumb|right|200px]] | [[Grafika:Polska Zachodnia 1938-10-17.JPG|thumb|right|200px]] |
Wersja z dnia 08:39, 27 sty 2015
AKS Chorzów | 0:0 | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 6.000 | ||||||||||
sędzia: Alfons Raettig z Łodzi | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
Ostatni ligowy mecz: Alojzy Sitko (wątpliwości, gdyż według "IKC" i "Polski Zachodniej" grał w tym meczu Stanisław Liszka). Rzuty rożne: 8:3 |
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
"Przegląd Sportowy" Poniedziałek 17 październik 1938 r. Nr 84
W Chorzowie bez bramek
Amatorski – Wisła 0:0. Sędziował p.Rettig z Łodzi. Widzów około 6 tys. Osób.
Wisła: Jurewicz, Szumilas, Sitko, Kotlarczyk, Gierczyński, Filek I, Chabowski, Gracz, Artur, Filek II i Łyko.
AKS: Mrugala, Stolarczyk, Kinowski, Będkowski, Kuchta, Kapryniok, Pochopin, Piontek, Wostal, Pytel i Sikora.
90 minut bezskutecznego zmagania dwóch jedenastek, ambitnego dążenia do zwycięstwa, napiętych nerwów publiczności – oto obraz dzisiejszych zawodów mistrzowskich. Na murawie walczyli godni siebie przeciwnicy. Aczkolwiek Amatorski miał więcej z gry, częściej gościł na połowie przeciwnika i stwarzał grożniejsze sytuacje podbramkowe, jednak przeciwwagę bojowego ataku Chorzowian stwarzały doskonałe tyły Wisły z wyśmienitym bramkarzem na czele. Ten ostatni ma wybitną zasługę w utrzymaniu wyniku bezbramkowego. W ogóle Wisła zaprezentowała świetną taktykę defensywną. Gra obu drużyn do ostatniej chwili była zdecydowanie otwarta i prowadzona fair. Ten fakt ułatwił ,,urzędowanie” sędziemu, który pozostawił po sobie naprawdę dobre wrażenie. Kilka drobnych nieporozumień nie przyczyniło się do zmiany miłej atmosfery zawodów. Przy lepszej dyspozycji strzałowej Krakowian,mogli by oni wyjść zwycięsko, z drugiej jednak strony trzeba zaznaczyć, że napastnicy AKS-u mieli dziwnego pecha. Pech ten wraz z doskonałą obroną Wisły sprawił, że z wielu bardzo groźnych sytuacji pod bramką krakowską nie padł bodaj ani jeden gol. Stosunek rogów 8:3 przemawiałby za słusznym zwycięstwem AKS. Mecz skończył się mimo to, wynikiem remisowym, pozostawiając na widzach dodatnie pod każdym względem wrażenia.
http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1938/numer084/imagepages/image2.htm