1939.05.28 Pogoń Lwów - Wisła Kraków 2:1

Z Historia Wisły

1939.05.28, Mecz towarzyski, Lwów,
Pogoń Lwów 2:1 (2:0) Wisła Kraków [[Grafika:|150px]]
widzów:
sędzia: Oskar Kurzweil ze Lwowa
Bramki
Matyas
Wolanin
Artur Woźniak
Pogoń Lwów
2-3-5
Albański
Panaś
Lemieszko
Hanin
Wasiewicz
Sumara
Wasiewicz
Majowski
Michał Matyas
Wolanin
Zimmer

trener:
Wisła Kraków
2-3-5
Mieczysław Koczwara
Władysław Szumilas
Henryk Serafin
Józef Kotlarczyk
Tadeusz Legutko
Stanisław Liszka
Władysław Giergiel
Wiktor Cholewa
Artur Woźniak
Mieczysław Gracz
Władysław Filek

trener: Otto Mazal-Škvajn
w ataku zagrał Hausner, ale nie wiadomo za kogo: skład z meczu z Junakiem

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Relacje prasowe

Przegląd Sportowy nr 43, str. 2 1939:

29.5....

Pogoń-Wisłą 2:1 (2:0)

Obie drużyny wystąpiły częściowo w przypadku krakowian zagrała para Cholewa-Hausner. W Pogoni miejsce Schmida w pomocy zajął Sumara, za Jeżewskiego zagrał Panaś, za Borowskiego Matyas I.

Pogoń grała bez porównania lepiej, niż w niedzielę. Do przerwy miała nawet okresy całkiem dobrych pociągnięć. W drugiej połowie zaczął jednak nie dopisywać napad, który zbyt szybko się wyczerpał. Z tą chwilą gra straciła na ciągłości co wykorzystała Wisła przechodząc do krótkotrwałej ofenzywy. Na szczęście pomoc Pogoni i jej obrona przetrzymały ten okres szczęśliwie i pod koniec drużyna lwowska znowu odzyskała całkowitą równowagę.

W drużynie jubilatów na pierwszym miejscu należy wymienić obrońców. Albański był znowu niepewny i przyczynił się do uzyskania przez Wisłę jedynej zresztą bramki. W pomocy Szumara miewał rozmaite okresy. Chwilami zagrywał bez zarzutu, pod koniec za często zapędzał się niepotrzebnie do przodu, tworząc poważną lukę. W ataku właściwie dopisali tylko Wolanin i Zimmer. Matyas jest wyraźnie bez formy.

Wisła podtrzymała swój niedzielny poziom. Gra jej, jak się okazało, wystarczyła na pokonanie Junaka. Kotlarczyk, Artur i Koczwara trzymali się właściwie całkiem dobrze. Rola Artura była raczej niewdzięczna i trudna, gdyż napad Wisły w przegrupowanym zestawieniu, zmieniony jeszcze w ciągu gry, nie wykazywał żadnego zgrania. Pozostali zawodnicy niczym specjlanym nie wyróżniali się.

Bramki dla Pogoni zdobyli Matyas i Wolanin, dla Wisły Artur, dobijając przytomnie rzut wolny strzelony przez Gracza. Sędziował p. Kurzweil. Po tym meczu na boisku ustawiły się wszystkie cztery drużyny. Do zebranych piłkarzy przemówił v.-prezes Pogoni inż. Rusin, gratulując Cracovii zwycięstwa i wręczając doktorowi Michałowskiemu puchar kryształowy ofiarowany przez prezydenta Lwowa, dr. Ostrowskiego.