1954.11.07 Wisła Kraków - CWKS Kraków 47:40

Z Historia Wisły

1954.11.07, I liga, Kraków, hala Wisły, 18:15
Gwardia Kraków 47:40 OWKS Kraków
I:
II: 26:18
III:
IV:
Sędziowie: Seifert i Bruśnicki Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Dąbrowska 12, Marta Więcław 11, Elżbieta Żółtowska 4, Halina Oszast 11, Maria Kowalówka 6, Danuta Otolińska 3, Danuta Kubik
trener: Jerzy Groyecki

Wawel Kraków
Szostak 7, Kosiba 16, Lipowska 6, Kotówna 4, Bulżanka I, Dudek 4, Drozdowska 4, Bakalarz
trener: Mochnacki



Spis treści

Relacje prasowe

‎‎

Echo Krakowskie. 1954, nr 264 (5 XI)

‎‎

Dziś koszykarki Gwardii grają z CWKS Kr.

Z CYKLU rozgrywek w piłce koszykowej o mistrzostwo ligi, rozegrane zostaną w dniu dzisiejszym w hali ZS Gwardia zawody pomiędzy koszykarkami Gwardii i CWKS Kłaków. Obydwie drużyny wystąpią w swych najsilniejszych składach.

Początek o godz. 18.15.


Echo Krakowskie. 1954, nr 266 (7/8 XI)

‎‎

Zasłużone zwycięstwo koszykarek Gwardii

CWKS pokonany 47:40 (20:18)

GWARDIA: Dąbrowska 12, Wiecław 11, Oszastowa 11, Kowalówka 6, Żółtowska 4, Dudkowa 3, Kubik.

CWKS: Kosiba 16, Szostak 7, Lipowska 6, Dudek 4, Drozdowska 4, Bulżanka 3. Kotowna, Kozianka, Bakalarz.

Derby krakowskich koszykarek przyniosły po zaciętej i na dobrym poziomie stojącej grze, w pełni zasłużone zwycięstwo drużynie Gwardii.

W ten sposób krakowskie gwardzistki ulokowały się na dobre w czołówce tabeli, będąc obok AZS Warszawa najpoważniejszym kandydatem do pierwszego miejsca.

Wysoka stawka piątkowych zawodów spowodowała na początku nerwową grę obu drużyn. Szybciej opanowują się gwardzistki, które po zespołowych zagraniach prowadzą w 5 minucie 10:2. Z kolei do głosu dochodzi CWKS, który dzięki celnym rzutom z dystansu i wykorzystywaniu błędów w obronie strefowej przeciwniczek uzyskuje w 11 min. prowadzenie 14:13, Następuje okres wyrównanej gry.

Oba zespoły starają się dojść do pierwszych pozycji, a dopiero wejście Kowalówki w 18 min. zapoczątkowało skuteczny zryw Gwardii, która pro wadzi do przerwy 26:18.

Druga połowa rozpoczyna się z przewagą CWKS, który w 5 minucie doprowadza do wyniku 26:29, zaś w 10 min. wynik brzmi 31:34. Od tego momentu gwardzistki rozpoczynają grę pozycyjną, strzelają tylko z pewnych pozycji i nieznacznie powiększają różnice punktowe, kończąc zwycięsko spotkanie 47:40.

NAJSILNIEJSZĄ bronią zwycięskiego zespołu był atak pozycyjny, umożliwiający gwardzistkom łatwe dojście pod kosz. Słabiej natomiast wypadła odmiana obrony strefowej z 3 zawodniczkami w pierwszej linii, gdyż nieporozumienia w defensywie umożliwiały koszykarkom CWKS zdobywanie punktów z najbliższej odległości.

Najlepsza na boisku Oszastowa, Kowalówka i Dąbrowska W drużynie wojskowej brak . było wykończenia akcji ofensywnych oraz wyszły na jaw braki w kryciu przeciwnika. Również obserwowaliśmy zbyt dużo zepsutych podań, co nie po winno się zdarzyć w zespole na takim poziomie technicznym. Najlepszymi zawodniczkami CWKS były Szostak i Lipowska.

Obydwu drużynom należą się słowa uznania za pokazanie gry na dobrym poziomie, ambicję i sportową postawę na boisku. Szkoda jednak, że do wysokiego poziomu tego spotkania nie dostosowali się sędziowie Seifert oraz Bruśnicki, którzy drobiazgowy­ mi i często mylnymi przeczeniami krzywdzili oba zespoły. (jan)


Echo Krakowskie. 1954, nr 270 (12 XI)

Czy mistrzowska drużyna Gwardii Kraków przełamie długotrwały kryzys w spotkaniu z gdańską Spójnią?

Gwardzistki maja szanse przy potknięciu się AZS w Poznaniu objąć prowadzenie w tabeli

PO trzech niedzielach rozgrywek zaczynają się powoli kształtować czołówki w ligach koszykówki. O ile w lidze żeńskiej należą do niej obydwa krakowskie zespoły Gwardii i CWKS, to w I lidze mężczyzn obrońca tytułu mistrzowskiego drużyna Gwardii Kraków po drugiej porażce spadła do środka tabeli, mogąc podobnie jak zespół krakowskiej- Spójni poszczycić się tylko jednym zwycięstwem.

JEST to dla krakowskich sympatyków tej dyscypliny sportu tym bardziej bolesne, że w obydwu przegranych zawodach gwardziści nie potrafili nawet nawiązać równorzędnej walki z zespołami Włókniarza Łódź i CWKS.

Kryzys formy mistrzowskiego zespołu Polski trwa już zbyt długo, toteż o ile krakowianie mają zamiar odegrać jakąś rolę w walce o broniony tytuł muszą szybko odzyskać dawną bojowość i formę.

Pierwsza okazja do dalszej zdobyczy punktowej nadarza się w najbliższym spotkaniu ze Spójnią Gdańsk, co jednak przy obecnej fermie Gwardii nie będzie łatwym zadaniem, nawet na własnym terenie.

Jeszcze cięższe zadanie czeka drużynę Spójni, która wyjeżdża do leadera tabeli — łódzkiego Włókniarza z nikłymi szansami na sukces. Aby liczyć na zwycięstwo z rutynowanymi przeciwnikami, krakowianie muszą koniecznie poprawić grę w defensywie i stosować rozsądniejszą taktykę przy kilkupunktowym prowadzeniu, aniżeli to robili na ostatnim meczu z AZS Toruń.

Ta ostatnia drużyna nie ma specjalnych szans na uzyskanie pierwszego zwycięstwa, gdyż gościć będzie u siebie rewelacyjny zespół niepokonanego dotąd w bież, rozgrywkach Kolejarza Poznań.

Z dwóch spotkań stołecznych większy ciężar gatunkowy ma pojedynek miejscowych zespołów CWKS i Kolejarza, którego stawką jest pozostanie w czołówce tabeli.

Większe szanse wydaje się mieć zespół wojskowych, podobnie jak AZS W-wa winien bez trudu pokonać słaba w tym sezonie drużynę poznańskiej Stali.

NA czoło kobiecych spotkań wysuwa się poznański pojedynek Kolejarza ze stołecznym AZS AWF, na wynik którego czekają obydwa zespoły krakowskie. Zwycięstwo bowiem AZS utrąca poznanianki z czołówki ligi, natomiast ich ew. sukces daje krakowskiej Gwardii prowadzenie w tabeli.

Obydwa krakowskie zespoły stoją przed łatwym stosunkowo zadaniem, gdyż zarówno CWKS w krakowskim spotkaniu z Kolejarzem W-wa, jak i Gwardia na wyjeździe do AZS Wrocław są zdecydowanymi faworytami.

Również Włókniarz Łódź, który gości u siebie stalinogrodzką Spójnię, powinien powiększyć swój dorobek punktowy.


s.3