1956.09.23 Górnik Zabrze - Wisła Kraków 2:0
Z Historia Wisły
Górnik Zabrze | 2:0 (1:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: ok. 20.000 | ||||||||||
sędzia: Horys z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1956, nr 225 (24 IX)
W Zabrzu Wisła przegrała z Górnikiem 0:2
Gospodarze zagrali bardzo ambitnie, Po pauzie, krakowianie przejęli co prawda inicjatywę, ale atak grał zbyt wolno, tak że obrońcy Górnika mogli w porę oddalić niebezpieczeństwo spod własnej bramki. Bramki zdobyli: Wiśniewski w 24 minucie z rzutu karnego i Lentner w 85 minucie gry.
"Przegląd Sportowy" z 1956.09.24
Czyżby atak Wisły już się wystrzelał?
Górnik Zabrze zrewanżował się za wiosenną klęskę
Zabrze 23.9 (tel. wł.) Górnik Zabrze – Wisła Kraków 2:0 (1:0). Bramki zdobyli: w 24 min. Wiśniowski z karnego, w 85 Lentner. Sędziował Horys z Warszawy. Widzów 20 tys.
Górnik: Machnik, Zimmerman, Franosz, Hajduk, Nowara, Olejnik, Szalecki, Gawlik, Lentner, Czech, Wiśniowski
Wisła: W. Machowski, Kawula, Snopkowski, Budka, Michel, Jędrys, M. Machowski, Kościelny, Rogoza, Gamaj, Adamczyk.
Górnik wygrał najzupełniej zasłużenie. Wprawdzie można dyskutować, czy w stu procentach słuszne było podyktowanie rzutu karnego za raczej zastrzeloną rękę Snopkowskiego. Ale jedenastka nie zaważyła na końcowym wyniku, bowiem w 85 min. Lentner ładną bramką przypieczętował zwycięstwo swego zespołu, poczym zniesiony został z boiska, bowiem przy oddaniu strzału doznał kontuzji.
Tym razem górnicy zastosowali właściwą taktykę. Po raz pierwszy bodajże w tym sezonie obserwowaliśmy w tym zespole konsekwentną realizację założeń taktycznych. Ostatnie wysokie zwycięstwa Wisły, a także niemiłe wspomnienia po I-rundowej porażce 1:7 w Krakowie, nakazały gospodarzom bardzo staranne krycie napastników Wisły. Chcąc uniknąć nieporozumień, konsekwentnie kryto „każdy swego”. I tak lewy obrońca Hajduk, nieodstępując ani na krok Machowskiego pojawiał się bardzo często po prawej stronie boiska.
W drużynie zwycięzców w świetnej formie znajdował się Olejnik, który był chyba najlepszym graczem na boisku. Dzielnie sekundował mu Franosz i Nowara. W napadzie wyróżniamy za przytomnie strzeloną bramkę Lentnera. W drużynie krakowskiej najlepiej zagrali boczni obrońcy oraz prawoskrzydłowy Machowski.
”Dziennik Polski” z 1956.09.25
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=9344
WISŁA PRZED JUBILEUSZEM
Za kilka dni Kraków przeżywać będzie wielkie święto sportowe: uroczystości jubileuszowe Gwardi-Wisły. Na program spotkań jubileuszowych złożą się m. in. zawody piłkarskie Dynamo Moskwa—Wisła (30. IX.), dwa mecze Vasas Csepci z Cracovią (2. X.) i z Wisłą (4. X.) oraz spotkanie brazylijskiej drużyny American Footbal Club z Wisłą (7. X.) Oprócz tego przyjeżdżają do Krakowa koszykarze budapeszteńskiego Mavagu, czechosłowackiej Slavii oraz siatkarki Tatranu z Ostrawy. Jeśli dodamy do tego mecz bokserski CWKS W-wa — Wisła (2. X.) — w którym walczyć będzie Pietrzykowski oraz imprezy artystyczne w hali Gwardii, z udziałem Dymszy, Bielickiej, Brzezińskiego, Gniatkowskiego i Zylskiej (1. X.) to będziemy mieli pełny obraz bogatych i wielce atrakcyjnych imprez, które zgromadzą tysiące krakowian. Będzie więc z czego wybierać i gdzie pójść. A na razie można już zwiedzać wystawę ilustrującą 50- letni dorobek Wisły, która została otwarta w Klubie Międzynarodowej Książki i Prasy przy ul. Jagiellońskiej. Warto ją zobaczyć...
KOSTAN