1958.02.19 Wisła Kraków - Sparta Nowa Huta Kraków 71:52

Z Historia Wisły

1958.02.19, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Kraków, Hala Wisły, 18:30
Wisła Kraków 71:52 Sparta Nowa Huta
I:
II: 35:26
III:
IV:
Sędziowie: Twardo, Elbanowski (Warszawa) Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Wincenty Wawro 28, Stefan Wójcik jr. 15, Tadeusz Pacuła 4, Jan Murzynowski 13, Ryszard Niewodowski 5, Leszek Łapot 4, Zdzisław Dąbrowski 2
Trener:
Jan Mikułowski

Sparta Nowa Huta :
Jagiełowicz i Muszak po 12, Kamiński 11, Chanek 8, Namirowicz 7, Maszczyk 2



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1958, nr 41 (19 II)

‎‎

NIEZWYKLE interesująco zapowiada się spotkanie koszykówki drużyn męskich między Wisłą i Spartą Nową Huta, jakie zostanie rozegrane w dniu dzisiejszym (środa) o mistrzostwo I ligi. Obydwie drużyny wystąpią w swych najsilniejszych składach.

Mecz odbędzie się w hali Wisły. Początek o godz. 18.30.


Echo Krakowa. 1958, nr 42 (20 II)

‎‎

Derby koszykarzy przyniosły zwycięstwo Wiśle

WCZORAJ w hali Wisły w Krakowie, odbyło się spotkanie koszykówki mężczyzn o mistrzostwo I ligi, pomiędzy Spartą Nowa Huta a Wisłą.

Krakowskie derby koszykówki przyniosły zasłużone zwycięstwo Wiśle 7U52 (35:26). Sędziowali pp. Twardo i Elbanowski z Warszawy. Widzów ok. 1.500.

Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie. Sparta po świetnych występach w Łodzi i w Warszawie (tylko dwoma punktami! przegrała z Legią), była uważana wśród wielu ekspertów za faworyta zawodów. Okazało się jednak, że ambicja, młodość i entuzjazm musiały uchylać jeszcze raz czoła przed techniką i rutyną. Wprawdzie Sparta grała bez Lelka, niemniej jednak koszykarze Wisły przewyższali wczorajszych przeciwników zdecydowanie.

Zwycięzcy zaprezentowali po raz pierwszy w tym sezonie wiele zagrań szybkim atakiem, które przyniosły dużo punktów, Motorem i inicjatorem większości akcji wiślaków był w środę Wójcik.

Po raz pierwszy od czasu choroby zaprezentował on bardzo dobrą formę. Obok niego należy wyróżnić zdobywcę 28 punktów — Wawrę oraz Pacułę i Niewodowskiego.

U pokonanych podobali się Kamiński i Chanek, słabiej natomiast zagrali Muszak i Jagiełłowicz. Punkty zdobyli, dla zwycięzców — Wawro 28, Wójcik 15.

Murzynowski 13, Niewodowski 5, Pacuła i Łapot po 4 i Dąbrowski 2, dla pokonanych — Muszak 13, Jagiełłowicz 12, Kamiński 11, Chanek i Amirowicz po 7, oraz Maszczyk 2.

"Dziennik Polski" z 1958.02.20

Wisła wygrywa "Derby Krakowa" w koszykówce

WISŁA - SPARTA N.HUTA 71:52 (35:26)

Po ostatnich, słabszych meczach Wisły, dość dużo zwolenników tej drużyny nie bardzo wierzyło w jej sukces i w wczorajszym meczu raczej większe szanse przyznawano Sparcie, która w ostatnich spotkaniach wykazywała dużo równiejszą formę. Te przewidywania rozwiązała tym razem dobra gra Wiślaków, a zwłaszcza doskonale dysponowanego strzałowo w tym dniu Wawry i wracającego do swej reprezentacyjnej formy Wójcika. Obaj ci zawodnicy nadawali ton grze, dobrze i szybko rozgrywali piłkę, a przytem rozsądnie i agresywnie kryli własne pole. Pozostali wiślacy zagrali poprawnie tak, że zwycięstwo Wisły w tym spotkaniu nie podlegało żadnej kwestii. Wygrała Wisła 71:52 (35:26). Sam mecz był ciekawy i szybki, a kilka zagrań Wójcika, Pacuły, Wawry, zakończonych celnym strzałem było najlepszej marki. Drużyna Sparty osłabiona brakiem Lelka zmuszona była przestawić pozycje swoich zawodników, co na pewno nie wpłynęło dodatnio na ich grę zespołową. Do dość dużych mankamentów drużyny nieumiejętność rozbijania obrony w piątkę, którą z powodzeniem grała Wisła. Muszak grając na pozycji środkowego nie czuł się specjalnie dobrze i zagrał dużo słabiej. Również słabo zagrał tym razem Amirowicz. Na normalnym poziomie grali Jagiełowicz, Kamiński i Chanek. Punkty dla Wisły zdobyli Wawro 28, Wójcik 15, Murzynowski 13 - Niewodowski 5, Pacuła i Łapot po 4, Dąbrowski 2; dla Sparty Jagiełowicz i Muszak po 12, Kamiński 11, Chanek 8, Namirowicz 7, Maszczyk 2. Spotkanie prowadzili pp. Twardo i Elbanowski z Warszawy. (AP)

Gazeta Krakowska. 1958, nr 43 (20 II) nr 3024

‎‎

Koszykarze Wisły wygrywają

O tym jak bardzo utrudnia grę (odpowiedzialność za wynik meczu) mogliśmy przekonać się na wczorajszych derbach Wisła — Sparta. W dotychczasowych meczach „wiślacy" walczący o tytuł mistrza i lub wicemistrza Polski grali bardzo nerwowo. Ta piękna dyscyplina sportu przekształcała się w zaciętą walkę o punkty, w której aż za bardzo szanowało się piłkę, nie decydowało się na jakieś finezyjne zagrania, sztuczki techniczne itp