1960.05.08 Górnik Zabrze - Wisła Kraków 4:0
Z Historia Wisły
Linia 11: | Linia 11: | ||
| ilość widzów = 6.000 | | ilość widzów = 6.000 | ||
| sędzia = Mysiak z Opola | | sędzia = Mysiak z Opola | ||
- | | strzelcy bramek gospodarze = Wilczek 11'<br>Pohl (k) 48'<br>Lentner 63'<br>Wilczek 79' | + | | strzelcy bramek gospodarze = Erwin Wilczek 11'<br>Ernest Pohl (k) 48'<br>Roman Lentner 63'<br>Erwin Wilczek 79' |
| wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>4:0 | | wyniki po kolei = 1:0<br>2:0<br>3:0<br>4:0 | ||
| strzelcy bramek goście = | | strzelcy bramek goście = | ||
- | | skład gospodarzy = 3-2-5<br>Szołtysek <br>Olszówka <br>Oślizło <br>Hajduk [[Grafika:Zmiana.PNG]] (Franosz)<br>Gawlik <br>Olejnik <br> | + | | skład gospodarzy = 3-2-5<br>Joachim Szołtysek<br>Edward Olszówka<br>Stanisław Oślizło<br>Henryk Hajduk [[Grafika:Zmiana.PNG]] (Antoni Franosz)<br>Ginter Gawlik<br>Marian Olejnik<br>Jan Kowalski<br>Erwin Wilczek<br>Edward Jankowski<br>Ernest Pohl<br>Roman Lentner<br><br>trener: Wilhelm Lugr |
| skład gości = 3-2-5<br>[[Bronisław Leśniak]]<br>[[Fryderyk Monica]]<br>[[Władysław Kawula]]<br>[[Leszek Snopkowski]]<br>[[Antoni Rogoza]]<br>[[Ryszard Jędrys]]<br>[[Marian Machowski]]<br>[[Andrzej Sykta]]<br>[[Józef Maniecki]]<br>[[Stanisław Śmiałek]]<br>[[Kazimierz Kościelny]]<br><br>trener: [[Károly Kósa]] | | skład gości = 3-2-5<br>[[Bronisław Leśniak]]<br>[[Fryderyk Monica]]<br>[[Władysław Kawula]]<br>[[Leszek Snopkowski]]<br>[[Antoni Rogoza]]<br>[[Ryszard Jędrys]]<br>[[Marian Machowski]]<br>[[Andrzej Sykta]]<br>[[Józef Maniecki]]<br>[[Stanisław Śmiałek]]<br>[[Kazimierz Kościelny]]<br><br>trener: [[Károly Kósa]] | ||
| statystyki = | | statystyki = |
Wersja z dnia 19:57, 16 lip 2011
Górnik Zabrze | 4:0 (1:0) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: 6.000 | ||||||||||
sędzia: Mysiak z Opola | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
”Dziennik Polski” z 1960.05.10
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=5755
Krakowscy entuzjaści piłki nożnej nie mieli w ub. niedzielę powodów do radości. Nieoczekiwanie wysoką porażkę poniosła w Zabrzu Wisła, bardzo słabo zagrała na własnym boisku Cracovia, niewiele lepiej Wawel w Krośnie.
Największy zawód sprawiła Wisła. Czerwoni wyjechali na Śląsk na spotkanie z przechodzącym kryzys formy mistrzem Polski — Górnikiem w towarzystwie dużej grupy swych wiernych kibiców. Spodziewano się powszechnie zwycięstwa, a przynajmniej remisu. A tymczasem taka klęska. Krakowian nie usprawiedliwia w żadnym wypadku brak w drużynie reprezentacyjnego pomocnika Michla. Przyczyną przegranej była bardzo słaba gra ataku, w którym jedynie skrzydłowi mogli zadowolić — nie całkiem udał się eksperyment ze Śmiałkiem na środku napadu, błędy popełniali tak wytrawni obrońcy jak Monica czy Kawula.