1961.12.10 Wisła Kraków - Żalgiris Kowno 57:62

Z Historia Wisły

1961.12.10, Mecz towarzyski, Kraków,
Wisła Kraków 57:62 Żalgiris Kowno
I:
II: 25:34
III:
IV:
Sędziowie: Chmiel (Kraków) i Łagunavicius (Kowno) Komisarz: Widzów: 600
Wisła Kraków:
Czesław Malec 10, Bohdan Likszo 22, Antoni Paszkowicz 12, Ryszard Niewodowski 8, Tadeusz Pacuła 4, Krystian Czernichowski 1, Janusz Górnicki 0, Bohdan Dąbrowski 0
Trener:
Michał Mochnacki

Żalgiris Kowno:
Cizalskas 10, Giedrajtis 10, Lairltenas 10, Masiulis 10, Radikas 6, Mataciunas 6, :Ramkus 4, Stumtris 4, Buzalis 2, Juncis 0




Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1961, nr 289 (9/10 XII) nr 5109

‎‎‎‎

Wczoraj po południu autokar stołecznej Legii przy­ wiózł do Krakowa doskonały zespół koszykarzy radzieckich, wielokrotnych mistrzów Litewskiej SRR — drużynę Zalgiris z Kowna. Przybyli do Polski na zaproszenie Legii koszykarze Zalgiris rozegrają w Krakowie dziś i jutro dwa spotkania z zespołem „Wawelskich Smoków”.

Koszykówka jest na Litwie jednym z najbardziej popularnych a równocześnie na najwyższym poziomie stojących sportów. Warto wspomnieć, że w 1947 r. gdy Związek Radziecki po raz pierwszy wystąpił na mistrzostwach Europy trzon drużyny stanowiło czterech koszykarzy litewskich — Petkavicius, Łagunavicius, Kołctkauskas i Butauta.s. Oni też w głównej mierze przyczynili się do uzyskania przez ZSRR pierwszego miejsca w rozgrywkach.

Trener Zalgiris — były znakomity zawodnik — Pelkavicius zapytany o aktualną formę zespołu odpowiedział, iż nie jest ona najlepsza. W chwili obecnej w Związku Radzieckim trwa przerwa w rozgrywkach mistrzowskich (mistrzostwa rozpoczynają się tam w styczniu i trwają do lata) tak że jego podopieczni od .3 miesięcy nie grali żadnego meczu.

Zespół nie ma wypracowanego jakiegoś jednego szablonowego systemu gry, stosując w zależności, od przeciwnika rozmaite warianty taktyczne z modnym ostatnio pressingiem włącznie. W grze ofensywnej najczęściej stosuje „szybki atak”.

W czasie gdy w sali konferencyjnej Domu Sportu. TS Wisła rozmawialiśmy z kierownictwem zespołu radzieckiego, zawodnicy, pilnie trenowali, przyzwyczajając się szczególnie do obowiązujących u nas piłek marki „Pensylwania”, które w Związku Radzieckim nie są jeszcze używane.

Przyglądając się chwilę treningowi koszykarzy Zalgiris trudno było uwierzyć słowom trenera Pelkaviciusa, że zespół jego nie jest w zbyt dobrej formie. Świetnie zbudowani, zwinni i skoczni gracze radzieccy sprawiają bardzo korzystne wrażenie. Sądzimy, że ich występy w meczach przeciwko Wiśle będą pokazem koszykówki na najwyższym poziomie. W zespole nie ma graczy 0 zbyt wysokim wzroście. Najwyżsi — doskonały dyrygent drużyny Lauritenas, najmłodszy wiekiem, 18-letni — Rimkus i Jancis mają po 196 cm wzrostu. Najniższym zawodnikiem jest liczący 180 cm — Buzalis, a najstarszym wiekiem — 30-letni Mataćiunas.

Skład zespołu przedstawia się następująco (w nawiasach podajemy wzrost zawodników): Buzalis (180), Stumbris (182), Lauritenas (196), Masiulis (192), Radikas (187), Mataciimas (185), Juncis (196), Rimkus (196), Ciołkas (192) i Ciedrajtis (186). Zespołowi towarzyszą: prezes Zalgiris — Grigorowicius, trener — Petkavicius, kierownik — Icikavicius i sędzia — Łagunavicius.

Wisła przystąpi do zawodów w swym najsilniejszym składzie z Wójcikiem, Pacułą i Likszo na czele. W przerwie zawodów oglądać będziemy pokazy mistrzowskiej pary Polski w akrobatyce — Bieniak, Pauli.


Echo Krakowa. 1961, nr 290 (11 XII) nr 5110

‎‎‎‎

Dwie porażki koszykarzy Wisły w meczach z Zalgiris Kowno

W sobotnim spotkaniu Wisła przegrała z Żalgirisem 59:76 (32:36).

Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Likszo 20 oraz Pacuła i Niewodowski po 10, a dla Zalgiris — Masiulis 19 i Lauritenas 14. Sędziowali p.p. Wąski (Kraków) i | Lagunavicius (Kowno). Spadek formy wiślaków jaki dał się zauważyć pod koniec pierwszej rundy mistrzostw ekstraklasy, znalazł w meczu z drużyną radziecką pełne potwierdzenie. Brak bojowości, szybkości i niecelne strzały to. „atuty*, ktć.re w meczu z przeciwnikiem tej klasy co Żalgiris musiały doprowadzić do wysokiej porażki.

Trener Mochnacki zapytany, którego z graczy wyróżniłby w swym zespole, odpowiedział krótko — „żadnego”.


Echo Krakowa. 1961, nr 290 (11 XII) nr 5110

‎‎‎‎

WISŁA-—-ZALGIRIS 57:62 (25:34). Sędziowali p.p. Chmiel (Kraków) zmniejszyć rozmiary porażki do i Łagunavicius (Kowno). Widzów 600. WISŁA — Likszo 22, Paszkowicz 12, Malec 10, Niewodowski 8, Pacuła 4, Czernichowski 1, Górnicki 0. Dąbrowski 0, Wójcik 0.

ZALGIRIS — Cizalskas 10, Giedrajtis 10, Lairltenas 10, Masiulis 10, Radikas 6, Mataciunas 6, :Ramkus 4, Stumtris 4, Buzalis 2, Juncis 0.

Rewanżowe spotkanie koszykarzy Wisły z Zalgirisem Kowno również nie dostarczyło widzom większych emocji. Po bezbarwnym widowisku w pełni zasłużone zwycięstwo odnieśli goście. Korzystniejszy dla wiślaków aniżeli ( w sobotnim meczu rezultat jest wynikiem wprowadzenia w ostatnich 10 m nutach gry przez trenera Zalgiris — Petkaviciusa drugiej piątki zawodników Mając za przeciwnika „drugi rzut” Litwinów koszykarze Wisły zdołali zmniejszyć rozmiary porażki do 5 pkt.

O meczu w zasadzie trudno coś ciekawego napisać. Od początku prowadzenie obejmują zawodnicy radzieccy i widząc niewielką ochotę do walki przeciwników także zwalniają tempo gry, jedynie momentami dając próbki swych sporych umiejętności. W drużynie krakowskiej, która robi wrażenie przemęczonej rozgrywkami ligowymi nieźle zagrali Paszkowicz i Likszo. W mało błyskotliwie lecz nadzwyczaj skutecznie grającej drużynie gości podobali się Masiulis, Radikas i Cizalskas.

Mamy nadzieję, że przerwa w rozgrywkach dodatnio wpłynie na zespół „Wawelskich Smoków i w drugiej rundzie mistrzostw zademonstrują znów formę jakiej oczekują od nich zwolennicy krakowskiej koszykówki. (LANG.)


Gazeta Krakowska. 1961, nr 293 (11 XII) nr 4214

Wieść o tym, że litewscy koszykarze zespołu Żalgiris reprezentują wysoką klasę, potwierdziła się w Krakowie.

Sympatyczni goście pokonali w sobotę i w niedzielę zespół „czerwonych”. W niedzielę wynik 62:57 (34:25) dla Żalgiris.

Już pierwsze zagrywki niedzielnego meczu znamionowały wysoką klasę gości. W pierwszych sekundach Litwini objęli prowadzenie. Zawodnicy Żalgiris bez trudu poruszali się po boisku i szybkimi akcjami zaskakiwali zespół Wisły. W pewnym momencie prowadzili już 15:6. Zanosiło się na wysoką porażkę krakowian. Zryw Wisły przyniósł pewne wyrównanie gry. Nie zniwelował jednak w sposób zasadniczy zdecydowanej różnicy punktów. Zawodnikom Wisły nie udawały się strzały z dystansu.

W drugiej połowie przewaga gości znów rosła. W 6 min. trener zespołu litewskiego wprowadził do gry drugą piątkę ataku.

Koszykarze tego zespołu nie byli tak wytrawni jak ich koledzy z pierwszego ataku i dzięki temu „wiślacy” zdołali zmniejszyć rozmiary porażki.

W zespole Żalgiris najlepiej zagrał reprezentant ZSRR Masjulis i Laurltenas. W drużynie Wisły podobali się Likszo i Paszkowicz.

Punkty zdobyli dla Żalgiris: Lauritenas, Masjulis, Giedrajtis, Ciżałkas po 10, Radikas i Matacjunas po 6, Rinkus i Strumbis po 4 oraz Buzalls 2. Dla Wisły: Likszo 22, Paszkowicz 12, Malec. 10, Niewodowski 8, Pacuła 4 i Czernichowski 1. (rm) WISŁA — ŻALGIRIS 59:76 (32:36) Wisła zagrała w sobotę słabe spotkanie i nie znalazła zrozumienia u publiczności. Koszykarze Żalgirisu podobali się za żywiołowe i szybkie ataki, byli bardziej ambitni. Najlepiej grali Masjulis i Giedrajtls, w Wiśle najlepszy był Niewodowski. Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Likszo 20, Pacuła i Niewodowski po 10, Wójcik i Czernichowski po 6. Dla Żalgiris: Masjulis 19, Lauritenas 14 i Ciżałkas 13.