1963.03.07 Wisła Kraków - CSKA Moskwa 75:72

Z Historia Wisły

1963.03.07, PEMK w koszykówce mężczyzn, 1/4 finału, Kraków, Hala Wisły, 19:00
Wisła Kraków 75:72 CSKA Moskwa
I:
II: 36:33
III:
IV:
Sędziowie: Mitev (Bułgaria) i Jacobs (NRD) Komisarz: Widzów: 5000
Wisła Kraków:
Bohdan Likszo 40, Krystian Czernichowski 11, Ryszard Niewodowski 10, Czesław Malec 9, Tadeusz Pacuła 5, Zdzisław Kassyk 0
Trener:
Jan Mikułowski

CSKA Moskwa:
Aleksandr Travin 21, Gennadij Vol’nov 13, Viktor Zubkov 13, Anatolij Astakhov 6, Armenak Alachachian 6, Arkadij Bochkarëv 6, Mikhail Semënov 5, Jaak Lipso 2, Sirotmskij 0
Trener:
Evgenij Alekseev




Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1963, nr 35 (11 II) nr 5466

‎‎‎

Wisła -CSKA w ćwierćfinale Pucharu Europy.

W Genewie odbyło się losowanie par do ćwierćfinału Pucharu Europy w koszykówce kobiet i mężczyzn. Wiślacy wylosowali bardzo pechowo i zmierzą się ze zdobywcą i pucharu — CSKA Moskwa, natomiast koszykarki AZS i AWF grać będą ze Slavią Sofia.

Echo Krakowa. 1963, nr 49 (27 II) nr 5480

‎‎‎

Termin spotkań Wisła-CSKA Moskwa jeszcze nieuzgodniony

KOSZYKARZE Wisły i CSKA Moskwa nie uzgodnili jeszcze terminu spotkań ćwierćfinałowych o Puchar Europy. Wiadomo tylko, że pierwszy mecz odbędzie się w Krakowie a rewanż w Moskwie.

Drużyna radziecka proponowała rozegranie pierwszego meczu jeszcze w końcu lutego, ale termin ten był dla Wisły nie do przyjęcia ze względu na trwające u nas rozgrywki ligowe. Wisła ze swej strony zaproponowała pierwszy termin 15 marca br. i czeka na zgodę bądź kontrpropozycję z Moskwy.


Echo Krakowa. 1963, nr 51 (1 III) nr 5482

‎‎‎

7 bm. w Krakowie 15 bm. w Moskwie Wisła — CSKA

WCZORAJ na linii Kraków — Moskwa odbyła się rozmowa telefoniczna, w której reprezentujący Wisłę, mgr T. Pacuła uzgodnił z przewodniczącym sekcji koszykówki CSKA Moskwa terminy spotkań o Puchar Europy.

Pierwszy mecz w Krakowie odbędzie się 7 bm., tj. w czwartek, a rewanż w Moskwie 15 bm. Tak więc Wisłę czekają w ciągu 13 dni (od 2 do 15 bm.) aż 4 spotkania ligowe i 2 międzynarodowe. Innymi słowy mecz co drugi dzień.

Czy w takim maratonie „Wawelskie Smoki” mogą wykazać pełne ""umiejętności? Należy wątpić! "Naszym zdaniem TS Wisła winno wystąpić do PZKosz. z prośbą o przełożenie spotkań mistrzowskich z AZS Toruń i Lechem Poznań z 9 i 10 bm., na późniejszy termin


Echo Krakowa. 1963, nr 55 (6 III) nr 5486

‎‎‎
‎‎‎

Koszykarze Wisły grają z mistrzem ZSRR CSKA Moskwa

JUTRO tj. W czwartek drużyna koszykarzy mistrza Polski — Wisła Kraków rozegra ćwierćfinałowy mecz o Puchar Europy z zespołem mistrzowskim ZSRR — CSKA Moskwa — Czy krakowianie stać na przebrnięcie kolejnej przeszkody w rozgrywkach pucharowych? — zadają sobie pytanie liczni sympatycy koszykówki.

Na pytanie to można w zasadzie odpowiedzieć przed meczem.

Niestety, układ sił wyraźnie faworyzuje koszykarzy radzieckich, którzy stanowią bodaj najlepszy zespół w Europie. CSKA Moskwa grupuje w swych szeregach doskonałych zawodników, którzy nie tylko reprezentują wyższą klasę od krakowian, ale mają wszelkie dane, aby odebrać Puchar Europy z rąk swych rodaków występujących w zespole Dynamo Tbilisi.

Oczywiście nie przekreśla to nikłych szans krakowskich koszykarzy na nieznaczne zwycięstwo.

Taka ewentualność wchodzi w rachubę, ale tylko wówczas, gdyby krakowianie wspięli się na wyżyny swych umiejętności a goście zagrali grubo poniżej możliwości.

Trener CSKA Moskwa Aleksiejew nie chcąc jednak ryzykować i tracić szans, zdecydował, że przyjazd do Krakowa musi nastąpić dzień wcześniej. W tej sytuacji moskiewscy koszykarze zamiast dziś, zjawili się w podwawelskim grodzie wczoraj w późnych godzinach wieczornych.

W zespole CSKA najmocniejsze punkty stanowią: Zubków, Wolnow, Ałaczaczian i Boczkariew.

Pozostali zawodnicy niewiele odbiegają poziomem od swych kolegów i jesteśmy pewni, że cały zespół zademonstruje w Krakowie grę na najwyższym światowym poziomie. Warto dodać, że CSKA pokonało niedawno w Moskwie Spartaka Sofia 94:59 a obserwatorzy tego meczu twierdzą, że koszykarze radzieccy pokazali grę godną najlepszych wzorów.

Przez większą część meczu CSKA grało „pressingiem”, co świadczy o doskonałym przygotowaniu kondycyjnym zawodników i ich ogromnej sprawności fizycznej.

Zapytany przez nas mgr T. Pacuła, czy „Wawelskie Smoki” mają szanse na zwycięstwo przynajmniej w pierwszym meczu w Krakowie, powiedział zdecydowane „nie”. Dodał jednak, iż mimo wymęczenia rozgrywkami ligowymi i spotkaniami pucharowymi, wszyscy zawodnicy zapowiedzieli, że dadzą z siebie maksimum ambicji.

Tak więc faworytem jest zespół CSKA, lecz mimo wszystko mecz powinien stać na wysokim poziomie i dostarczyć sporo emocji. (J. F.)

Echo Krakowa. 1963, nr 56 (7 III) nr 5487

Dziś mecz Wisła CSKA

DZIŚ (w czwartek) rozegrany zostanie mecz koszykówki mężczyzn o Puchar Europy pomiędzy mistrzem ZSRR — CSKA Moskwa a mistrzem Polski — Wisłą. Obydwa zespoły wystąpią w najsilniejszych składach: CSKA z Zubkowem, Wolnowem na czele a Wisła z Wójcikiem, Pacułą i Likszą.

Początek o godz. 19.


"Dziennik Polski" z 1963.03.01

Wisła - CSKA 7 bm.

Przeciwnik Wisły w ćwierćfinale o Puchar Europy w koszykówce mężczyzn drużyna CSKA (Moskwa) nie wyraził zgody na proponowane przez Wisłę przesunięcie terminów spotkań i zapowiedziała swój przyjazd do Krakowa na pierwszy mecz w dniu 7 marca. CSKA wyznaczyła również termin rewanżowego spotkania na 15 marca w Moskwie.


Echo Krakowa. 1963, nr 57 (8 III) nr 5488

‎‎‎

Sensacyjne zwycięstwo koszykarzy Wisły nad CSKA Moskwa 75:72

W MECZU koszykówki mężczyzn w ramach ćwierćfinałów Pucharu Europy krakowska Wisła odniosła wczoraj sensacyjne zwycięstwo nad zespołem 5-krotnego mistrza ZSRR — CSKA Moskwa 75:73 (26:33). Sędziowali: Mitev (Bułgaria) i Jacobs (NRD). Widzów ok., 5000.

WISŁA: Likszo 40, Czernichowski U, Niewodowski 10, Malec 9, Pacuła 5. Kassyk 0. Trener mgr J. Mikułowski.

CSKA: Trawin 21, Zubków 13, Wolnow 13, Aiaczaczian 6, Boczkariow 6, Astachow 6, Siemionów 5, Lipso 2, Sirotmskij 0. Trener E. Aleksiejew.

Tego się nikt nie spodziewał!

Nawet najwięksi optymiści nie liczyli się z możliwością zwycięstwa Wisły w meczu z jednym z najlepszych zespołów klubowych w Europie.

W przedmeczowych rozważaniach przewidywano zwycięstwo gości przynajmniej 10—15 punktami. I chyba koszykarze moskiewscy również nie spodziewali się porażki w Krakowie. Wprawdzie w 2 min. Wisła prowadziła 6-2. ale później w ataku byli goście i w 6 min. prowadzili 127 a następnie 22:11. Ich błyskawiczne ataki zmuszały krakowian do najwyższego wysiłku, ale o dziwo — dostosowali się oni do agresywnego stylu gry CSKA i punkt po punkcie zaczęli odrabiać straty. Przewaga moskwiczan topniała i w 18 min. Wisła przechyliła szalę na swoją stronę 34:33 i pierwsza połowa meczu zakończyła się jej 3 pkt. przewagą.

Po przerwie, przy niemilknącym dopingu widowni, wiślacy „odskakują” na większą odległość i w 25 min. prowadzą 46:40, w 27 min. 54.40 a w 31 min. 63:48. Ale teraz goście jeszcze bardziej przyspieszają tempo akcji ofensywnych i— Wisła musi się bronić. Tym bardziej, że grający niemal bez chwili oddechu: Niewodowski.

Pacuła, Likszo i Malec zaczynają odczuwać zmęczenie. Końcówka jest emocjonująca i zaczynamy mleć obawy, czy „Wawelskie Smoki” utrzymają ciężko wywalczoną przewagę. Ale utrzymali! Wygrali ostatecznie różnicą 3 pkt.

W zwycięskim zespole najlepsi: Pacuła i Niewodowski, ale również Likszo, Czernichowski, Malec i Kassyk rozegrali świetną partię. W CSKA najlepszymi graczami byli celnie rzucający: Trawin oraz Wolnow.

Mecz rewanżowy odbędzie się 15 bm. w Moskwie


"Dziennik Polski" z 1963.03.07

Dziś: Wisła - CSKA o Puchar Europy

Wspaniała "uczta" czeka krakowskich zwolenników koszykówki. Dziś w hali Wisły odbędzie się ćwierćfinałowe spotkanie o Puchar Europy Wisła - CSKA Moskwa. Mecz wywołał ogromne zainteresowanie. Mistrz Związku Radzieckiego posiada bowiem w swym zespole kilku koszykarzy "pierwszej piątki" reprezentacji ZSRR: Ałaczaciana, Wołnowa, Zubkowa.
Na wczorajszym treningu koszykarzy radzieckich w hali Korony obserwowaliśmy ich wspaniałą skoczność, szybkość, celność rzutów. Krakowianie nie mają dużych szans na odniesienie zwycięstwa, jak najniższa porażka będzie ambicją wiślaków.
Mistrz Polski wystąpi prawdopodobnie bez Wójcika, którego zastąpi dobrze spisujący się w ostatnich meczach ligowych Malec. Mecz odbędzie się dziś w hali Wisły, początek godz. 19. Należy sprostować zapowiedź niektórych tygodników sportowych - transmisji telewizyjnej z tego spotkania nie będzie. (KP)



Gazeta Krakowska. 1963, nr 43 (20 II) nr 4581

Mistrz Polski w koszykówce mężczyzn Wisła w ćwierćfinale Pucharu Europy wylosowała drużynę mistrza ZSRR — CSKA (Moskwa). Krakowianie zaproponowali rozegranie pierwszego spotkania w Kraków - w dniu 1S marca br. Wiślacy mają bardzo nikłe szanse na zakwalifikowanie się do półfinałów, Moskwiczanie pokonali ostatnio silny zespól bułgarski Spartak (Sofia) 94:49. Wynik ten świadczy o wysokiej kładę CSKA. W zespole tym występuje kilku „dwumetrowców”.



Gazeta Krakowska. 1963, nr 51 (1 III) nr 4589

Wczoraj telefonicznie został uzgodniony termin ćwierćfinałowych spotkań koszykówki mężczyzn o Puchar Europy pomiędzy mistrzem ZSRR — CSKA Moskwa i mistrzem Polski — Wisłą. Pierwszy mecz odbędzie się definitywnie w dniu 7 marca w Krakowie, a rewanż — 15 marca w Moskwie. Krakowianie nie mają większych szans na zakwalifikowanie się do półfinału, w zespole radzieckim występuje czterech koszykarzy z „pierwszej piątki" reprezentacji ZSRR. Zobaczymy jednak w Krakowie koszykówkę na poziomie światowym. Takiej okazji nie należy przegapić. (p)



Gazeta Krakowska. 1963, nr 55 (6 III) nr 4593

Koszykarze mistrza Polski Wisły dobrnęli do ćwierćfinału Pucharu Europy prawie „bezboleśnie”. Landlust (Amsterdam) a tym bardziej Ettelbruck (Luksemburg) nie byli groźnymi przeciwnikami. Wysokie, łatwe zwycięstwa krakowian pozwoliły przebrnąć przez dwie rundy.

W najbliższy czwartek 7 bm. Wisła rozegra ćwierćfinałowy mecz z mistrzem ZSRR CSKA (Moskwa). Tej przeszkody wiślacy chyba nie przeskoczą.

Rozmawiamy o meczu Wisła—CSKA z wielokrotnym reprezentantem Polski mgr Pacułą. Oto jego wypowiedź: W cuda nie wierzę, o zakwalifikowaniu Się do półfinałów nie możemy się pokusić mając za Przeciwnika mistrza Związku Radzieckiego.

Cały nasz, wysiłek skierujemy na „dopasowanie się” do świetnych koszykarzy moskiewskich. W ich składzie znajdują się koszykarze „Pierwszej piątki” reprezentacji ZSRR.

Ałaczarian — fenomenalny Wirtuoz, strzelający „bez pudła”, obrotowi Zubków czy Wołnow, Boczkariew — to są nazwiska znane na całym świecie. Koszykarze radzieccy są niezwykle skoczni, dla nich nie ma straconych piłek na tablicy. Mogą z nimi konkurować w walce o zdobycie piłki jedynie Likszo, Czernichowski czy Malec. Agresywny pressing moskwiczan w defensywie może napsuć szyki najlepszym akcjom zaczepnym. „Dyktando” w tym meczu będzie do nich należało, postaramy się znaleźć najbardziej właściwy kontrsystem”.

W ostatnim meczu Pucharowym CSKA pokonał mistrza Bułgarii Spartaka (Sofia) 94:49! Koszykarze radzieccy Wkładają w każdy mecz maksimum wysiłku, nie oszczędzają przeciwnika, dają wszystko z siebie by widowisko było ładne i emocjonujące.

Mecz odbędzie się 7 bm. w hali Wisły o godz. 1?. Życzymy koszykarzom Wisły by godnie reprezentowali krakowską koszykówkę, by zagrali lak... prawdziwe „Wawelskie Smoki”. (P)


Gazeta Krakowska. 1963, nr 56 (7 III) nr 4594

Zainteresowanie meczem koszykówki mężczyzn o Puchar Europy Wisła — CSKA Moskwą, który odbędzie się dziś w hali Wisły jest duże, otrzymaliśmy wczoraj sporo telefonów z zapytaniem czy będzie transmisja telewizyjna. Kto chce oglądać ten atrakcyjny pojedynek będzie musiał przyjść do hali Wisły — transmisji nie będzie. Wczoraj koszykarze moskiewscy przeprowadzili krótki trening w hali Korony. Zawodników tych znamionuje dużą szybkość i skoczność. O taktyce i wyszkoleniu technicznym przekonamy się dziś na meczu. Przypominamy — początek spotkania godz. 19.



Gazeta Krakowska. 1963, nr 57 (8 III) nr 4595

Nie warto stawiać żadnych horoskopów. Przecież nikt nie chciał uwierzyć gdyśmy informowali telefonicznie, że koszykarze Wisły wygrali z mistrzem ZSRR. Ten sensacyjny rezultat przeszedł wszelkie oczekiwania. Wynik spotkania o Puchar Europy Wisła—CSKA Moskwa 75:72 (36:33).

Mecz miał piękną oprawę, flagi państwowe, hymny narodowe, wypełniona po brzegi hala Wisły.

Goście zaczęli ładną akcją i ze strzału Zubkowa prowadzili 2:0. Pierwsze 10 minut wyraźnie należały do moskwiczan. Od 12 minuty następuje zryw krakowian. Kilka niecelnych rzutów i podań CSKA i Wisła zbliża się na odległość dwóch punktów. Wreszcie w 18 min. krakowianie wychodzą na prowadzenie 34:33. Entuzjazm widowni niebywały. Każdej akcji wiślaków towarzyszy huragan braw.

Po przerwie spodziewaliśmy się kontrataku gości. Dwa celne rzuty Likszo i Wisła zdobywa 7 punktów przewagi! Zaczyna się wkradać zwątpienie w zbyt pewnej dotychczas drużynie mistrza ZSRR.

27 min. — za 5 osobistych schodzi z boiska Wolnow — stan 54:40 dla Wisły. Zakrawa na sensację dużego kalibru.

Koszykarze radzieccy nie rezygnują jednak z walki, na 5 minut przed końcem meczu jest tylko 63:60! Za 5 osobistych schodzą kolejno Boczkariow i Zubków. Denerwujące ostatnie 30 sekund. Wisła prowadzi 75:72. Sirotinski niecelnie wykonuje dwa rzuty wolne, piłkę dostają w posiadanie krakowianie i utrzymują ten wynik do końca.

To był wielki mecz. Krakowianie wznieśli się na wyżyny europejskiej koszykówki. Bohaterem spotkania był Likszo, zdobywca 40 punktów. Jest to wyczyn wielkiej klasy jeśli weźmiemy pod uwagę, że miał za przeciwników dwumetrowych koszykarzy Wolnowa I Zubkowa. Mózgiem zespołu był Pacuła. Świetny technik, potrafił umiejętnie wyprowadzać piłkę, stwarzając dogodne pozycje swym kolegom. Dzielnie mu sekundował Niewodowski. Pozostała „dwójka” Czernichowski i Malec świetnie uzupełniała tę „trójkę”.

A drużyna mistrzowska Związku Radzieckiego? okresami zademonstrowała koszykówkę w najlepszym wydaniu, zaskoczona niezbyt skutecznym pressingiem — chwilami „gubiła się”. Akcje moskwiczan nosiły znamiona wielkiej klasy, nie było w nich szablonowości. Na najwyższą notę zasłużył Wolnow, celnością rzutów imponował Trawin, żywiołowością zaskakiwał dobry technik Ałaczaczian.

Zwycięstwo Wisły — zasłużone.

Wielka ambicja, poparta skutecznością strzałów przyniosła niespodziewany, lecz wywalczony sukę ces.

W spotkaniu rewanżowym w Moskwie (15 bm.) trudno będzie powtórzyć wiślakom ten sukces, należą się jednak im słowa uznani „za już”. WISŁA: Likszo 40, Czernichowski 11, Niewodowski 10, Malec 9, Pacuła 5, (Wójcik nie grał).

CSKA: Trawin 21, Zubków i Wolnow po 13, Astachow, Ałaczaczian i Boczkariow po 6, Siemionów 5, Lipso 2.

Sędziowali pp. Mitew (Bułgaria, i Jacobs (NRD). (P)