1969.06.24 Wisła Kraków - Cracovia 2:1

Z Historia Wisły

1969.06.24, mecz towarzyski, Kraków, Stadion Wisły, 18.00
Wisła Kraków 2:1 (2:1) Cracovia
widzów: 10-12.000
sędzia: Januszyk z Oświęcimia
Bramki
Tadeusz Kotlarczyk 3'
Krzysztof Hausner 34'

1:0
2:0
2:1


Stroniarz II
Wisła Kraków
Józef Sikorski Grafika:Zmiana.PNG (Henryk Stroniarz)
Antoni Szymanowski
Ryszard Wójcik
Adam Musiał
Tadeusz Polak
Tadeusz Kotlarczyk Grafika:Zmiana.PNG (Marian Fliśnik)
Krzysztof Hausner
Zbigniew Krawczyk
Ireneusz Adamus
Czesław Studnicki Grafika:Zmiana.PNG (Władysław Kawula)
Hubert Skupnik Grafika:Zmiana.PNG Wiesław Lendzion

trener: Gyula Teleký
Cracovia
Paluch Grafika:Zmiana.PNG (Jałocha)
Stanisław Chemicz
Kubik Grafika:Zmiana.PNG (Rewilski)
Mikołajczyk
Jałocha I
Szymczyk
Zułka Grafika:Zmiana.PNG (Joczys)
Spiżak
Niemiec Grafika:Zmiana.PNG (Aniczak)
Ryszard Sarnat
Stroniarz II

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz
Przy piłce Krawczyk.
Przy piłce Krawczyk.

Spis treści

Relacje prasowe

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1969, nr 143 (20 VI) nr 7408

Mecz piłkarski Cracovia — Wisła

W NAJBLIŻSZY wtorek 24 bm. na stadionie Wisły rozegrany ostanie towarzyski mecz piłkarski między dwoma drużynami krakowskimi — Wisłą i Cracovią (która awans do ekstraklasy uzyskała w bieżącym roku).

Organizatorem zawodów jest KOZPN. Początek meczu o godz. 18


Echo Krakowa. 1969, nr 147 (25 VI) nr 7412

Mecz na dobrym poziomie

W ROZEGRANYM, w ramach, jubileuszu 50-lecia KOZPN, towarzyskim meczu piłki nożnej Wisła wygrała z Cracovią 2:1 (2:1).

Bramki zdobyli: dla Wisły — Kotlarczyk w 2 min., Hausner w 34 min., dla Cracovii — Z.

Stroniarz w 41 min. Sędziował p. Januszyk z Oświęcimia. Widzów ponad 12 tys.

WISŁA: Sikorski (H. Stroniarz) Szymanowski, Wójcik, Polak (Kawula), Musiał, Kotlarczyk (Fliśnik), Hausner, Krawczyk, Adamus, Studnicki (Polak), Skupnik (Lendzion).

Cracovia: Paluch (H.

Jałocha), Chemicz, Kubik (Rewilak), K. Jałocha, Mikołajczyk, Szymczyk, Zuśka (Joczys), Niemiec (Antczak), Spiżak, Sarnat, Z. Stroniarz.

Z górą 12 tysięcy widzów emocjonowało się wczoraj oglądając na stadionie Wisły • kolejny pojedynek dwóch najstarszych drużyn naszego miasta. Mecz stał na dobrym, rzadko oglądanym w Krakowie, poziomie. Obydwa zespoły przeprowadziły mnóstwo pomysłowych ataków, wiele było strzałów i popisowych interwencji bramkarzy. Beniaminek i ligi — piłkarze Cracovii zaprezentowali się z dobrej strony: w polu byli równorzędnym partnerem, posiadając nawet okresami przewagę.

Zwycięstwo Wisły jest jednak jak najbardziej zasłużone. Jedenastka gospodarzy była zespołem bardziej dojrzałym taktycznie, a każda akcja ofensywna wiślaków była niebezpieczna.

Już w drugiej min. Wisła objęła prowadzenie: Kotlarczyk minął dwóch obrońców Cracovii i ostrym strzałem posłał piłkę w górny róg bramki. W 34 min. Hausner podwyższył wynik na 2:0. Jedyną bramką dla Cracovii zdobył w 41 min. Stroniarz, który przytomnie przejął piłkę podaną przez Sarnata i umieścił ją w siatce.

Po zmianie stron obie drużyny wypracowały sobie wiele dogodnych sytuacji podbramkowych. Warto odnotować, że w 84 min. H. Jałocha obronił rzut karny egzekwowany przez Wójcika, a w 87 min. po strzale Adamusa piłka odbiła się od poprzeczki.

PS. Dziennikarze mieli wczoraj poważne trudności z dostaniem się na miejsca prasowe, ponieważ porządkowi nie chcieli ich tam wpuścić. Czyżby organizator zawodów — KOZPN zapomniał o przedstawicielach prasy?


”Dziennik Polski” z 1969.06.25

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=54244

Wisła - Cracovia 2:1 (2:1)

Przyzwyczajeni do nieciekawych widowisk piłkarskich i nudnych najczęściej meczów ligowych, wychodzili wczoraj kibice ze spotkania Wisła—Cracovia pełni wrażeń i zadowoleni z przebiegu meczu. Wygrała Wisła 2:1 uzyskując zwycięstwo już w pierwszej połowie spotkania, ale był to mecz dwu równorzędnych partnerów. Grano szybko, było sporo ciekawie przeprowadzonych akcji, nie brakło strzałów na bramki.

Grę prowadzono obustronnie otwartą, obydwa zespoły nastawiły się na ofensywę i taki system jest bardziej widowiskowy, a dla drużyn skuteczniejszy. Dobry mecz towarzyski pomiędzy Wisłą i Cracovią pozwala przypuszczać, że również w spotkaniach ligowych w przyszłym sezonie oglądać będziemy ciekawe i na wysokim poziomie stojące widowiska. Pierwszą bramkę zdobył dla Wisły Kotlarczyk w 2 minucie, na 2:0 podwyższył w 34 min. Hausner. Bramkę dla biało-czerwonych zdobył w 41 minucie Stroniarz. Miała jednak Cracovia kilkakrotnie okazję do uzyskania wyniku remisowego czy nawet zwycięstwa, jednak nie popisali się strzelecko napastnicy tej drużyny. Zresztą podobnie sporo nie wykorzystanych momentów mają na swym koncie piłkarze Wisły, którzy zaprzepaścili nawet (Wójcik) rzut karny.

Sędziował p. Januszyk z Oświęcimia.

I jedna uwaga na marginesie: portierzy KOZFN, ustawieni przy wejściu na miejsca prasowe nie respektowali prasowych kart wolnego wstępu wydanych przez GKKFiT. Czyżby opaska na ręku dodawała takiej władzy? Ponadto brakło megafonów na boisku i nie ogłaszano zmian w drużynach.

Grały one w składzie:

Wisła — Sikorski (Stroniarz), Szymanowski, Wójcik, Musiał. Polak, Kotlarczyk (Fliśnik), Hausner, Krawczyk, Adamus, Studnicki (Kawula — przeszedł do obrony), Skupnik.

Cracovia — Paluch (Jałocha II), Chemicz, Kubik (Rewilak), Mikołajczyk, Jałocha I, Szymczyk, Zuśka. Spiżak, Niemiec (Antczak), Sarnat, Stroniarz.

(z)

”Sport” z 1969.06.25

Dzielna postawa beniaminka I ligi
Wisła - Cracovia 2:1 (2:1)

1:0 — Kotlarczyk, 2 min. 2:0— Hausner, 31 min. 2.1 — Stroniarz II, 4l min.

Sędzia p. Januszyk z Oświęcimia. Widzów 12 tys.

Kraków (tel. wł.) Krakowski świat sportowy pięknie uczcił awans pasiaków do ekstraklasy. Mimo powszedniego dnia na stadionie Wisły. Gdzie biało-czerwoni stanęli do kolejnego pojedynku z odwieczną rywalką zebrało się więcej widzów niż na meczach I ligi. Także poziom towarzyskiego spotkania był znacznie lepszy nawet od mistrzowskich meczów ekstraklasy. Grono szybko, dobrze, popisując się wieloma akcjami, przeprowadzanymi w pełnym biegu i z dynamiką. Padło również sporo soczystych strzałów na obie bramki.

Wisła nie wykorzystała na 3 min. przed końcem meczu rzutu karnego. Egzekwujący go Wójcik zasygnalizował kierunek strzału i umożliwił Jałoszę wybicie piłki na korner. W Cracovii na wyróżnienie zasłużyli Chemicz. Rewilak, Spiżak i Sarnat. Najsilniejsze punkty Wisły stanowili Musiał, Polak, Hausner i Adamus.

(S. H.)

Gazeta Krakowska. 1969, nr 148 (24 VI) nr 6634

Mimo iż rozgrywki o mistrzostwo I i II ligi piłkarskiej zostały zakończone krakowscy sympatycy „kopanej” będą mieli okazję przeżywać nie lada emocje. Dziś na stadionie Wisły zmierzą się bowiem dwie najstarsze drużyny Krakowa: Wisła z Cracovią. Spotkanie zapowiada się bardzo atrakcyjnie, gdyż obydwa zespoły wystąpią w swych najsilniejszych składach. Będzie to więc konfrontacja poziomu I i II ligi. Wisła zajęła w ekstraklasie siódme miejsce, a Cracovia w II lidze — drugie wywalczając awans do grona najlepszych drużyn w Polsce. Początek „świętej wojny” o godz. 18


Gazeta Krakowska. 1969, nr 149 (25 VI) nr 6635

„ŚWIĘTA WOJNA” W DOBRYM WYDANIU

Ponad 10 tysięcy widzów oklaskiwało wczoraj na stadionie Wisły towarzyskie spotkanie piłki nożnej Wisła — Cracovia.

„Święta wojna” we wczorajszym wydaniu musiała podobać się nawet wybrednym zwolennikom futbolu.

Obie drużyny grały szybko, przeprowadzając wiele pomysłowych akcji. Napastnicy często strzelali i to celnie, bramkarze popisywali się paradami. Cóż jeszcze można było wymagać od spotkania towarzyskiego, bez walki o punkty.

Grano fair, choć nie unikano starć.

Prowadzenie dla Wisły zdobył, Kotlarczyk z dalekiego strzału w 2 minucie. W 33 min. — groźny moment pod bramką Wisły, zamieszanie, bramki jednak nie było. w minutę później kontratak „białej gwiazdy”, piękny rajd Hausnera przynosi drugą bramkę dla Wisły. Na cztery minuty przed przerwą przy biernej postawie obrońcy Wisły Polaka Stroniarz uzyskuje bramkę dla Cracovii.

Po przerwie przewagę uzyskuje Cracovia. Wisła wytrzymuje napór przeciwnika i powoli gra się wyrównuje. W 85 min. zostaje sfaulowany na polu karnym Hausner.

Niefortunnym egzekutorem „jedenastki" dla Wisły jest Wójcik.

Zbyt lekki strzał Wójcika bramkarz Cracovii Jałocha broni na róg. W dwie minuty później Adamus strzela w poprzeczkę i mecz kończy się zwycięstwem Wisły 2:1 (1:1).

Beniaminek ekstraklasy Cracovia wykazała że poziomem gry nie ustępuje drużynom I ligi. Oby tak „biało-czerwoni" grali w spotkaniach ligowych.

WISŁA: Sikorski (Stroniarz), Szymanowski, Wójcik, Musiał, Polak, Kotlarczyk (Fliśnik), Hausner, Krawczyk, Adamus, Studnicki (Kawula), Skupnik (Lendzion).

CRACOVIA: Paluch (Jałocha II), Chemicz, Kubik (Rewilak), Mikołajczyk, Jałocha I, Szymczyk, Zuśka (Joczys), Spiżak, Niemiec (Antczak), Sarnat, Stroniarz. Sędziował p. Januszyk (Oświęcim).

(PU) W dotychczasowych 130 spotkaniach „świętej wojny” Wisła odniosła 54 zwycięstwa, Cracovia 48, a 17 spotkań zakończyło się wynikiem remisowym. Stosunek bramek w tych 130 spotkaniach 212:185 dla Wisły.