1970.10.31 Wisła Kraków – Wybrzeże Gdańsk 77:68
Z Historia Wisły
Linia 41: | Linia 41: | ||
jednak wywalczyli przewagę i nie oddali jej już do końca zawodów. W zwycięskim zespole świetną partię rozegrali: Gardzina i pozyskany z Korony (otrzymał zwolnienie z urzędu) Seweryn. Bardzo ofiarnie i ambitnie grał Likszo, który w drugiej połowie spotkania wziął na siebie ciężar krycia Jurkiewicza. Wybrzeże nieco rozczarowało, grało chaotycznie, a Jurkiewicz okazał się nie tak znów groźnym przeciwnikiem. W sumie mecz wygrany przez krakowian 77:68 (38:28), choć był zacięty i emocjonujący stał na przeciętnym poziomie. Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Gardzina i Langosz po 17, Likszo i Langiewicz po 16 a dla Wybrzeża — Jurkiewicz 21 i Cegliński 18. | jednak wywalczyli przewagę i nie oddali jej już do końca zawodów. W zwycięskim zespole świetną partię rozegrali: Gardzina i pozyskany z Korony (otrzymał zwolnienie z urzędu) Seweryn. Bardzo ofiarnie i ambitnie grał Likszo, który w drugiej połowie spotkania wziął na siebie ciężar krycia Jurkiewicza. Wybrzeże nieco rozczarowało, grało chaotycznie, a Jurkiewicz okazał się nie tak znów groźnym przeciwnikiem. W sumie mecz wygrany przez krakowian 77:68 (38:28), choć był zacięty i emocjonujący stał na przeciętnym poziomie. Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Gardzina i Langosz po 17, Likszo i Langiewicz po 16 a dla Wybrzeża — Jurkiewicz 21 i Cegliński 18. | ||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1970, nr 260 (2 XI) nr 7055=== | ||
+ | |||
+ | Wisła — Wybrzeże 52:62 (29:28). | ||
+ | |||
+ | Punkty zdobyli: dla Wisły — Likszo 25, Langosz 10 Seweryn 7, Gardzina 4, Langiewicz 4, Łabędzki 2, dla Wybrzeża — Turkiewicz 32, Nowicki 12, Cegliński 7, Jargiełło 5. Jezierski 4, Felski 2. | ||
+ | |||
+ | Koszykarze Wybrzeża wzięli wczoraj pełny rewanż za sobotnią porażkę z wiślakami. Wygrali różnicą 10 pkt w pełni zasłużenie, będąc skuteczniejszym i dokładniej grającym zespołem. W Wiśle zawiódł czołowy strzelec Langiewicz, który kryty przez Jezierskiego nie mógł wypracować sobie dogodnej pozycji do strzału. Na dodatek, zbyt często po pełniał faule i już w 26 min. gry musiał opuścić boisko za 5 przewinień Także młodzi zawodnicy Mila niespodzianka Dwa remisy hokeistów NRD POLSKA 3:3 krakowscy zawiedli oczekiwania, nie potrafili w chwilach niepowodzeń zmobilizować sił, walczyć z zębem, choćby takim jak 8. Likszo. na którego barkach spoczywał cały ciężar walki. Obrotowy krakowianin dwoi) się i troił, walczył ofiarnie pod obydwoma koszami, strzela), ale zdany tylko na własne siły nie mógł przesądzić o wygranej. Gdańszczanie to w pierwszym rzędzie Jurkiewicz, który wybijał się na boisku zdobywając 32 punkty. Nie miał zbyt utrudnionego zadania, gdyż defensywa wiślaków pozostawiała wiele do życzenia. Ale pokazał kilka niezwykle efektownych zagrań w ataku I 4 rzadko oglądane zbicia piłki w obronie, zbierając za swe wyczyny zasłużone oklaski. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | W sobotę wiślacy pokonali GKS Wybrzeże 77 68 (38:28). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Gardzina i Langosz po 17 oraz Langiewicz i Likszo po 16 a dla GKS Wybrzeże — Jurkiewicz 21 i Cegliński 18. Koszykarze Wisły zagrali b. dobry mecz, a grający po raz pierwszy w Ich zespole b. koszykarz Korony — Seweryn wspólnie z Gardziną ograniczyli do minimum swobodę ruchów najgroźniejszego Strzelca wybrzeża Jurkiewicza. To przyniosło pożądany efekt i umożliwiło Wiśle uzyskanie cennego zwycięstwa | ||
+ | |||
+ | |||
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=54683 s.6 | http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=54683 s.6 |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 77:68 | Wybrzeże Gdańsk | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 38:28 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1970, nr 256 (31 X/31 XI) nr 2826
PRZED niezwykle trudnym zadaniem stają koszykarze Wisły w nadchodzącej kolejce spotkań. Wprawdzie w swej hali, ale za to w mocno osłabionym składzie podejmować będą prowadzące w tabeli gdańskie Wybrzeże.
Czy atut własnego boiska będzie tak dużym handicapem by przeważyć na korzyść krakowian szalę zwycięstwa w sytuacji gdy młody krakowski „wieżowiec” — Ładniak ma kontuzję nogi i nie będzie mógł wystąpić na parkiecie, gdy rutynowany. Likszo też jest po kontuzji i jeżeli nawet zdoła grać to trudno wymagać od niego najwyższej formy. A tu właśnie wysocy gracze są. trenerowi J. Bętkowskiemu niezwykle potrzebni, gdyż Wybrzeże, to w pierwszym rzędzie znakomity strzelec Jurkiewicz (w 4 spotkaniach uzyskał 150 punktów!), dla którego krycia potrzeba wysokich, w pełni sił zawodników.
Mają więc i wiślacy poważny dylemat, jaką taktykę przyjąć, jak grać by zdobyć „punkty, by skutecznie wyeliminować z walki najgroźniejszego snajpera gdańszczan. Będzie to pasjonujące widowisko i kibice będą chyba mieli wiele powodów do emocji zarówno w sobotnim jak i w niedzielnym spotkaniu dwóch naszych czołowych zespołów koszykarzy. Przy okazji apel do widzów, by dopingowali z całych sił krakowian do walki i zwycięstwa, ale by był to doping kulturalny, który by wystawił krakowskim sympatykom koszykówki wysoką. notę, poprawił nadszarpniętą w poprzednim sezonie opinię i udowodnił, że w podwawelskim na grodzie znają się koszykówce.
Echo Krakowa. 1970, nr 257 (2 XI) nr 2827
Z OGROMNYM zainteresowaniem oczekiwano w Krakowie występu leadera tabeli ekstraklasy koszykarzy, gdańskiego Wybrzeża I jego asa atutowego — Jurkiewicza, który w pierwszych meczach zdobywał przeciętnie ponad 35 pkt. w jednym spotkaniu.
Mecz rozpoczął się imponująco.
Wiślacy po huraganowych akcjach objęli prowadzenie 10:0. Jednak goście nie poddali się i już w 10 min, doprowadzili do wyrównania 16:16. Później znów krakowianie.
jednak wywalczyli przewagę i nie oddali jej już do końca zawodów. W zwycięskim zespole świetną partię rozegrali: Gardzina i pozyskany z Korony (otrzymał zwolnienie z urzędu) Seweryn. Bardzo ofiarnie i ambitnie grał Likszo, który w drugiej połowie spotkania wziął na siebie ciężar krycia Jurkiewicza. Wybrzeże nieco rozczarowało, grało chaotycznie, a Jurkiewicz okazał się nie tak znów groźnym przeciwnikiem. W sumie mecz wygrany przez krakowian 77:68 (38:28), choć był zacięty i emocjonujący stał na przeciętnym poziomie. Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Gardzina i Langosz po 17, Likszo i Langiewicz po 16 a dla Wybrzeża — Jurkiewicz 21 i Cegliński 18.
Gazeta Krakowska. 1970, nr 260 (2 XI) nr 7055
Wisła — Wybrzeże 52:62 (29:28).
Punkty zdobyli: dla Wisły — Likszo 25, Langosz 10 Seweryn 7, Gardzina 4, Langiewicz 4, Łabędzki 2, dla Wybrzeża — Turkiewicz 32, Nowicki 12, Cegliński 7, Jargiełło 5. Jezierski 4, Felski 2.
Koszykarze Wybrzeża wzięli wczoraj pełny rewanż za sobotnią porażkę z wiślakami. Wygrali różnicą 10 pkt w pełni zasłużenie, będąc skuteczniejszym i dokładniej grającym zespołem. W Wiśle zawiódł czołowy strzelec Langiewicz, który kryty przez Jezierskiego nie mógł wypracować sobie dogodnej pozycji do strzału. Na dodatek, zbyt często po pełniał faule i już w 26 min. gry musiał opuścić boisko za 5 przewinień Także młodzi zawodnicy Mila niespodzianka Dwa remisy hokeistów NRD POLSKA 3:3 krakowscy zawiedli oczekiwania, nie potrafili w chwilach niepowodzeń zmobilizować sił, walczyć z zębem, choćby takim jak 8. Likszo. na którego barkach spoczywał cały ciężar walki. Obrotowy krakowianin dwoi) się i troił, walczył ofiarnie pod obydwoma koszami, strzela), ale zdany tylko na własne siły nie mógł przesądzić o wygranej. Gdańszczanie to w pierwszym rzędzie Jurkiewicz, który wybijał się na boisku zdobywając 32 punkty. Nie miał zbyt utrudnionego zadania, gdyż defensywa wiślaków pozostawiała wiele do życzenia. Ale pokazał kilka niezwykle efektownych zagrań w ataku I 4 rzadko oglądane zbicia piłki w obronie, zbierając za swe wyczyny zasłużone oklaski.
W sobotę wiślacy pokonali GKS Wybrzeże 77 68 (38:28). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Gardzina i Langosz po 17 oraz Langiewicz i Likszo po 16 a dla GKS Wybrzeże — Jurkiewicz 21 i Cegliński 18. Koszykarze Wisły zagrali b. dobry mecz, a grający po raz pierwszy w Ich zespole b. koszykarz Korony — Seweryn wspólnie z Gardziną ograniczyli do minimum swobodę ruchów najgroźniejszego Strzelca wybrzeża Jurkiewicza. To przyniosło pożądany efekt i umożliwiło Wiśle uzyskanie cennego zwycięstwa