1970.10.31 Wisła Kraków – Wybrzeże Gdańsk 77:68
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 77:68 | Wybrzeże Gdańsk | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 38:28 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1970, nr 256 (31 X/31 XI) nr 2826
PRZED niezwykle trudnym zadaniem stają koszykarze Wisły w nadchodzącej kolejce spotkań. Wprawdzie w swej hali, ale za to w mocno osłabionym składzie podejmować będą prowadzące w tabeli gdańskie Wybrzeże.
Czy atut własnego boiska będzie tak dużym handicapem by przeważyć na korzyść krakowian szalę zwycięstwa w sytuacji gdy młody krakowski „wieżowiec” — Ładniak ma kontuzję nogi i nie będzie mógł wystąpić na parkiecie, gdy rutynowany. Likszo też jest po kontuzji i jeżeli nawet zdoła grać to trudno wymagać od niego najwyższej formy. A tu właśnie wysocy gracze są. trenerowi J. Bętkowskiemu niezwykle potrzebni, gdyż Wybrzeże, to w pierwszym rzędzie znakomity strzelec Jurkiewicz (w 4 spotkaniach uzyskał 150 punktów!), dla którego krycia potrzeba wysokich, w pełni sił zawodników.
Mają więc i wiślacy poważny dylemat, jaką taktykę przyjąć, jak grać by zdobyć „punkty, by skutecznie wyeliminować z walki najgroźniejszego snajpera gdańszczan. Będzie to pasjonujące widowisko i kibice będą chyba mieli wiele powodów do emocji zarówno w sobotnim jak i w niedzielnym spotkaniu dwóch naszych czołowych zespołów koszykarzy. Przy okazji apel do widzów, by dopingowali z całych sił krakowian do walki i zwycięstwa, ale by był to doping kulturalny, który by wystawił krakowskim sympatykom koszykówki wysoką. notę, poprawił nadszarpniętą w poprzednim sezonie opinię i udowodnił, że w podwawelskim na grodzie znają się koszykówce.
Echo Krakowa. 1970, nr 257 (2 XI) nr 2827
Z OGROMNYM zainteresowaniem oczekiwano w Krakowie występu leadera tabeli ekstraklasy koszykarzy, gdańskiego Wybrzeża I jego asa atutowego — Jurkiewicza, który w pierwszych meczach zdobywał przeciętnie ponad 35 pkt. w jednym spotkaniu.
Mecz rozpoczął się imponująco.
Wiślacy po huraganowych akcjach objęli prowadzenie 10:0. Jednak goście nie poddali się i już w 10 min, doprowadzili do wyrównania 16:16. Później znów krakowianie.
jednak wywalczyli przewagę i nie oddali jej już do końca zawodów. W zwycięskim zespole świetną partię rozegrali: Gardzina i pozyskany z Korony (otrzymał zwolnienie z urzędu) Seweryn. Bardzo ofiarnie i ambitnie grał Likszo, który w drugiej połowie spotkania wziął na siebie ciężar krycia Jurkiewicza. Wybrzeże nieco rozczarowało, grało chaotycznie, a Jurkiewicz okazał się nie tak znów groźnym przeciwnikiem. W sumie mecz wygrany przez krakowian 77:68 (38:28), choć był zacięty i emocjonujący stał na przeciętnym poziomie. Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Gardzina i Langosz po 17, Likszo i Langiewicz po 16 a dla Wybrzeża — Jurkiewicz 21 i Cegliński 18.