1972.01.05 Wisła Kraków – Żeljeznicar Sarajewo 81:61
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 81:61 | Żeljeznicar Sarajewo | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1972, nr 1 (3 I) nr 8183
Mistrzynie Jugosławii grają w Krakowie
W NADCHODZĄCĄ środę 5 bm. w hali krakowskiej Wisły rozegrane zostanie pierwsze spotkanie z cyklu ćwierć finałów Pucharu Europy koszykarek pomiędzy mistrzyniami Polski — Wisłą i najlepszą drużyną Jugosławii Żeleznicarem Sarajewo. Jak już informowaliśmy wiślaczki po wyeliminowaniu mistrzyń Austrii — Unionu Firestone, awansowały do ćwierćfinału rozgrywek pucharowych i w swej grupie będą grały z Żeleznicarem, GEAS Sesto San Giovanni Włochy i US Clermont Ferrand Francja. Pierwszym przeciwnikiem krakowianek są zawodniczki jugosłowiańskie. Po meczu w Krakowie rewanż w Sarajewie odbędzie się 14 bm.
Początek środowego spotkania o godz. 18.
Echo Krakowa. 1972, nr 2 (4 I) nr 8184
Jak już informowaliśmy, jutro (5 bm.) w hali przy ul. Reymonta rozegrane zostanie pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie o Puchar Europy koszykarek pomiędzy mistrzowskimi zespołami Polski Wisłą i Jugosławii -Żeleznicarem Sarajewo.
Krakowianki po zakończeniu ligowych rozgrywek nie miały wakacyjnej przerwy lecą nadzwyczaj starannie przygotowują się do występów w Pucharze. Kierownictwo sekcji zorganizowało dla swych zawodniczek specjalne zgrupowanie w hali przy ul.
Reymonta, w czasie którego wiślaczki trenowały dwa razy dziennie. Nękające krakowianki choroby i kontuzje zostały wyleczone i w meczu przeciwko Jugosłowiankom wystąpi już B. Rogowska, a 14 bm. w spotkaniu rewanżowym grać będzie także K. Likszowa.
Należy więc oczekiwać skuteczniejszej gry i miejmy nadzieję zwycięstw nad Jugosłowiankami, które wraź z Francuzkami z US Clermont Ferrand wydają się być najgroźniejszymi rywalkami wiślaczek w walce o awans do półfinału rozgrywek. Mistrzynie Włoch — GAES Sesto San Giovanni nie będą się chyba liczyły w tej rywalizacji, gdyż reprezentują niższy od pozostałej trójki poziom wyszkolenia.
Jutrzejsze spotkanie, które rozpocznie się o godz. 18 prowadzić będą pp. Julien Debeer z Belgii i Zdenek Prohaska z Czechosłowacji a komisarzem zawodów z ramienia FIBA będzie p. H. Jacobs z NRD.
Echo Krakowa. 1972, nr 4 (6 I) nr 8186
W ćwierćfinałowym meczu koszykarek 6 puchar Europy, Wisła pokonała mistrza Jugosławii, Zeleznicar Sarajewo 81:81 (34:22). Sędziowali: Jakobs (NRD) i Prochazka (CSRS).
WISŁA: Ogłozińska 21, Wojtal 21, Szaflikowa 13, Guzik 10, Rogowska 9, Biesiekierska 6, Starowieyska 1.
ZELEZNiCAR: Dżokovic 36, Visekruna 11, Bonsjak 8, Geric 5, Dorovic 1.
W pierwszym meczu w ramach ćwierćfinałów Pucharu Europy koszykarki Wisły odniosły przekonywające zwycięstwo nad mistrzem Jugosławii. Krakowianki nie znajdują się jednak jeszcze — czytelnicy pozwolą, że użyję eufemizmu — w zbyt wysokiej formie, wczoraj popełniły wiele błędów: przede wszystkim nie potrafiły przez długi czas znaleźć recepty na rozbicie obrony strefowej, którą konsekwentnie stosowały w grze przeciwniczki. Ponadto za dużo, było chaosu w poczynaniach wiślaczek, przykładem niech będą ostatnie dwie minuty meczu, kiedy to mistrzynie Polski, nie potrafiły dłużej przetrzymać piłki i zupełnie niepotrzebnie straciły sześć punktów (w 38 min. Wisła prowadziła 79:53). Nie narzekajmy, Wisła wygrała przecież wysoko, a to się głównie liczy.
Drużyna jugosłowiańska zaprezentowała w Krakowie przeciętne umiejętności. Należy, jednak zaznaczyć, że Zeleznicar wystąpił wczoraj w osłabionym składzie, bez dwóch zawodniczek z pierwszej piątki. W Wiśle na wyróżnienie zasłużyły: Wojtal, Guzik i Szaflikowa, Ogłozińska natomiast, mimo iż ustrzeliła 21 pkt., zagrała słabo w obronie, prawie nie przeszkadzając Dżokovic w wykopywaniu rzutów na kosz. Najlepszymi zawodniczkami w zespole gości były: Visekruna i Dżokovic.
PS. Zarząd sekcji koszykówki GTS Wisła zaprosił na wczorajszy mecz — oczywiście bezpłatnie — liczną grupę wychowanków państwowych domów dziecka.
Młodzi kibice żywo dopingowali koszykarki Wisły. Przykład godny naśladowania przez inne kluby! (KAS)
Dziennik Polski
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=55114 2
Gazeta Krakowska. 1972, nr 1 (3 I) nr 7416
Starannie przygotowują się koszykarki krakowskiej Wisły do pierwszego ćwierćfinałowego spotkania o Puchar Europy, jakie rozegrane zostanie w środę 5 bm. w Krakowie, z mistrzem Jugosławii, Zeleznicarem. Koszykarki krakowskie — po obozie szkoleniowo-kondycyjnym w okresie świąt — trenują obecnie dwa razy dziennie we własnej hali. Drużyna krakowska znajduje się przed tym ważnym meczem w o tyle trudnej sytuacji, że nie będzie grać Likszowa, której kontuzja odniesiona w meczu mistrzowskim ze Spójnią, nie pozwala na udział w treningach. Będzie natomiast grała, pauzująca ostatnio przez dłuższy czas z uwagi na chorobę, Rogowska. Mecz wzbudził w Krakowie duże zainteresowanie i już do dnia dzisiejszego niemal wszystkie bilety zostały sprzedane
Gazeta Krakowska. 1972, nr 3 (5 I) nr 7418
Dziś w Hali sportowej przy ul. Reymonta odbędzie się ćwierćfinałowe spotkanie o Puchar Europy koszykarek Wisły z mistrzowskim zespołem Jugosławii Żeleznlcarem Sarajewo., Nadzwyczaj starannie przygotowane do tego meczu koszykarki Wisły mają poważną szansę uzyskania korzystnego dla siebie wyniku. Dzisiejszy występ Rogowskiej, a w rewanżowym spotkaniu (14 bm.) Likszowej może nas napawać optymizmem. Mamy nadzieję że w spotkaniu półfinałowym drużyna naszego miasta spotka się ze zwycięzcą meczu US Clermont (Francja) — GAES Sesto San Giovani (Włochy).
Gazeta Krakowska. 1972, nr 4 (6 I) nr 7419
20 punktów zadatku na rewanż
Koszykarki Wisły zwyciężają mistrza Jugosławii
W pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu o Puchar Europy koszykarki Wisły pokonały wczoraj w Krakowie zespół mistrza Jugosławii Zeleznicar Sarajewo 81:61 (34:22). Zwycięstwo, zespołu krakowskiego nie podlegało dyskusji a cały zespół zagrał ambitnie i bojowo. Prym w nim jednak wiodła wczoraj Wojtal a jej doskonała dyspozycja strzałowa zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania mogła imponować.
Zespół z Sarajewa poza wielką indywidualnością w zespole, zawodniczką — Dakovic gra szybko lecz mało skutecznie.
Rodzi się pytanie czy uzyskana przewaga 20 punktów wystarczy na rewanżowy pojedynek w Sarajewie, sądząc z zaprezentowanych umiejętności przez oba zespoły, należy wierzyć że nasz zespół nie poniesie zbyt wielkich strat w pojedynku rewanżowym i że zakwalifikuje się do spotkań półfinałowych.
Wczoraj były szanse na Wyższe cyfrowo zwycięstwo gdyby oprócz wymienionej Wojtal, Ogłozińskiej, Szaflik i Guzik pozostałe zawodniczki wykorzystały swe pozycje strzeleckie.
Spotkanie sędziowali pp. Jacobs (NRD) i Prochaska (CSRS).
Punkty dla Wisły uzyskały: Wojtal i Ogłozińska po 21, Szaflik 13, Guzik 10, Rogowska 9, Biesiekierska 6, Starowieyska 1. Dla Jugosłowianek najwięcej: Dakovic 36, Visekruna 11 i Bosnjak 8.