1973.02.04 Wisła Kraków- Olimpia Poznań 76:51

Z Historia Wisły

1973.02.04, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły, 16.30
Wisła Kraków 76:51 Olimpia Poznań
I:
II: 35:29
III:
IV:
Sędziowie: Olasek Maciej (Warszawa) i Probola Jan (Rzeszów) Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Barbara Rogowska 17, Zdzisława Pabiańczyk-Ogłozińska 10, Teresa Starowieyska 4, Janina Wojtal 15, Stanisława Guzik 2, Halina Wyka-Iwaniec 10, Elżbieta Biesiekierska 8, Halina Kaluta 2, Lucyna Berniak 4, Małgorzata Gołąbek 4
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Olimpia Poznań:
Trela 7, Gąsiorowska 15, Platta 4, Rybczyńska 15, Zwierzyńska 2, Mańczak 4, Rutkiewicz 0, Krupińska 0, Faligowska 4, Drzewiecka 0



Spis treści

Relacje prasowe

"Dziennik Polski" z 1973.02.03

Sport w sobotę i niedzielę

Dziś i jutro w Krakowie odbędzie się kilka ciekawych imprez sportowych:
hala Wisły - I liga koszykówki kobiet Wisła - Olimpia Poznań (sobota godz. 17, niedziela godz. 16.30)
(...)


Echo Krakowa. 1973, nr 30 (5 II) nr 8517

W SOBOTĘ koszykarki ekstraklasy rozpoczęły rozgrywki drugiej rundy. Wisła w meczach z Olimpią Poznań odniosła dwa zwycięstwa, lecz nie zachwyciła, po przerwie krakowianki nie są jeszcze w pełni formy. WISŁA — OLIMPIA 68:64 (35:34). Najwięcej punktów strzeliły: dla Wisły — Ogłozińska 21,Wojtal 18, Rogowska 17, dla Olimpii — Trela 17. Wisła dopiero w ostatnich minutach meczu wy­ walczyła skromne zwycięstwo. WISŁA — OLIMPIA 76:51 (35:29). Najwięcej punktów strzeliły: dla Wisły — Rogowska i Wojtal po 15, Ogłozińska 12, Wyka 10, Biesiekierska 8, dla Olimpii — Gąsiorowska i Rybczyńska po 15.

W pierwszej połowie wczorajszego meczu toczył się wyrównany pojedynek między Wisłą a Olimpią. Dopiero po zmianie stron krakowianki uzyskały wyraźną przewagę, a trener zespołu, L. Miętta, wprowadził do gry zawodniczki rezerwowe. W tym meczu na wyróżnienie zasłużyły jedynie: w Wiśle — Wyka a w Olimpii — Rybczyńska


Gazeta Krakowska. 1973, nr 30 (5 II) nr 7754

‎‎‎

Wiślaczki nie zachwyciły formą

Przerwa w rozgrywkach ligowych nie wpłynęła niestety korzystnie na formę koszykarek Wisły. Krakowianki dwukrotnie pokonały Olimpię Poznań, ale nie zachwyciły. Raziła zwłaszcza w niedzielnym pojedynku niecelność strzałów prawie wszystkich zawodniczek „Białej Gwiazdy”.

W sobotę Wisła pokonała Olimpię po ciężkiej i wyrównanej walce zaledwie czterema punktami 68:64 (35:34). Broniące się przed spadkiem z ligi poznanianki zagrały bardzo ambitnie i w 35 min. prowadziły siedmioma punktami. O zwycięstwie Wisły zadecydowały dwa celne rzuty Wojtal w ostatniej minucie meczu.

Wczorajszy pojedynek zakończył się pewnym i wysokim zwycięstwem Wisły 76:51 (35:29) Poznanianki rozpoczęły mecz w dobrym stylu i objęły prowadzenie. Wiślaczki fatalnie strzelały pudłując nawet w najdogodniejszych sytuacjach.

Dopiero w 17 min. krakowianki objęły prowadzenie, którego nie oddały już do koń ca meczu. Koszykarki Olimpii nie wytrzymały meczu kondycyjnie i nerwowo, w drugiej połowie spotkania dochodziło dość często do ostrych spięć mnożyły się faule, kontuzjowane zostały Ogłozińska i Wojtal.

Sędziowie wydali wiele mylnych werdyktów.

Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły Wojtal i Rogowska po 15, a dla Olimpii Gąsiorowska i Rybczyńska po 15