1973.07.07 Wisła Kraków - Kickers Offenbach 1:1
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 1:1 (0:0) | Kickers Offenbach | ||||||||
widzów: ok. 15.000 | ||||||||||
sędzia: Janusz Eksztajn z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1973, nr 157 (6 VII) nr 8644
Atrakcyjny mecz Intertoto
KIBICE piłki nożnej nie lubią wakacyjnej przerwy w rozgrywkach ligowych, nie mają bowiem wtedy co oglądać ani o czym dyskutować.
Lukę tę od jedenastu lat wypełniają międzynarodowe, turnieje Intertoto o Puchar Lata.
Po raz szósty w rozgrywkach bierze udział krakowska Wisła.
Jutrzejszy mecz zapowiada się nader atrakcyjnie, przede wszystkim dlatego, iż piłka nożna Niemieckiej Republiki Federalnej ma na całym święcie bardzo wysoka markę. CFC Kickers należy zaś do czołówki I ligi NRF, w niedawno zakończonych mistrzostwach tego kraju zajął siódmą pozycję. W składzie Kickersów zobaczymy kilku reprezentantów NRF (w nawiasach podajemy tle razy występowali w pierwszej drużynie swojego kraju), Helda (37), Schmidradnera (18), Hickersbergera (16), oraz Schmidta, który był kapitanem zespołu olimpijskiego NRF w Monachium, a także Kostedde a, jednego z najlepszych strzelców ligowych. Wisła bardzo dobrze wystartowała w tegorocznych rozgrywkach o Puchar Lata: przed tygodniem w Kopenhadze pokonała 3:1 duński zespół Bold Kluben 1903. CFC Kickers w ubiegłą niedzielę pauzował, a jego jutrzejszy mecz jest tegorocznym debiutem w turnieju Intertoto.
Obecnie, jak poinformował nas trener mgr J. Steckiw,. piłkarze Wisły mają codziennie wieczorem treningi, bowiem o tej porze rozegrane będą mecze z CFC Kickers i Swarovskim Wackerem Innsbruck. Od pierwszego sierpnia drużyna krakowska wyjedzie na 2-tygodnlowy obóz do Bukowna, a następnie do NRD, do Erfurtu i Illmenau, gdzie rozegra dwa mecze. 26 sierpnia rozpoczyna się I liga.
Echo Krakowa. 1973, nr 158 (7/8 VII) nr 8645
Wczoraj w godzinach późno popołudniowych przyleciała samolotem do Krakowa drużyna piłkarska OFC Kickers Offenbach, która dziś o godz. 19 (przy świetle elektrycznym) rozegra mecz z Wisłą w ramach rozgrywek o Puchar Lata.
Jak już informowaliśmy piłkarze OFC Kickers należą do czołowych zespołów I ligi NRF, w tegorocznych rozgrywkach zajęli szóste miejsce. Wczoraj wieczorem rozmawialiśmy z kierownikiem ekipy, wiceprezesem OFC Kickers, p. W. Kleinem.
Dowiedzieliśmy się od niego, że piłkarze z Offenbachu sprawili przed kilku tygodniami wielką niespodziankę. Mianowicie w ćwierćfinale rozgrywek pucharowych NRF zremisowali na własnym boisku z mistrzem tego kraju Bayern Monachium 2:2, a w meczu rewanżowym pokonali monachijczyków 4:2. W tym spotkaniu doskonałą formę Wykazał Held, który strzelił dwie bramki.
Mimo zmęczenia (podróż samolotem z Frankfurtu nad Menem do Warszawy, a następnie do Krakowa trwała 10 godzin), prosto z lotniska w Balicach piłkarze OFC Kickers pojechali autokarem na stadion Wisły, gdzie przeprowadzili lekki trening
Echo Krakowa. 1973, nr 159 (9 VII) nr 8646
Ciekawe widowisko na stadionie Wisły
Wiele niewykorzystanych sytuacji i tylko remis w meczu z Kickers
W MECZU piłki nożnej o Puchar Lata, Wisła zremisowała z OFC Kickers Offenbach 1:1 (0:0). Bramki strzelili: dla Wisły -Kmiecik w 84 min., dla OFC Kickers -Blechsmidt w 54 min. Sędziował p. Eksztajn (Warszawa). Widzów około 1Ó tysięcy.
WISŁA: Adamczyk, H. Szymanowski, A. Szymanowski, Płonka, Musiał, Maculewicz (od 73 min. M. Stolczyk), Garlej, Lendzion. (od 66 min. Polak), Kmiecik, Sarnat, Kusto.
OFC KICKERS: Bockholt, Thies, Skala, Schmidradner, Koppenhoffer (od 46 min. Semilitoch), Schafer, Hickersberger (od 73 min. E. Trasser), Ritschel, Kostedde, Blechschmidt, Held.
OFC Kickers Offenbach pokazał w Krakowie piłkę nożną w dobrym, nowoczesnym wydaniu.
Drużyna gości grała przy tym bardzo ekonomicznie: często odnosiło się wrażenie, że ich poczynania są wolne, jednak, gdy tylko nadarzyła się okazja, następowały błyskawiczne przerzuty, a napastnicy wykazywali nadspodziewaną szybkość, co przy ich technice i umiejętnościach strzeleckich, stwarzało groźne sytuacje pod bramką Adamczyka.
Wisła powinna mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Krakowianie. nie mieli jednak w sobotę swojego dnia. Przede wszystkim cała drużyna grała chaotycznie, napastnicy nie wykorzystywali wręcz idealnych sytuacji podbramkowych(chodzi tu głównie o Sarnata), a w eksperymentalnie ustawionej obronie (A. Szymanowski grał na pozycji stopera) było zbyt dużo luk.
Goście uzyskali prowadzenie w 54 min. z dalekiego (dwadzieścia kilka metrów) strzału Blechschmidta. Nie bez winy był ,tu Adamczyk, który zbyt późno interweniował.
Wyrównującą bramkę strzelił Kmiecik, dopiero na sześć minut przed końcem meczu.
W sumie sobotnie spotkanie było ładnym, ciekawym widowiskiem, obserwowaliśmy bowiem wiele strzałów i parad bramkarzy. Najlepszymi zawodnikami byli: w Wiśle — Garlej, Musiał, Kmiecik i Kusto, w OFC Kickers — Bockholt, Held, Ristchel i Skala, (kas)
Gazeta Krakowska. 1973, nr 160 (6 VII) nr 7884
Piłkarze krakowskiej Wisły nie mają w tym roku wakacyjnej przerwy. Po zakończeniu bojów ligowych rozpoczęli przygotowania do rozgrywek o „Puchar Lata”. Premiera wypadła dla krakowian efektownie. W ubiegłą sobotę wiślacy pokonali pewnie Bold Klubben Kopenhaga, prezentując dobrą formę.
Jutro piłkarze Wisły grają kolejny pojedynek pucharowy tym razem z OFC Kickers Offenbach.
Goście zajęli siódme miejsce w ostatnio zakończonych rozgrywkach ekstraklasy NRF i będą na pewno groźnym przeciwnikiem dla krakowian. W jedenastce OFC Kickers Offenbach zobaczymy kilku reprezentantów. Są to: napastnik Sigi Held, pomocnik Josef Hickersberger, obrońcy Hans Schmidradner i Egon Schmitt (kapitan olimpijskiej jedenastki NRF w Monachium).
Zapowiada się więc atrakcyjny mecz, który powinien dostarczyć kibicom sporo emocji. Początek spotkania w sobotę na stadionie Wisły o godz. 19.
Rozgrywki o „Puchar Lata” są jednym z etapów przygotowań piłkarzy Wisły do spotkań ligowych. Są zarazem okazją do wypróbowania młodych, utalentowanych zawodników. Trener J. Steckiw zamierza sprawdzić w meczach pucharowych kilku młodych piłkarzy: Adamczyka, Obarzanowskiego, Gazdę, braci Stolczyków. Warto przy okazji dodać, że w drużynie Wisły nie zobaczymy już Tadeusza Polaka, który wyjeżdża wkrótce do rodziny w Kanadzie.
Po zakończeniu rozgrywek pucharowych wiślacy jadą w sierpniu na obóz kondycyjno-szkoleniowy do Bukowna koło Olkusza, a następnie na dwa spotkania sparringowe do NRD. Ekstraklasa piłkarska startuje 26 sierpnia, (tg)
Gazeta Krakowska. 1973, nr 162 (9 VII) nr 7886
Piłkarze krakowskiej Wisły rozegrali w sobotę kolejny mecz o „Puchar Lata” remisując na własnym boisku z zachodnioniemiecką drużyną Kickers Offenbach 1:1 (0:0). Pojedynek dostarczył licznie zgromadzonej publiczności sporo emocji. Krakowianie mieli znacznie więcej okazji do zdobycia goli, jednakże ich napastnicy strzelali nie celnie, marnując wiele doskonałych okazji.
Goście przez cały mecz grali bardzo uważnie w defensywie.
Dostępu do bramki Bockholta broniło z reguły 8 zawodników Piłkarze zachodnioniemieccy potrafili jednak w momencie zdobycia piłki przeprowadzić błyskawiczne ataki. Były one bardzo niebezpieczne. Na szczęście obrona Wisły, w której na pozycji stopera grał tym razem Antoni Szymanowski, spisywała się bez zarzutu.
Krakowianie oddali podczas meczu bardzo dużo strzałów, cóż z tego kiedy większość z nich mijała bramkę gości. Po raz pierwszy bramkarz Bockholt zmuszony został do interwencji dopiero w 39 min. po strzale Kmiecika. W chwilę później napastnik Wisły trafił piłką w słupek. W przeciwieństwie do gości krakowianie przeprowadzali akcje ofensywne w zbyt wolnym tempie, co ułatwiało zawodnikom z Offenbach zorganizowanie bloku obronnego.
Pierwszą bramkę zdobył Kickers w 54 min. gry. Ostry strzał Bleschmidta z 25 metrów w sam środek bramki wpadł ku zaskoczeniu publiczności do siatki.
Adamczyk interweniował zbyt późno. Trzeba jednak dodać, że bramkarz Wisły w kilku innych przypadkach popisał się udanymi i efektownymi interwencjami.
Pod koniec meczu gospodarze postawili wszystko na jedną kartę, chcąc zmienić niekorzystny dla siebie wynik. W 70 min.
Sarnat otrzymał piłkę 5 metrów przed bramką gości, jednakże strzelił bardzo słabo i Bockholt, który należał do najlepszych piłkarzy na boisku uratował swój zespół przed utratą gola.
W 10 minut później Bockholt miał dużo szczęścia, gdy ostry strzał Kmiecika trafił w słupek. Dopiero na 6 min. przed końcem meczu Kmiecik zdobył wyrównującą bramkę.
WISŁA: Adamczyk, H. Szymanowski, A. Szymanowski, Maculewicz (od 72 min. Stolczyk), Musiał, Płonka, Garlej, Lendzion (od 64 min. Polak),Kmiecik, Sarnat, Kusto.
KICKERS: Bockholt, Theis, Skala, Schmidradner, Koppenhofer (od 46 min. Semlitoch), Schafer, Hickersberger