1973.10.27 Wisła Kraków – Lech Poznań 69:55
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 69:55 | Lech Poznań | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 40:29 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1973, nr 253 (26 X) nr 8740
W I lidze kobiet oczekujemy znów zaciętej rywalizacji Wisły z ŁKS-em o tytuł mistrzowski, z nadzieją, że wiślaczki wreszcie zdołają odzyskać prymat w polskiej koszykówce. Poza tymi dwoma najpoważniejszymi kandydatami do pierwszego miejsca
Echo Krakowa. 1973, nr 255 (29 X) nr 8742
KOSZYKARKI Wisły zainaugurowały sezon dwoma zwycięstwami nad poznańskim Lechem i sądzić należy, że podobnie jak w latach ubiegłych, będą jednym z najpoważniejszych pretendentów do mistrzowskiego tytułu.
WISŁA — LECH 69:55 (40:29).
Najwięcej punktów strzeliły: dla zwyciężczyń — Wojtal 18 i Rogowska 17 a dla pokonanych — Wasilewska 14 t Kowalska 10.
Sędziowali pp. Kościński i Palęcki z Warszawy.
Inauguracja sezonu ligowego była dosyć udana. Lech, należący do silniejszych zespołów ekstraklasy, grał bojowo i ambitnie, ale wyraźnie ustępował krakowiankom, które wykazały dobrą dyspozycję strzałową, a Wyka, Kaluta i Starowieyska dużą ruchliwość.
Gazeta Krakowska. 1973, nr 256 (26 X) nr 7980
Koszykarki i koszykarze rozegrają w sobotę pierwsze mecze o mistrzostwo ekstraklasy.
W Krakowie dojdzie do pojedynku drużyn żeńskich: Wisły z poznańskim Lechem.
Jak poinformował nas kierownik sekcji — Józef Biel, krakowianki dobrze są przygotowane do nowego sezonu. W drużynie nie zajdą prawie żadne zmiany personalne, do kadry pierwszej drużyny powołano jedynie cztery juniorki, wychowanki klubu: E. Weredę. M. Ponikwie, K. Obuchowicz, E. Jamroz.
Wiślaczki trenowały intensywnie już od sierpnia, przebywały także na krótkim zgrupowaniu w Zakopanem. Podopieczne trenera L. Miętty rozegrały kilka spotkań sparringowych z silnymi drużynami zagranicznymi, uczestnicząc w międzynarodowych turniejach w Kownie, Krakowie, i Nowym Sadzie.
Krakowianki będą walczyć o odzyskanie tytułu mistrzowskiego, który w ubiegłym sezonie wymknął im się niespodziewanie z rąk.
W pierwszych meczach Wisła gra z Lechem w sobotę o godzinie 18.30, a w niedzielę o godz. 16.30.
Gazeta Krakowska. 1973, nr 258 (29 X) nr 7982
Inauguracja sezonu koszykarskiego kobiet w Krakowie poczęła się pomyślnie dla Wisły. W sobotę koszykarki „Białej gwiazdy” pokonały wysoko notowany zespół Lecha 69:55 (40:29). Spotkanie to stało na dobrym poziomie, Wiślanki objęły prowadzenie ze strzałów Wojtal i później systematycznie zwiększały swą przewagę, demonstrując wiele pomysłowych zagrań i akcji, przy równoczesnej szczelnej grze w defensywie. W Wiśle doskonałą partię zagrała Wyka — najlepsza bezsprzecznie koszykarka na parkiecie.
Rewanżowy pojedynek Wisły z Lechem zakończył się ponownym zwycięstwem wiślanek, tym razem 87:66 (48:31). Było to spotkanie pod każdym względem słabsze od pierwszego pojedynku. Słabiej przede wszystkim zagrały koszykarki Lecha, które nie mogły znaleźć skutecznej recepty na szybkie i pomysłowe zagrania wiślanek.
Koszykarki Wisły, podobnie jak i w sobotę już od pierwszych minut objęły prowadzenie, które w miarę upływu czasu przybierało cyfrowo coraz pokaźniejsze rozmiary. Wiślanki wyraźnie górowały tak, że tylko rozmiary zwycięstwa stanowiły w tym meczu jedyną niewiadomą. W Wiśle znów doskonale zagrała Wyka, której dzielnie sekundowała Ogłozińska