1974.11.03 Urania Ruda Śląska - Wisła Kraków 2:3
Z Historia Wisły
Linia 19: | Linia 19: | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Tempo 1974-11-04.JPG|150 px]] | [[Grafika:Tempo 1974-11-04.JPG|150 px]] | ||
+ | |||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1974, nr 254 (1/3 XI) nr 9047=== | ||
+ | |||
+ | W Krakowie będziemy oglądać Górnika po raz drugi w odstępie tygodnia. Ostatnio, w dość szczęśliwych okolicznościach zwyciężył Wisłę. Teraz zabrzan czeka łatwiejsze zadanie, gdyż hutnikom daleko do poziomu wiślaków, ale też nie należy zapominać, że w meczu z I-ligowcami zawodnicy drużyny z niższej klasy potrafią niwelować przewagę techniczną wielką ambicją. A poza tym Hutnik buduje zespół przyszłości i będzie chciał to udowodnić na tle renomowanego przeciwnika. | ||
+ | |||
+ | I dlatego warto wybrać się. do Nowej Huty, aby oglądać mecz Hutnika z Górnikiem. Wiślacy w czterech ostatnich meczach ligowych stracili aż 7 pkt., ponosząc trzy kolejne porażki. Nic więc dziwnego, że ich liczni sympatycy są zaniepokojeni postawą jedenastki. Czy wygracie w Rudzie Śląskiej? — sypią się liczne pytania pod adresem wiślaków. Czy wygrają? — właśnie. Tymczasem, jak na złość, Kapka nie jest w pełni sił, A. Szymanowski czuje ból w nodze. Na szczęście, pozostali zawodnicy i to najprawdopodobniej Z A. Musiałem, dołożą starań, aby przebrnąć przeszkodę w Rudzie Śląskiej. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1974, nr 255 (4 XI) nr 9048=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1974-11-04b.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | Dwa trafienia Kusty i jedno — Surowca | ||
+ | |||
+ | URANIA Ruda Śląska — WISŁA Kraków 2:3 (2:2, 1:2). Bramki zdobyli, dla gospodarzy — Piecha i Baron, dla gości M. Kusto 2 oraz Surowiec 1. | ||
+ | |||
+ | WISŁA: Adamczyk, A. Szymanowski, Maculewicz, Gazda, Pokrywa, H. Szymanowski, Surowiec, Kapka, Garlej (Gacek), Kmiecik, Kusto. | ||
+ | |||
+ | W trudnych warunkach i w osłabionym składzie, bez A. Musiała przyszło piłkarzom „Białej Gwiazdy" walczyć w Rudzie Śląskiej przeciwko Uranii o awans do 18 PP. Krakowianie natrafili w gospodarzach na trudnego przeciwnika, który postanowił nie sprzedawać tanio swej skóry. W efekcie mecz był nadzwyczaj zacięty i trzymał widownię w napięciu przez 120 min. Trzeba bowiem nadmienić, że choć krakowanie dwukrotnie prowadzili 1:0 i 2:1, to gospodarze wyrównywali i trzeba było szukać rozstrzygnięcia w dogrywce. Trzecią bramkę zdobył Marek Kusto po akcji zapoczątkowanej przez Kmiecika, z podania Kapki. Skrzydłowy Wisły sprytnie wyciągnął z bramki Mitasa i przechylił szalę zwycięstwa na stronę gości. | ||
+ | |||
+ | W meczu z Uranią A. Szymanowski spełniał rolę gracza n linii i wywiązał się ?e swej „funkcji b. dobrze. Nieźle też spisywał się jego brat Henryk oraz Gazda na lewej Obronie. W środku obrony Maculewicza uzupełniał Pokrywa. W ataku wyraźną zwyżkę formy zasygnalizował Marek Kusto a Kmiecik miał trochę pecha w strzałach. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
[[Kategoria:Puchar Polski 1974/1975 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Puchar Polski 1974/1975 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1974/1975 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1974/1975 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Urania Ruda Śląska]] | [[Kategoria:Urania Ruda Śląska]] |
Wersja z dnia 07:38, 24 cze 2019
Urania Ruda Śląska | 2:3 (1:2, 2:2, 2:2) | Wisła Kraków | ||||||||
widzów: ok. 4.000 | ||||||||||
sędzia: Mołodecki z Wrocławia | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1974, nr 254 (1/3 XI) nr 9047
W Krakowie będziemy oglądać Górnika po raz drugi w odstępie tygodnia. Ostatnio, w dość szczęśliwych okolicznościach zwyciężył Wisłę. Teraz zabrzan czeka łatwiejsze zadanie, gdyż hutnikom daleko do poziomu wiślaków, ale też nie należy zapominać, że w meczu z I-ligowcami zawodnicy drużyny z niższej klasy potrafią niwelować przewagę techniczną wielką ambicją. A poza tym Hutnik buduje zespół przyszłości i będzie chciał to udowodnić na tle renomowanego przeciwnika.
I dlatego warto wybrać się. do Nowej Huty, aby oglądać mecz Hutnika z Górnikiem. Wiślacy w czterech ostatnich meczach ligowych stracili aż 7 pkt., ponosząc trzy kolejne porażki. Nic więc dziwnego, że ich liczni sympatycy są zaniepokojeni postawą jedenastki. Czy wygracie w Rudzie Śląskiej? — sypią się liczne pytania pod adresem wiślaków. Czy wygrają? — właśnie. Tymczasem, jak na złość, Kapka nie jest w pełni sił, A. Szymanowski czuje ból w nodze. Na szczęście, pozostali zawodnicy i to najprawdopodobniej Z A. Musiałem, dołożą starań, aby przebrnąć przeszkodę w Rudzie Śląskiej.
Echo Krakowa. 1974, nr 255 (4 XI) nr 9048
Dwa trafienia Kusty i jedno — Surowca
URANIA Ruda Śląska — WISŁA Kraków 2:3 (2:2, 1:2). Bramki zdobyli, dla gospodarzy — Piecha i Baron, dla gości M. Kusto 2 oraz Surowiec 1.
WISŁA: Adamczyk, A. Szymanowski, Maculewicz, Gazda, Pokrywa, H. Szymanowski, Surowiec, Kapka, Garlej (Gacek), Kmiecik, Kusto.
W trudnych warunkach i w osłabionym składzie, bez A. Musiała przyszło piłkarzom „Białej Gwiazdy" walczyć w Rudzie Śląskiej przeciwko Uranii o awans do 18 PP. Krakowianie natrafili w gospodarzach na trudnego przeciwnika, który postanowił nie sprzedawać tanio swej skóry. W efekcie mecz był nadzwyczaj zacięty i trzymał widownię w napięciu przez 120 min. Trzeba bowiem nadmienić, że choć krakowanie dwukrotnie prowadzili 1:0 i 2:1, to gospodarze wyrównywali i trzeba było szukać rozstrzygnięcia w dogrywce. Trzecią bramkę zdobył Marek Kusto po akcji zapoczątkowanej przez Kmiecika, z podania Kapki. Skrzydłowy Wisły sprytnie wyciągnął z bramki Mitasa i przechylił szalę zwycięstwa na stronę gości.
W meczu z Uranią A. Szymanowski spełniał rolę gracza n linii i wywiązał się ?e swej „funkcji b. dobrze. Nieźle też spisywał się jego brat Henryk oraz Gazda na lewej Obronie. W środku obrony Maculewicza uzupełniał Pokrywa. W ataku wyraźną zwyżkę formy zasygnalizował Marek Kusto a Kmiecik miał trochę pecha w strzałach.