1976.01.31 Wisła Kraków – Czarni Szczecin 94:61

Z Historia Wisły

1976.01.31, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 94:61 Czarni Szczecin
I:
II: 52:31
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Barbara Wiśniewska 11, Elżbieta Biesiekierska 16, Halina Kaluta 7, Lucyna Berniak 29, Halina Iwaniec 12, Teresa Starowieyska 7, Małgorzata Ponikwia 2, Elżbieta Wereda 8 4, Janina Wojtal 2, Halina Jakóbczak 0
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Czarni Szczecin:
Węckowicz 17, Jaroszewska 14



http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=57231 s.6

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1976, nr 21 (27 I) nr 9403

Mimo porażek z warszawską Polonią, koszykarki Wisły nadal pewnie prowadzą w I lidze i mają pięć punktów przewagi. nad najgroźniejszymi rywalkami do mistrzowskiego tytułu. Do końca rozgrywek ekstraklasy pozostało jeszcze osiem kolejek, drużyna krakowska gra m. in. we własnej hali z Czarnymi i AZS-em Lublin, które to spotkania powinna wygrać. Tytuł mistrza Polski pozostanie więc najprawdopodobniej w Krakowie, teraz jednak (jutro, początek o godz. 11) czeka Wisłę niezwykle ważny pojedynek w ramach ćwierćfinałów Pucharu. Europy, rewanżowy mecz ze Spartą Praga. Przed tygodniem krakowianki przegrały wysoko w stolicy CSRS, bo aż różnicą 25 punktów. Na pewno trudno będzie odrobić straty... Niemniej jednak nawet ujemny bilans punktowy ze Spartą nie eliminuje wiślaczek z rozgrywek o Puchar Europy. Mistrzynie Polski grają bowiem jeszcze z Vozdovacem Belgrad i w tych meczach powinny odnieść zwycięstwa. Tym samym Wisła zajęłaby drugie miejsce w grupie ćwierćfinałowej i półfinałach Pucharu Europy miałaby za przeciwnika mistrza Francji, zespół GUC Clermond Ferrand.


Echo Krakowa. 1976, nr 24 (30 I) nr 9406

A TERAZ z kolei kilka złów o najbliższych meczach koszykarek Wisły. Jutro i pojutrze grają one z najsłabszym zespołem-I ligi, Czarnymi Szczecin i nie powinny mieć najmniejszych kłopotów ze zdobyciem dwóch punktów. W zasadzie to krakowską drużyna obroniła już tytuł mistrzyń Polski. Piszemy „w zasadzie”, aby nie zapeszyć.

Wisła ma pięć punktów przewagi nad Polonią i ŁKS-em. Do końca rozgrywek pozostały jeszcze cztery podwójne kolejki spotkań. Krakowianki grają w Krakowie z Czarnymi i AZS-em Lublin i w tych meczach nie powinno być żadnych niespodzianek. I nawet gdyby Wisła przegrała pozostałe pojedynki : z ŁKS-em w Łodzi i ze Spójnią W Gdańsku, to i tak utrzyma pierwszą pozycję.



Echo Krakowa. 1976, nr 26 (2 II) nr 9408

W KOLEJNYCH meczach o mistrzostwo I ligi koszykarki Wisły odniosły łatwe zwycięstwa nad najsłabszym zespołem ekstraklasy, Czarnymi Szczecin. Do końca rozgrywek pozostały jeszcze trzy podwójne serie spotkań.

Krakowianki grają jeszcze w Łodzi z ŁKS-em, w Krakowie że Spójnią i w Lublinie z AZS-em.

o ile Polonia nie przegra żadnego meczu, to mistrzyniom Polski do obronienia zaszczytnego tytułu potrzebne będą dwa punkty, Jesteśmy przekonani, że drużyna krakowska wykorzysta szansę!

WISŁA — CZARNI 94:61 (52:31).

Punkty, dla Wisły zdobyły.: Berniak 29, Biesiekierska 16, Iwaniec 12, Wiśniewska 11, Wereda 8, Kaluta i Starowieyska po 7, Ponikwia i Wojtal po 2 Najwięcej punktów dla Czarnych zdobyły: Węckowicz 17, Jaroszewska 14. Tylko przez pięć, minut szczecinianki starały się nawiązać równorzędną walkę z renomowanymi przeciwniczkami (w 5 min. prowadziły nawet 14:12), później jednak zaznaczyła się bardzo wyraźna przewaga Wisły. Trener krakowskiego zespołu, L. Miętta wprowadził na boisko wszystkie swoje zawodniczki (oprócz wymienionych wyżej grała również Jakóbczyk).

Najlepszymi koszykarkami w drożynie zwyciężczyń były: Starowieyska, Berniak i Biesiekierska.

WISŁA CZARNI 89:73 (56:40).

Najwięcej punktów zdobyły: dla Wisły — Berniak 22, Iwaniec 19, Starowieyska 15, dla Czarnych — Jaroszewska 20. Wczorajszy mecz miał podobny przebieg do sobotniego. Mistrzynie Polski mimo iż grały wyraźnie na zwolnionych obrotach, odniosły przekonywające Zwycięstwo. Na boisku wystąpiły wszystkie podopieczne nera L. Miętty. (KAS)


Gazeta Południowa. 1976, nr 24 (30 I) nr 8652

Koszykarki i koszykarze Wisły grają w najbliższą sobotę i niedzielę kolejne spotkania we własnej hali. Na 8 kolejek przed końcem rozgrywek wiślaczki mają 5 pkt. nad ŁKS i Polonią. Do zdobycia tytułu mistrzowskiego potrzebne są jeszcze 4 wygrane. Mimo zmęczenia rozgrywkami ligowymi i pucharowymi wiślaczki powinny zainkasować 2 punkty w najbliższych spotkaniach z Czarnymi Szczecin (sobota i niedziela godz. 16)


Gazeta Południowa. 1976, nr 26 (2 II) nr 8654

Koszykarki Wisły coraz bliżej kolejnego tytułu

W sobotę i niedzielę „wiślaczki” grały w Krakowie z najsłabszą drużyną w ekstraklasie — Czarnymi Szczecin, wygrywając 94:61 (52:31) i 89:73 (56:40). Punkty dla Wisły zdobyły: Berniak 29 i 22, Biesiekierska 16 i 10, Iwaniec 12 i 19, Wiśniewska 11 i 10, Starowieyska 7 i 15, Wereda 8 14, Kaluta 7 i 0, Wojtal 2 i 9, Ponikwia 2 i 0, najwięcej dla Czarnych — Jaroszewska 14 i 20, A. Węckowicz 17 i 11, Syryca 7 i 14. Zwycięstwa wprawdzie nie były zbyt efektowne, ale trzeba przyznać, że Wisła potraktowała rywalki wybitnie ulgowo, mając w perspektywie mecz o Puchar Europy z Vozdovac Belgrad (w najbliższą środę w Krakowie). W drugich połowach obydwu Spotkań trener Wisły — L. Miętta wprowadził do gry wszystkie rezerwowe zawodniczki, dając im możliwość „ogrania się” w lidze. (W. Gor.)