1976.11.27 Wisła Kraków - Stomil Olsztyn 88:73

Z Historia Wisły

1976.11.27, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 88:73 Stomil Olsztyn
I:
II: 41:30
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Elżbieta Biesiekierska 12, Teresa Starowieyska 8, Halina Kaluta 14, Halina Jakóbczak 11, Barbara Paluch 0, Lucyna Berniak 8, Halina Iwaniec 0, Janina Wojtal 18, Małgorzata Waga 17
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Stomil Olsztyn:
Andrzejewska 15



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1976, nr 268 (27/28 XI) nr 9650

Po wyeliminowaniu z Pucharu Europy

Już tylko jeden cel przed koszykarkami Wisły

NIE powiodło się mistrzyniom Polski, koszykarkom Wisły w rozgrywkach o Puchar Europy. Po fatalnym meczu w Krakowie z mistrzyniami Rumunii, wygranym zaledwie różnicą 3 punktów, wiślaczki mimo dużo lepszej postawy, w rewanżowym spotkaniu w Bukareszcie, przegrały i zostały wyeliminowane z rozgrywek, w których chciały odegrać poważną rolę. Po pucharowych niepowodzeniach pozostały więc już tylko rozgrywki ligowe, wygranie ich, zdobycie kolejnego mistrzowskiego tytułu to równocześnie przepustka do przyszłej edycji Pucharu, w której może krakowiankom powiedzie się lepiej.

W najbliższych pojedynkach ligowych (dziś i jutro) przeciwniczkami Wisły będzie zespół olsztyńskiego Stomilu, drużyna będąca na ostatnim miejscu w tabeli ze skromnym dorobkiem dwóch zaledwie zwycięstw w 15 spotkaniach. Mimo zmęczenia wyjazdem do Rumunii, krakowianki są zdecydowanymi faworytkami spotkań, nawet rezerwowy skład drużyny winien uporać się z olsztyniankami.


Echo Krakowa. 1976, nr 269 (29 XI) nr 9651

Zgodnie z oczekiwaniami

KOSZYKARKI Wisły odniosły dwa przekonywające zwycięstwa nad olsztyńskim Stomilem, choć w sobotę zespół gości uzyskał dużo korzystniejszy rezultat, niż w niedzielnym rewanżu.

WISŁA — STOMIL 88:73 (41:30). Najwięcej punktów: dla Wisły — Wojtal 18 i Waga 17, dla Stomilu — Andrzejewska 15.

Krakowianki wystąpiły bez Haliny Iwaniec, niemniej przez cały czas gry przewaga była po ich stronie, Zespół olsztyński przeciwstawiał mistrzyniom Polski wielką, ambicję, lecz wyraźnie ustępował klasą drużynie gospodarzy. Niemniej porażka z Wisłą różnicą tylko 15 punktów, jest dla ich przeciwniczek z pewnością sukcesem. W takich rozmiarach krakowianki wygrywają bowiem z najsilniejszymi zespołami naszej ekstraklasy, a przecież Stomil to drużyna będąca „czerwoną latarnią” tabeli.

WISŁA — STOMIL 85:49 (38:18), Najwięcej punktów: dla Wisły — Berniak 32, Kaluta 13, dla Stomilu — Wajzer 15, Pierechod 10.

W rewanżu olsztyniankom za brakło już sił do walki i Wisła odniosła wysokie zwycięstwo.

Krakowianki, nie zagrały jednak najlepiej. Zbyt wiele było chaosu w ich poczynaniach, nie umiały sobie chwilami poradzić z agresywnym kryciem „każdy swego” stosowanym przez zawodniczki Stomilu. Ani raz w ciągu meczu wiślaczki nie zastosowały zasłony, najskuteczniejszej broni przy takim systemie obronnym jaki stosował zespół Stomilu


"Dziennik Polski" z 1976.11.29

Koszykarki Wisły - zgodnie z planem

Koszykarki Wisły gościły w meczach I ligi zespół olsztyńskiego Stomilu. W obu spotkaniach zawodniczki "Białej Gwiazdy" odniosły zwycięstwa - w sobotę 88:73 (41:30), w niedzielę 85:49 (38:18).
Prawie prosto z pucharowego meczu w Bukareszcie zjawiły się wiślaczki na pojedynki z Stomilem. Mimo to nie miały żadnych kłopotów z odniesieniem zwycięstwa. Pierwsza wygrana przypadła krakowiankom po nie najciekawszym meczu. Nie grała w sobotę niedysponowana Iwaniec, a jej koleżanki nie wzniosły się ponad przeciętny poziom. Najlepiej wypadły Wojtal i młoda Jakóbczak.
Niedzielny mecz, dzięki poprawie formy "Białej Gwiazdy", był lepszym widowiskiem. Drużyna zagrała już w pełnym składzie, wróciła do zwykłej dyspozycji strzeleckiej Berniak, szereg efektownych akcji zaprezentowała Kaluta. Olsztynianki mimo ambitnej postawy nie mogły sprostać Wiśle.
Punkty dla Wisły: Waga 17 i 2, Biesiekierska 12 i 10, Kaluta 14 i 13, Berniak 8 i 32, Jakóbczak 11 i 0, Starowieyska 8 i 10, Paluch 0 i 2, Wojtal 18 i 6, Iwaniec 0 i 10. Najwięcej dla Stomilu: Andrzejewska 15 (sobota), Wajzer 15 (niedziela). (jot)
W innych meczach: Olimpia - AZS Poznań 86:96, 76:96, Spójnia Gdańsk - Polonia Warszawa 69:64, 74:96, AZS Warszawa - ŁKS 57:71, 58:76, Włókniarz Białystok - Lech 66:90, 64:95.
W tabeli prowadzi Wisła 15 pkt.
W II lidze: AZS Kraków - Hutnik 57:58, 44:49, Stal St. Wola - Korona 53:50, 52:49.

Gazeta Południowa. 1976, nr 272 (29 XI) nr 8900

Wiślaczki nadal liderem

W sobotę i niedzielę koszykarki” Wisły gościły u siebie zespół „Stomil” z Olsztyna, okupujący ostatnią lokatę w tabeli, Zgodnie z przewidywaniami krakowianki zainkasowały komplet punktów, wygrywając w sobotę 88:73 (41:30) i w niedzielę 85:49 (38:18).

Zespół z. Olsztyna nie był wymagającym przeciwnikiem, a mimo to w sobotę prowadził do 8 min. Krakowiankom — szczególnie w pierwszym meczu, nic się nie kleiło — widać, że drużyna nie jest w formie, a niektóre zawodniczki wyraźnie obniżyły loty. W niedzielę krakowianki zagrały już nieco lepiej, choć nadal oglądaliśmy zbyt wiele prostych błędów i niecelnych strzałów. W najbliższym czasie Wisłę oczekują trudne pojedynki m. in. z Polonią i ŁKS.

Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły: Berniak 8 i 32, Kaluta 13 i 14, Biesiekierska 12 i 10, Wojtal 18 i 6, Iwaniec 10 (grała tylko w drugim meczu). Dla Stomilu: Wajzer 11 i 15, Andrzejewska 15 i 7, Pierechot 12 i 10.