1979.10.17 Holandia - Polska 1:1

Z Historia Wisły

Z Wisły zagrali: Leszek Lipka, Adam Nawałka.

Skład Reprezentacji Polski:

Zygmunt Kukla - Stal Mielec

Marek Dziuba - ŁKS Łódź

Antoni Szymanowski - Gwardia Warszawa

Paweł Janas Grafika:Zk.jpg - Legia Warszawa

Wojciech Rudy - Zagłębie Sosnowiec

Leszek Lipka - Wisła Kraków

Zbigniew Boniek - Widzew Łódź

Adam Nawałka - Wisła Kraków

Grzegorz Lato - Stal Mielec

Janusz Sybis - Śląsk Wrocław Grafika:Zmiana.PNG (71’ Włodzimierz Mazur - Zagłębie Sosnowiec)

Stanisław Terlecki - ŁKS Łódź

Miejsce/Stadion: Amsterdam.

Strzelcy bramek: Wojciech Rudy 38’ (0:1), Huub Stevens 64’ (1:1).

Selekcjoner: Ryszard Kulesza


„Dziennik Polski” nr 235.


Relacje prasowe

Gazeta Południowa. 1979, nr 235 (18 X) nr 9754

Holandia Polska 1:1

W swoim ostatnim meczu eliminacyjnym do piłkarskich mistrzostw Europy Polacy zremisowali wczoraj w Amsterdamie z Holandią 1:1 (1:0). Ten remis przekreślił nasze szanse na ewentualne wygranie grupy, Sytuacja w grupie ułożyła się bowiem ten sposób, że tylko zwycięstwo nad Holendrami prolongowało nasze nadzieje — w tej chwili o tym kto awansuje z naszej grupy do czołowej ósemki zadecyduje ostatni mecz w grupie NRD — Holandia, Drużynę wicemistrzów świata urządza remis, NRD jeśli chce wygrać grupę musi zwyciężyć 21 listopada w Lipsku. Wczorajszy mecz należał do bardzo zaciętych, ale nie był zbyt pięknym widowiskiem. Polacy zaskoczyli gospodarzy odważną ofensywną grą w pierwszych 20 min. spotkania.

Już w 6 min. mogliśmy prowadzić 1:0, Nawałka po dynamicznym rajdzie idealnie dośrodkował i Terlecki z paru metrów strzelił nad poprzeczką! W 10 min. notujemy piękny rajd Bońka, lecz źle ustawiony Lato nie zdołał opanować piłki.

Dopiero gdzieś od 20—25 min. Holendrzy dochodzą coraz częściej do głosu, ale nasza obrona gra uważnie i pewnie. W29 min, Kist strzelił z 14 m nad poprzeczką, w chwilę później Dziuba ratował wybiciem piłki na róg w trudnej sytuacji. W 36 min. Kukla broni instynktownie strzał głową Tahamaty z odległości 2—3 metrów. I oto nadchodzi 38 min. spotkania, Rudy decyduje się na strzał z dalekiej odległości, mocno podkręcona piłka myli Schrijversa i obejmujemy prowadzenie 1:0.

Polacy idą za ciosem i w 41 min. po rajdzie Szymanowskiego, Lato fatalnie pudluje, strzelając wautz12m.Ktowieczynie był to przełomowy moment meczu, 2-bramkowa przewaga Polaków to byłaby już spora zaliczka, tym bardziej, że w II połowie należało oczekiwać ataków non-stop Holendrów.

I rzeczywiście gospodarze którzy w miejsce obrońcy Brandtsa wprowadzili b. szybkiego skrzydłowego La Lingę — ruszają do ataków. W tej fazie gry zostajemy zepchnięci do głębokiej defensywy, tak na dobrą sprawę to tylko w 47 min. mamy szansę na strzelenie bramki, najlepszy zawodnik naszej drugiej linii — Lipka poszedł na przebój, ograł obrońców gospodarzy, ale w ostatniej chwili zablokowano jego strzał.

Wicemistrzowie świata nieustannie nacierają, nasza obrona trzyma się dzielnie, ale atak nie potrafi przytrzymywać piłki, która jak bumerang wraca na nasze pole karne. Mnożą się gorące sytuacje pod naszą bramką, strzelają kolejno groźnie Kirst, Rep.

Wreszcie w 65 min. pada wyrównanie. Kukla zdołał sparować strzał z paru metrów, ale. był bezradny przy dobitce obrońcy Stevensa. Gospodarze nadal nacierają, bardziej jednak myślą o obronie remisu niż o strzelaniu dalszych bramek. Ten remis zadowala bowiem Holendrów.

Polacy nie mają już siły na przeprowadzenie jakichś bardziej odważnych i precyzyjnych akcji, gramy do końca ambitnie, ale Holendrzy panują nad sytuacją.

W sumie należą się naszej drużynie słowa uznania za remisowy wynik z wicemistrzami świata, szkoda tylko że ten remis w określonej sytuacji oznacza naszą porażkę. Holendrzy — mimo że nie zaprezentowali się wczoraj najlepiej — są na pewno lepszym od nas zespołem. W naszej drużynie nie można mieć zastrzeżeń do Kukli, całej obrony, Lipki i częściowo Bońka.

Pozostali — szczególnie napastnicy wypadli b. blado, a bezproduktywny Lato nie stanowił żadnego zagrożenia dla rywali. (S) HOLANDIA: Schrijvers — Vijnstekers, Kroi, Brandts (16 min. La Linga), Hovenkamp — Willy Van Kerkhof, Stevens, Jansen — Rep, Kist, Tahamata.

POLSKA: Kukla Dziuba, Szymanowski, Janas, Rudy — Lipka, Boniek, Nawałka — Lato, Sybis (70 min. Mazur), Terlecki.

Sędziował Włoch Casarini. Widzów 55 tys.