1979.10.28 Hutnik Kraków - Wisła Kraków 60:63

Z Historia Wisły

1979.10.28, I Liga Koszykówki Kobiet, runda zasadnicza, Kraków,
Hutnik Kraków 60:63 Wisła Kraków
I:
II: 26:38
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Hutnik Kraków
Doniec 16, Jędrzejewska 11, Tomal 10, Kucharska 10, Grzelewska 6, Morawska 4, Jaroszewska 3, Czaja 0

Wisła Kraków:
Mariola Pawlak 17, Halina Iwaniec 14, Lucyna Berniak-Januszkiewicz 13, Grażyna Jaworska 8, Halina Kosińska 6, Małgorzata Waga-Wiązowska 3, Halina Kaluta 2, Barbara Nowak-Rogowska-Wiśniewska 0


„Dziennik Polski” nr 244.

Echo Krakowa. 1979, nr 242 (27/28 X) nr 10507

PO środowo-czwartkowej kolejce spotkań, koszykarze ekstraklasy mają dłuższą przerwę — de pierwszych dni grudnia — spowodowana najpierw zgrupowaniem a potem wyjazdem do USA kadry narodowej. W tej sytuacji zainteresowanie kibiców tej dyscypliny sportu skupia się na rozgrywkach drużyn kobiecych, które przed tygodniem zainaugurowały mistrzowskie boje.

W nadchodzącej kolejce zobaczymy w Krakowie interesujące derby między Hutnikiem i Wisłą. Już dawno nie mieliśmy okazji oglądać takich zawodów, warto więc będzie wybrać się w . niedzielne przedpołudnie do hali na Suchych Stawach. Ciekawość jest tym większa, iż ligowy beniaminek — Hutnik — wystartował wręcz sensacyjnie, w grywając wyjazdowe mecze z jednym z pretendentów do mistrzowskiego tytułu — ŁKS-em oraz z Włókniarzem Pabianice, natomiast Wisła po wygranej w Pabianicach, doznała bardzo wysokiej porażki w Łodzi.

Faworytem pojedynku jest jednak oczywiście zespół dwunastokrotnych mistrzyń Polski — Wisła. Drużyna mająca w swych szeregach wiele czołowych w kraju koszykarek, doświadczonych. dobrze wyszkolonych. Hutnik. klasą ustępuje niewątpliwie rywalkom, będzie się zapewne starał nadrobić te braki walecznością, ambicją. Może więc z tego wyjść całkiem dobre, emocjonujące widowisko.


Echo Krakowa. 1979, nr 243 (29 X) nr 10508

W MECZU koszykarek o mistrzostwo I ligi HUTNIK przegrał z WISŁĄ 60:63 (26:38). Najwięcej punktów zdobyły: dla Hutnika — Doniec 16, Jędrzejewska 11, Kucharska i Tomal po 10, dla Wisły — Pawlak 17, Iwaniec 14, Januszkiewicz 13, Jaworska 8.

Wielokrotne mistrzynie Polski musiały się bardzo namęczyć by wygrać z ligowym beniaminkiem — Hutnikiem — w jego własnej hali. Mecz stał na przeciętnym poziomie, niemniej trzymał widzów w ogromnym napięciu, gra bowiem była wyrównana, postawa Hutnika bardzo dzielna. Zawodniczki Wisły zagrały słabo, gubiły się w akcjach ofensywnych, niecelnie rzucały do kosza, szczególny zawód sprawiły: Wiązowska i Kaluta Najlepiej zaprezentowała się Iwaniec, bardzo cennym nabytkiem wiślaczek wydaje się być Mariola Pawlak, wysoka, spokojna, skuteczna. Kilka niezłych momentów miała Jaworska, ale też już widywaliśmy tę koszykarkę w dużo lepszej formie.

Zespół gospodarzy walczył z determinacją, starał się wygrać mecz i był o krok od sukcesu, jednak zbytnia nerwowość poczynań, skrępowanie sławą rywalek sprawiły iż koszykarki nowohuckie zbyt rzadko stosowały szybki atak, rzucały zbyt nerwowo, a co za tym idzie niecelnie.

W sumie wygrana wiślaczek zasłużona, a pokonane pochwalić trzeba za ambicję i wolę walki. (jl)

Gazeta Południowa. 1979, nr 244 (29 X) nr 5963


Hutnik —Wisła 60:63

Beniaminek nie sprostał mistrzyniom

Sam wynik — 60:63 — we wczorajszym derbowym meczu koszykarek beniaminka ekstra klasy — Hutnika i mistrzyń Polski — Wisły, mógłby wskazywać na zalążek sensacji. Wystarczyło jednak w hali Hutnika oglądać ten mecz, by dojść do odmiennych wniosków. Trzeba powiedzieć, że gdyby co drugi, rzut hutniczek na kosz był celny, mistrzynie Polski przegrałyby wysoko. Drużyna Wisły też nie zachwyciła, choć grają w niej reprezentantki Polski.

Spotkanie zaczęło się od prowadzenia 2:0 dla Wisły, ale już w 5 min. było 8:6 dla Hutnika.

Dłuższy czas gra była wyrównana, krakowianki prowadziły najwyżej 3 punktami, by jednak przyspieszyć w końcówce pierwszej części meczu i objąć prowadzenie 38:26.

Wydawało się, że taka przewaga, gwarantuje łatwe wygranie meczu. I właśnie ta pewność jakby uśpiła wiślaczki.

Hutnik bez przerwy odrabiał straty i w 33 min. dziewczęta z Nowej Huty doprowadziły do remisu 47:47. Potem znów chwila lepszej gry krakowianek i na dwie minuty przed końcem meczu wynik brzmi 61:53 dla Wisły, ale ostatecznie mistrzynie Polski wygrały tylko z trzypunktową przewagą.

Najwięcej punktów dla Hutnika zdobyły: Doniec 16, Jędrzejewska 11, Kucharska i Tomal po 10, dla Wisły — Pawlak 17, Iwaniec 14, Januszkiewicz 13, Jaworska 8.

Dziewczętom z Nowej Huty na pewno nie brakuje ambicji, lecz gorzej jest z umiejętnościami technicznymi. U krakowianek natomiast widoczny jest jeszcze brak zgrania z występującą pierwszy sezon w zespole Mariolą Pawlak.