1981.01.11 Wisła Kraków – Lech Poznań 70:47
Z Historia Wisły
Linia 38: | Linia 38: | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1981, nr 8 (12 I) nr 10843=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1981-01-12.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | WISŁA — AZS Poznań 65:63 (24:35). Najwięcej punktów: dla Wisły — Kosińska 16, Jaworska 13,. dla AZS — Komorowska 30, Kamińska 10. Do 28 min. meczu prowadziły poznanianki, chwilami nawet różnicą 13 pkt i wydawało się, iż mecz wygrają. Na szczęście dla mistrzyń ich rywalki opadły w drugiej części meczu z sił i wiślaczki rozpaczliwym zrywem zdołały uzyskać skromną wygraną. Był to bardzo słaby mecz krakowianek, czyniły one wrażenie, jakby wyjazd trenera Miętty z reprezentacją, zwolnił resztę zespołu z zajęć. | ||
+ | |||
+ | Brakowało im kondycji, szybkości, celnego rzutu do kosza, a wiele akcji szczególnie Biesiekierskiej, Wiązowskiej czy Kosińskiej było wręcz kompromitujących. | ||
+ | |||
+ | WISŁA — Lech 70:47 (4Q:33). | ||
+ | |||
+ | Najwięcej punktów: dla Wisły — Kosińska 20, Iwaniec 19, dla Lecha — Barańska i Strużyna po 11. | ||
+ | |||
+ | Tym razem krakowianki prowadziły przez cały czas gry, uzyskały wysoką wygraną, ale forma ich budziła nadal wiele za strzeżeń. Może więcej było dynamiki i bojowości w poczynaniach wiślaczek, w porównaniu z sobotnim występem szwankowała nadal jednak dokładność podań, celność rzutu (nawet spod samego kosza), gra obronna. Lecz Lech był łatwiejszym przeciwnikiem od AZS-u, który — szczególnie dzięki waleczności Komorowskiej — o mało co nie pozbawił krakowianki miana niepokonanej w tym sezonie drużyny. | ||
+ | |||
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63245 '''"Dziennik Polski"''' strona 6] | [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63245 '''"Dziennik Polski"''' strona 6] |
Wersja z dnia 10:57, 19 wrz 2019
Wisła Kraków | 70:47 | Lech Poznań | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 40:33 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Przed meczem
"Dziennik Polski" z 1981.01.10/11
Kalendarzyk krakowski
SOBOTA
Koszykówka: Turniej Wyzwolenia Krakowa, ul. Pstrowskiego 9, godz. 11 i 16.
Wisła - AZS Poznań, I liga kobiet, ul. Reymonta, godz. 13.
Hutnik - Lech, I liga kobiet, al. Igołomska 4, godz. 18.
(...)
NIEDZIELA
Koszykówka: Turniej Wyzwolenia Krakowa, ul. Pstrowskiego 9, godz. 9.
Wisła - Lech, I liga kobiet, ul. Reymonta, godz. 16.
Hutnik - AZS Poznań, I liga kobiet, al. Igołomska 4, godz. 11.30.
(...)
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1981, nr 8 (12 I) nr 10843
WISŁA — AZS Poznań 65:63 (24:35). Najwięcej punktów: dla Wisły — Kosińska 16, Jaworska 13,. dla AZS — Komorowska 30, Kamińska 10. Do 28 min. meczu prowadziły poznanianki, chwilami nawet różnicą 13 pkt i wydawało się, iż mecz wygrają. Na szczęście dla mistrzyń ich rywalki opadły w drugiej części meczu z sił i wiślaczki rozpaczliwym zrywem zdołały uzyskać skromną wygraną. Był to bardzo słaby mecz krakowianek, czyniły one wrażenie, jakby wyjazd trenera Miętty z reprezentacją, zwolnił resztę zespołu z zajęć.
Brakowało im kondycji, szybkości, celnego rzutu do kosza, a wiele akcji szczególnie Biesiekierskiej, Wiązowskiej czy Kosińskiej było wręcz kompromitujących.
WISŁA — Lech 70:47 (4Q:33).
Najwięcej punktów: dla Wisły — Kosińska 20, Iwaniec 19, dla Lecha — Barańska i Strużyna po 11.
Tym razem krakowianki prowadziły przez cały czas gry, uzyskały wysoką wygraną, ale forma ich budziła nadal wiele za strzeżeń. Może więcej było dynamiki i bojowości w poczynaniach wiślaczek, w porównaniu z sobotnim występem szwankowała nadal jednak dokładność podań, celność rzutu (nawet spod samego kosza), gra obronna. Lecz Lech był łatwiejszym przeciwnikiem od AZS-u, który — szczególnie dzięki waleczności Komorowskiej — o mało co nie pozbawił krakowianki miana niepokonanej w tym sezonie drużyny.