1981.01.11 Wisła Kraków – Lech Poznań 70:47
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 70:47 | Lech Poznań | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 40:33 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Przed meczem
"Dziennik Polski" z 1981.01.10/11
Kalendarzyk krakowski
SOBOTA
Koszykówka: Turniej Wyzwolenia Krakowa, ul. Pstrowskiego 9, godz. 11 i 16.
Wisła - AZS Poznań, I liga kobiet, ul. Reymonta, godz. 13.
Hutnik - Lech, I liga kobiet, al. Igołomska 4, godz. 18.
(...)
NIEDZIELA
Koszykówka: Turniej Wyzwolenia Krakowa, ul. Pstrowskiego 9, godz. 9.
Wisła - Lech, I liga kobiet, ul. Reymonta, godz. 16.
Hutnik - AZS Poznań, I liga kobiet, al. Igołomska 4, godz. 11.30.
(...)
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1981, nr 8 (12 I) nr 10843
WISŁA — AZS Poznań 65:63 (24:35). Najwięcej punktów: dla Wisły — Kosińska 16, Jaworska 13,. dla AZS — Komorowska 30, Kamińska 10. Do 28 min. meczu prowadziły poznanianki, chwilami nawet różnicą 13 pkt i wydawało się, iż mecz wygrają. Na szczęście dla mistrzyń ich rywalki opadły w drugiej części meczu z sił i wiślaczki rozpaczliwym zrywem zdołały uzyskać skromną wygraną. Był to bardzo słaby mecz krakowianek, czyniły one wrażenie, jakby wyjazd trenera Miętty z reprezentacją, zwolnił resztę zespołu z zajęć.
Brakowało im kondycji, szybkości, celnego rzutu do kosza, a wiele akcji szczególnie Biesiekierskiej, Wiązowskiej czy Kosińskiej było wręcz kompromitujących.
WISŁA — Lech 70:47 (4Q:33).
Najwięcej punktów: dla Wisły — Kosińska 20, Iwaniec 19, dla Lecha — Barańska i Strużyna po 11.
Tym razem krakowianki prowadziły przez cały czas gry, uzyskały wysoką wygraną, ale forma ich budziła nadal wiele za strzeżeń. Może więcej było dynamiki i bojowości w poczynaniach wiślaczek, w porównaniu z sobotnim występem szwankowała nadal jednak dokładność podań, celność rzutu (nawet spod samego kosza), gra obronna. Lecz Lech był łatwiejszym przeciwnikiem od AZS-u, który — szczególnie dzięki waleczności Komorowskiej — o mało co nie pozbawił krakowianki miana niepokonanej w tym sezonie drużyny.