1986.08.30 Korona Kielce - Wisła Kraków 0:2

Z Historia Wisły

1986.08.30, II Liga, 4. kolejka, Kielce, Stadion Korony,
Korona Kielce 0:2 (0:2) Wisła Kraków
widzów: 3.000-4.000
sędzia: W. Głodek z Warszawy
Bramki
0:1
0:2
17’ (g) Marek Świerczewski
19’ Kazimierz Moskal
Korona Kielce
4-4-2
Goska
Adamus
Grafika:Zk.jpg Tobolik
Megier
Wojtański
Molenda
Gawlik Grafika:zmiana.PNG (46' Wesołowski)
Czyżowski Grafika:zmiana.PNG (39' Misiowec)
Tokarczyk
Brzeszczyński
Grafika:Zk.jpg Karbownik

trener:
Wisła Kraków
4-4-2
Jerzy Zajda
Marek Motyka
Zenon Małek
Robert Markowski
Jacek Mróz
Leszek Lipka
Dariusz Wójtowicz Grafika:Zk.jpg
Jacek Bzukała Grafika:Zk.jpg grafika: Zmiana.PNG (86’ Władysław Starościak)
Jarosław Giszka
Kazimierz Moskal
Marek Świerczewski grafika: Zmiana.PNG (70’ Janusz Krupiński)

trener: Stanisław Cygan

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

„Dziennik Polski” nr 201 anons, 202 relacja.

Relacje prasowe

===Echo Krakowa. 1986, nr 168 (29/31 VIII) nr 12214

Nie bez szans na zdobycie kolejnych punktów jest prowadząca w tabeli krakowska Wisła. Zmierzy się w Kielcach ze słabo spisującą się Koroną. Podstawowy warunek powodzenia „białej gwiazdy”: zdecydowanie lepsza niż w pojedynku z Jagiellonią skuteczność napastników. O tym, że można wygrywać także na wyjeździe dowiedli wiślacy przed dwoma tygodniami w Wierzbicy, gdzie pokonali radomską Broń. Ale wówczas doskonale spisywał się czołowy snajper krakowian. Kazimierz Moskal.



Echo Krakowa. 1986, nr 169 (1 IX) nr 12215

KORONA Kielce — WISŁA Kraków 0:2 (0:2). Bramki zdobyli: Świerczewski (17 min„ głową) i Moskal (19 min.). Sędziował W. Głodek z Warszawy. Żółte kartki — Tobolik i Karbownik (Korona) oraz Wojtowicz i Bzukała (Wisła).

WISŁA: Zajda — Motyka, Małek, Markowski, Mróz — Lipka, Wójtowicz, Bzukała (70 min. Krupiński), Giszka — Moskal, Świerczewski (86 min. Starościak).

Piłkarze Wisły kontynuują serię zwycięstw w rozgrywkach TI ligi. W sobotę zanotowali już czwartą wygraną.

Losy spotkania zostały rozstrzygnięte w ciągu 2 minut.

„Główka” Świerczewskiego i celny strzał drugiego krakowskiego napastnika Moskala z kilku metrów, po akcji rozpoczętej wolnym, przyniosły wiślakom prowadzenie 2:0.

To pozwoliło im kontrolować grę. Tylko raz dali się zaskoczyć, ale w 40 min. Małek wyręczył Zajdę i wybił piłkę sprzed bramki.