1997.08.23 Wisła Kraków - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:0
Z Historia Wisły
(wywiad z trenerem Łazarkiem z "Biała Gwiazda") |
|||
(Nie pokazano jednej wersji pośredniej.) | |||
Linia 3: | Linia 3: | ||
| nazwa rozgrywek = I Liga, 4. kolejka | | nazwa rozgrywek = I Liga, 4. kolejka | ||
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | | stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]] | ||
- | | godzina = | + | | godzina = 17:00 |
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb9.jpg | | herb gospodarzy = Wisła Kraków herb9.jpg | ||
| herb gości = KSZO Ostrowiec Świętokrzyski herb.jpg | | herb gości = KSZO Ostrowiec Świętokrzyski herb.jpg | ||
Linia 18: | Linia 18: | ||
| statystyki = | | statystyki = | ||
}} | }} | ||
+ | |||
+ | '''Wojciech Łazarek :''' | ||
+ | Obawiałem się tego meczu. KSZO to zespół mocny w ofensywie, nie zasługujący na miejsce w dole tabeli. Znając nasze kłopoty kadrowe w ataku, wiedziałem, że trudno będzie sforsować nie najlepszą defensywę gości. Zagraliśmy mocno skupieni w obronie i zwyciężyliśmy zasłużenie. Choć przed spotkaniem przestrzegałem optymistów, którzy liczyli, iż z KSZO odrobimy straty bramkowe z Katowic... Ja chciałem tylko wygrać, bo wiedziałem, że mecze z Legią i ŁKS-em kosztowały nas sporo zdrowia, pojawiły się zakwasy. Stąd zabrakło tym razem trochę dynamiki, zagraliśmy zbyt anemicznie, aby być w pełni zadowolonym. Lecz to cieszy, że potrafimy zwyciężać będąc w słabszej dyspozycji. To świadczy, iż gramy mądrzej. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | [[Grafika:1997.08.23 Wisła Kraków - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.jpg|thumb|300px]] | ||
+ | |||
[[Kategoria:I Liga 1997/1998 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:I Liga 1997/1998 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1997/1998 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1997/1998 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:KSZO Ostrowiec Świętokrzyski]] | [[Kategoria:KSZO Ostrowiec Świętokrzyski]] |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 1:0 (1:0) | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | ||||||||
widzów: 4.500 | ||||||||||
sędzia: Grzegorz Kasperkowicz z Poznania | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Wojciech Łazarek :
Obawiałem się tego meczu. KSZO to zespół mocny w ofensywie, nie zasługujący na miejsce w dole tabeli. Znając nasze kłopoty kadrowe w ataku, wiedziałem, że trudno będzie sforsować nie najlepszą defensywę gości. Zagraliśmy mocno skupieni w obronie i zwyciężyliśmy zasłużenie. Choć przed spotkaniem przestrzegałem optymistów, którzy liczyli, iż z KSZO odrobimy straty bramkowe z Katowic... Ja chciałem tylko wygrać, bo wiedziałem, że mecze z Legią i ŁKS-em kosztowały nas sporo zdrowia, pojawiły się zakwasy. Stąd zabrakło tym razem trochę dynamiki, zagraliśmy zbyt anemicznie, aby być w pełni zadowolonym. Lecz to cieszy, że potrafimy zwyciężać będąc w słabszej dyspozycji. To świadczy, iż gramy mądrzej.