1997.09.03 Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 2:1
Z Historia Wisły
(Nie pokazano jednej wersji pośredniej.) | |||
Linia 18: | Linia 18: | ||
| statystyki = | | statystyki = | ||
}} | }} | ||
+ | |||
+ | [[Grafika:Kolekcja Lukasza Kleszcza113.jpg|300px|right|thumb|Bilet meczowy]] | ||
+ | [[Grafika:Kolekcja Lukasza Kleszcza113b.jpg|300px|right|thumb|Bilet meczowy]] | ||
'''Wojciech Łazarek:''' | '''Wojciech Łazarek:''' | ||
- | Zagłębie to perfidna drużyna, grająca bardzo agresywnie, dobrze przygotowana, o świetnych warunkach fizycznych. Obawiałem się, że jak stracimy gola, to przedmurze wystawione przez rywali na 30 metrów przed bramką nie pozwoli nam rozwinąć ataku pozycyjnego. I tu chyba rywale połknęli klopsa. Gdy wyrównali, a my złapaliśmy dołek psychiczny, uwierzyli, że mogą wygrać. Ale my też powoli robimy się wojownikami i potrafimy powolutku, lecz wyraźnie, czynić postępy w tej sferze. Stąd bardzo ładna akcja na 2:1. nie winię obrońców gości, chylę czoła przed Grześkiem Paterem i Wiktorem Sydorenko. Znów refleksja na temat sił trzecich - nie wiem do dzisiaj, dlaczego nie dostaliśmy karnego po ewidentnym faulu bramkarza gości na Grześku Paterze. byłoby 2:0 i gra inaczej by się ułożyła. | + | Zagłębie to perfidna drużyna, grająca bardzo agresywnie, dobrze przygotowana, o świetnych warunkach fizycznych. Obawiałem się, że jak stracimy gola, to przedmurze wystawione przez rywali na 30 metrów przed bramką nie pozwoli nam rozwinąć ataku pozycyjnego. I tu chyba rywale połknęli klopsa. Gdy wyrównali, a my złapaliśmy dołek psychiczny, uwierzyli, że mogą wygrać. Ale my też powoli robimy się wojownikami i potrafimy powolutku, lecz wyraźnie, czynić postępy w tej sferze. Stąd bardzo ładna akcja na 2:1. nie winię obrońców gości, chylę czoła przed Grześkiem Paterem i Wiktorem Sydorenko. Znów refleksja na temat sił trzecich - nie wiem do dzisiaj, dlaczego nie dostaliśmy karnego po ewidentnym faulu bramkarza gości na Grześku Paterze. byłoby 2:0 i gra inaczej by się ułożyła. '''''Źródło:''' "Biała Gwiazda" nr 1'' |
+ | |||
+ | [https://www.youtube.com/watch?v=2Cfr2wSIlhM/ >>> Skrót meczu (video)]: | ||
+ | {{#ev:youtube|2Cfr2wSIlhM}} | ||
[[Grafika:1997.09.03 Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 1.jpg|300px|right|thumb|Kibice gości]] | [[Grafika:1997.09.03 Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 1.jpg|300px|right|thumb|Kibice gości]] | ||
[[Kategoria:I Liga 1997/1998 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:I Liga 1997/1998 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1997/1998 (piłka nożna)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1997/1998 (piłka nożna)]] | ||
[[Kategoria:Zagłębie Lubin]] | [[Kategoria:Zagłębie Lubin]] |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 2:1 (1:0) | Zagłębie Lubin | ||||||||
widzów: 6.000 | ||||||||||
sędzia: Andrzej Szczełkun z Jeleniej Góry | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Wojciech Łazarek: Zagłębie to perfidna drużyna, grająca bardzo agresywnie, dobrze przygotowana, o świetnych warunkach fizycznych. Obawiałem się, że jak stracimy gola, to przedmurze wystawione przez rywali na 30 metrów przed bramką nie pozwoli nam rozwinąć ataku pozycyjnego. I tu chyba rywale połknęli klopsa. Gdy wyrównali, a my złapaliśmy dołek psychiczny, uwierzyli, że mogą wygrać. Ale my też powoli robimy się wojownikami i potrafimy powolutku, lecz wyraźnie, czynić postępy w tej sferze. Stąd bardzo ładna akcja na 2:1. nie winię obrońców gości, chylę czoła przed Grześkiem Paterem i Wiktorem Sydorenko. Znów refleksja na temat sił trzecich - nie wiem do dzisiaj, dlaczego nie dostaliśmy karnego po ewidentnym faulu bramkarza gości na Grześku Paterze. byłoby 2:0 i gra inaczej by się ułożyła. Źródło: "Biała Gwiazda" nr 1