2008.05.05 ŁKS Łódź ME - Wisła Kraków ME 0:1
Z Historia Wisły
ŁKS Łódź ME | 0:1 (0:0) | Wisła Kraków ME | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: Artur Ciecierski z Warszawy | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
MESA: Wisła pokonała ŁKS
Data publikacji: 05-05-2008 19:20
Wisła Kraków skromnie pokonała 1:0 ŁKS w meczu 28. kolejki Młodej Ekstraklasy.
Już na początku meczu Wiślacy wypracowali sobie trzy sytuacje strzeleckie. Jednak dwukrotnie Tomasz Dawidowski oraz Tomasz Jarosz nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy. Po kwadransie mecz się wyrównał. ŁKS uspokoił grę i czekał na kontry. Jedna z nich omal nie zakończyła się golem. Z prawej strony przedarł się jeden z łódzkich zawodników, ale jego strzał w długi róg nieznacznie minął słupek bramki Wisły. W poczynania młodych Wiślaków wkradło się trochę nerwowości. Jednak nadal próbowali atakować. Strzelał Przemysław Szabat i Tomasz Dawidowski, ale piłka - jak zaczarowana - mijała łódzką bramkę.
Na drugą połowę drużyna Wisły wyszła bardzo zmobilizowana. Tuż po przerwie pokazali się zmiennicy - z rogu podawał Sebastian Janik, minimalnie niecelnie strzelał Grzegorz Kmiecik. Ten sam zawodnik stanął po chwili przed szansą na otwarcie wyniku. Korzystając z niefrasobliwości obrony dwukrotnie strzelał na bramkę ŁKS-u, ale Pająk i defensorzy wybijali piłkę. Chwilę potem świetny strzał nożycami oddał Tomasz Dawidowski, ale ponownie pewną interwencją popisał się bramkarz drużyny gospodarzy.
W 80. minucie Wisła zadała decydujący cios. Lewą strona przedarł się Łukasz Burliga, jego dośrodkowanie przedłużył Dawid Kubowicz, do piłki dopadł Tomasz Jarosz i mocnym strzałem z pola karnego wyprowadził Wisłę na prowadzenie.
Jednak wcześniej krakowska drużyna była kilkukrotnie w dużych opałach. Sędzia nie uznał dwóch bramek dla gospodarzy. Za pierwszym razem, tuż przed strzałem, dopatrzył się słusznie faulu na jednym z krakowskich obrońców. Za drugim razem bramka padła z ewidentnego spalonego. Do tego słupek i bardzo dobra interwencja Marcina Juszczyka w kolejnej sytuacji pokazały, że ŁKS walczył ostro o jak najlepszy wynik. Jednak po końcowym gwizdku to młodzi Wiślacy mogli wykrzyczeć: "Kto wygrał mecz? Wisła! Kto? Wisła! Kto? Wisła! Wisła! Wisła!!!"
Dzięki zwycięstwu Wiślacy umocniła się na 2. miejscu w tabeli. Biała Gwiazda w 25 rozegranych meczach zdobyła 47 punktów. Trzeci Lech Poznań ma ich na koncie 44. Do prowadzącej Korony Wiślacy tracą 4 punkty, jednak kielczanie rozegrali o jeden mecz więcej.
Młodą Wisłę czekają jeszcze trzy mecze. 8 maja o godz. 11:00 zmierzy się u siebie z Zagłębiem Sosnowiec, natomiast 14 maja – z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski.
Na zakończenie rozgrywek Biała Gwiazda podejmie lidera tabeli – Koronę Kielce. Mecz ten odbędzie się 18 maja i jeśli Wiślacy wygrają z Zagłębiem i Groclinem, będzie to prawdopodobnie spotkanie decydujące o mistrzostwie Młodej Ekstraklasy.
Młoda Wisła: Juszczyk - Kowalski, Jacek, Rosłoń, Jania - Jarosz, Mączyński, Kubowicz, Burliga - Dawidowski, Szabat oraz Janik, Kmiecik, Rygielski, Pindiur
Młody ŁKS – Młoda Wisła 0:1 (0:0)
0:1 Jarosz 80’
M. Pudlik
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl