2009.06.27 Wisła Kraków - MFK Ružomberok 2:1
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 2:1 (1:0) | MFK Ružomberok | ||||||||
widzów: bez udziału publiczności | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Opis meczu
W swym pierwszym meczu sparingowym w toku przygotowań do nowego sezonu, Wisła pokonała w Krakowie słowacki MFK Rużomberok 2:1. Bramki dla naszego zespołu zdobywali Arkadiusz Głowacki i Tomas Jirsak. Honorowe trafienie dla przyjezdnych zaliczył z rzutu karnego Milos Lacny.
Zamknięte dla publiczności spotkanie rozegrane zostało na boisku bocznym Wisły Pierwotnie miało odbyć się w Sosnowcu, jednak czwartkowa ulewa i groźba utraty gwarancji na murawę spowodowały, że zdecydowano się na przeniesienie sparingu do Krakowa.
W pierwszym składzie Wisły grę rozpoczął testowany bramkarz, Bośniak Adis Nurković. Od pierwszych minut na prawej obronie występował także Łukasz Burliga, który przed tygodniem powrócił do Krakowa z półrocznego wypożyczenia do Floty Świnoujście. W składzie żadnej z ekip nie znalazł się natomiast Miroslav Bożok, który wkrótce ma podpisać obowiązujący od 1 lipca kontrakt z Wisłą. Trener Skorża w całym meczu przeprowadził aż osiem zmian, wpuszczając na plac gry również młodzieżowców znanych głównie z występów w Młodej Wiśle. Przez 30 minut zaprezentować mógł się także testowany Emil Drozdowicz z Lechii Zielona Góra, którego wiosną można było zobaczyć na wypożyczeniu w GKP Gorzów.
Krakowianie na prowadzenie wyszli w 14. minucie. Po dośrodkowaniu Patryka Małeckiego z rzutu wolnego, do piłki w polu karnym dopadł Arkadiusz Głowacki i strzałem głową pokonał bramkarza rywali. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców, utrudniając interwencję Pavolowi Penksie. Na podwyższenie rezultatu trzeba było czekać do pierwszych sekund po zmianie stron. Spod linii końcowej piłkę na dziesiąty metr wycofał Junior Diaz, a wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Tomas Jirsak, po przyjęciu, spokojnie uderzył do siatki.
Wynik ustalił Milos Lacny, na siedem minut przed końcem spotkania, wykorzystując "jedenastkę". Marcelo, stoper grającej w tym czasie w mocno rezerwowym i młodzieżowym składzie Wisły, powalił w polu karnym słowackiego pomocnika, który chwilę później zamienił rzut karny na honorowe trafienie.
wislakrakow.com
(PM)
Pierwsze zwycięstwo Wisły
Data publikacji: 27-06-2009 17:23
W pierwszym sparingu rozegranym w sobotę w Krakowie Biała Gwiazda pokonała słowacki MFK Rużomberok 2:1. Fot. Grzegorz CzopFot. Grzegorz Czop
Cały mecz w barwach mistrzów Polski rozegrał testowany bośniacki bramkarz Adis Nurkovic. Niecałe trzydzieści minut grał natomiast napastnik Lechii Zielona Góra, Emil Drozdowicz.
W pierwszej połowie trener Skorża wystawił do gry najmocniejszy skład. Jedynym mniej doświadczonym graczem był Łukasz Burliga, który wystąpił na prawej obronie.
Wisła dosyć pewnie radziła sobie ze słowacką drużyną. Już w 14. minucie wyszła na prowadzenie po golu Arkadiusza Głowackiego. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego kapitan Białej Gwiazdy uderzył piłkę głową, ta odbiła się jeszcze od któregoś z obrońców Rużomberoka i wpadła do siatki.
Adis Nurkovic nie miał wiele pracy w tej części meczu. Dopiero pod koniec pierwszej połowy popisał się dwoma interwencjami, broniąc strzały Słowaków z dystansu.
Tuż po zmianie stron krakowianie podwyższyli wynik na 2:0. Mauro Cantoro, który wszedł w przerwie za Patryka Małeckiego, zagrał piłkę do Juniora Diaza. Ten spod linii końcowej wycofał ją do Tomasa Jirsaka, który również wszedł do gry na drugą połowię. Czeski pomocnik z kilku metrów uderzył na bramkę Pavola Pensky i było już 2:0. W 56. minucie Piotr Ćwielong zdobył trzecią bramkę dla Wisły, ale wcześniej przyjął piłkę ręką i sędzia gola nie uznał.
Na pół godziny przed końcem spotkania trener Skorża ściągnął z boiska m.in. Arkadiusza Głowackiego, Radosława Sobolewskiego, Piotra Ćwielonga i Piotra Brożka. W ich miejsce weszli młodzi zawodnicy - Emil Drozdowicz, Michał Czekaj, Michał Chrapek, Sebastian Leszczak, Sebastian Janik.
W tej części gry Słowacy osiągnęli lekką przewagą, ale zdołali zdobyć tylko jedną bramkę - z rzutu karnego. W 84. minucie po faulu Marcelo w polu karnym jedenastkę pewnie wykorzystał Miloš Lačný. Minutę później mogło być 3:1 dla Wiślaków, ale Emil Drozdowicz niecelnie uderzył piłkę głową po dośrodkowaniu futbolówki z lewej strony przez Sebastiana Janika.
To pierwszy sparing Białej Gwiazdy, rozegrany po rozpoczęciu przygotowań do nowego sezonu. Już w poniedziałek piłkarze Wisły wylatują do Austrii na zgrupowanie, podczas którego rozegrają kolejne trzy mecze kontrolne.
Wisła Kraków - MFK Rużomberok 2:1 (1:0)
1:0 Głowacki 14'
2:0 Jirsak 46'
2:1 Lačný (k.) 84'
Wyjściowe jedenastki obu zespołów:
Wisła Kraków: Nurkovic - Burliga, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek, Łobodziński, Sobolewski, Diaz, Małecki, Ćwielong, Paweł Brożek Oprócz nich zagrali: Chrapek, Janik, Jirsak, Leszczak, Cantoro, Czekaj, Drozdowicz, Mączyński
MFK Rużomberok: Penksa - Gallo, Maslo, Majerník, Jurč, Lovás, Kuhajdík, Lačný, Pilár, Siva, Sloboda Oprócz nich zagrali również: Smieška, Kukoľ, Čarnota, Sivčevič, Greššák, Kotora, Jendrišek
Żółte kartki: Jirsak (Wisła) - Čarnota (Rużomberok)
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Jirsak: W każdym meczu chodzi o wynik
Data publikacji: 27-06-2009 18:22
Ekipa Wisły Kraków wygrała 2:1 w meczu towarzyskim ze słowackim MFK Rużomberok. Tomas Jirsak, strzelec drugiej bramki dla krakowian, nie ma złudzeń, że wynik odzwierciedla przebieg spotkania.
Czeski pomocnik nie wybiegł w pierwszej jedenastce Wisły, lecz został wprowadzony na boisko w przerwie spotkania. Niedługo po wznowieniu gry w drugiej połowie, Jirsak już cieszył się z drugiego gola dla gospodarzy. Pomimo sparingowego charakteru meczu Czech uważa, że wynik jest istotny. „W każdym meczu chodzi o wynik i każdy chcemy wygrać. Dzisiaj naprawdę zagraliśmy fajną piłkę. Tym pierwszym sparingiem chcemy spokojnie zacząć przygotowania do dalszych gier” – argumentował Jirsak.
Jak autor bramki ocenia swoją formę po ponad trzytygodniowym urlopie? „Jeszcze za wcześnie, by mówić coś o mojej formie, jeszcze nie wiem jaka jest. To jest dopiero początek. A co do bramki, to tylko dograłem akcję. Cała drużyna fajnie zagrała” – odpowiadał pomocnik.
Teraz przed podopiecznymi trenera Skorży wyjazd na dziesięciodniowy obóz przygotowawczy do Austrii. Wiślacy ponownie stawią się w Krakowie 8 lipca. Tomas Jirsak ma nadzieję, że pogoda podczas zgrupowania będzie sprzyjająca, bo aura w Polsce na razie nie rozpieszcza. A to przekłada się z kolei na jakość boisk w kraju, które są grząskie i łatwo na nich o kontuzję. „Ostatnio bardzo padało i dziś podczas sparingu to boisko nie było idealne. Myślę, że w Austrii boiska będą lepsze niż tutaj. Nie sądzę jednak, by miało to decydujący wpływ na nasze przygotowania do sezonu” – kończy.
Daniel
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
Wideo
Skrót meczu Wisła.TV