2010.03.06 Charytatywny turniej piłkarski, Dębica
Z Historia Wisły
DRUGIE MIEJSCE MŁODYCH WIŚLAKÓW W DĘBICY
2010-03-07 22:12
6 marca zawodnicy Wisły Kraków z rocznika 2000 pod wodzą trenera Cezarego Bejma wzięli udział w charytatywnym turnieju w Dębicy.
Mecze odbywały się w dwóch grupach po 6 zespołów. Cała impreza odbyła się w hali Igloopolu.
Na inaugurację Wisła zmierzyła się z Koroną Kielce.
Spotkanie miało być rozpoznaniem sił przeciwników. Mecz był pod dyktando Wiślaków, ale stracona w połowie meczu bramka spowodowała potrzebę gonienia wyniku. Jedną z ostatnich akcji meczu Huberta Sobolewskiego z Wiktorem Niewiadomskim, sfinalizował celnym strzałem Kamil Kurzawiński. W chwilę później sędzia zakończył mecz. 1-1. Uff, było niebezpiecznie..
W drugim spotkaniu przyszło zmierzyć się nam z Beniaminkiem Krosno. Dużo sytuacji, ale tylko jedna bramka. Znów strzelcem Kamil Kurzawiński 1:0.
Kolejnym przeciwnikiem był Dunajec Nowy Sącz. Zaprawiony w bojach przeciwnik postawił nam twarde warunki. Mecz był twardy i zacięty. W nielicznych sytuacjach bramkowych obronną ręką wychodzili bramkarze. 0:0
Pojedynek z gospodarzami turnieju - Igloopolem Dębica był meczem o awans do półfinału. Po trzech spotkaniach Igloopol miał 7 punktów, Wisła 5. Porażka oznaczała koniec marzeń o pierwszej trójce... Kolejne bardzo zacięte spotkanie. Chłopcy z obydwu drużyn zostawili dużo serca i zdrowia na boisku. Gdy zegar boiskowy pokazywał niespełna minutę do końca meczu, Hubert Sobolewski odważnie zaatakował wyprowadzającego akcję obrońcę gospodarzy, przejął piłkę i popędził na bramkę przeciwnika! Mocnym, precyzyjnym strzałem strzelił zwycięskiego gola!!! To był cios dla gospodarzy... Natomiast radość Białej Gwiazdy była ogromna.
W ostatnim meczu grupowym pewni awansu Wiślacy zremisowali bezbramkowo ze Startem Wola Mielecka. To był najsłabszy występ naszych chłopców w turnieju....
Nadszedł czas na półfinały.
W pierwszym spotkał się Dunajec Nowy Sącz - zwycięzca grupy A z Hetmanem Zamość - drugie miejsce w grupie B.
Kolejne zacięte spotkanie i wynik końcowy 0:0. O awansie do finału decydowały rzuty karne. Hetman zaczął je egzekwować lepiej i prowadził po pierwszej serii 1:0. Później role się odwróciły... Celnie strzelał już tylko Dunajec i mógł cieszyć się z awansu do finału imprezy!!
W drugim Wisła zmierzyła się z Rakowem Częstochowa.
Mecz ułożył się dla Wiślaków znakomicie. Piękny strzał Kacpra Moskala w "okienko" bramki Rakowa dał prowadzenie już na początku meczu. Mecz był bardzo atrakcyjny dla widzów. Dużo ładnej gry i walki dziesięciolatków dało dużo emocji licznie zgromadzonym kibicom. Tak dobrze jak się mecz zaczął, tak też i zakończył się - na minutę przed końcem indywidualną akcją popisał się Wiktor Niewiadomski, który po fantastycznym zwodzie i minięciu bramkarza skierował piłkę do pustej bramki!!! Zasłużone 2:0 i finał!!
Mecz o 3 miejsce: Raków Częstochowa - Hetman Zamość 2:0
Finał
Znowu z Dunajcem... Wszędzie z tym Dunajcem!! Z Dunajcem w jednej szatni.. w jednej grupie... no i w finale!!!:)
Gwizdek rozpoczynający mecz i walka łeb w łeb... Ładne akcje z obu stron, parady bramkarzy i tak przez cały pojedynek!! Ale... bez bramek...
Rzuty karne decydują o ostatecznym sukcesie w turnieju!!
Dunajec strzelał je również godzinę wcześniej w półfinale!! i to doświadczenie zadecydowało!!
2-1 w karnych dla Dunajca... Gloria victis!!:)
Wisła Kraków - Dunajec Nowy Sącz 0:0 (karne 1:2)
Drugie miejsce dla Wisły po naprawdę emocjonującym turnieju.
Siedem rozegranych spotkań i tylko jedna stracona bramka, to wynik mądrej, spokojnej gry obronnej całego zespołu. Wiele ładnych akcji, walka do ostatnich sekund spotkań przyniosła dobry wynik. Trener Cezary Bejm był naprawdę zadowolony z całego, swojego zespołu:)
Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany Hubert Sobolewski!!
Wystąpili:
Konrad Kordeusz, Mateusz Buryło, Jakub Biłko, Adrian Kudelski, Patryk Glanowski, Kamil Kurzawiński, Wiktor Jarosz, Filip Handzlik, Daniel Morys, Kacper Moskal, Jan Dziadkowiec, Wiktor Niewiadomski, Kamil Ignyś, Hubert Sobolewski
Źródło: wislakrakow2000.futbolowo.pl