2010.11.20 TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski - Wisła AGH Kraków 3:1
Z Historia Wisły
TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski | 3:1 | Wisła AGH Kraków | |||||||||||
(25:21, 22:25, 25:16, 25:19) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) - libero |
Relacje prasowe
Siatkarki Wisły AGH bez zdobyczy punktowych wracają z wyprawy do Tomaszowa Lubelskiego. Nasze zawodniczki przegrały z tamtejszą Tomasovią 1:3.
Niestety, Biała Gwiazda nie pokazała się w Tomaszowie z dobrej strony, tylko w kilku fragmentach drugiego seta pokazując w miarę przyzwoitą grę. Nasze dziewczęta były na boisku dziwnie apatyczne, co szczególnie uwidoczniło się przy wyprowadzaniu ataków. Rzadko udawało się je kończyć w pierwszych próbach, a że rywalki były o wiele bardziej zdecydowane, „niszczyły” nas w kontratakach. Nie szło też wiślaczkom w elemencie, który ostatnio funkcjonował bez zarzutów. Mowa o zagrywce. Dość powiedzieć, że tylko w trakcie – sromotnie przegranej – trzeciej partii, krakowianki popsuły pięć serwisów.
Dzisiejszy mecz pokazał, jak wiele jeszcze jest pracy przed naszą młodą drużyną. Wystarczyło bowiem, że Paulina Stojek nie mogła zagrać z powodu skręcenia stawu skokowego, by nasza gra w ataku wyglądała bardzo niemrawo. Cały czas widoczny jest także brak Pauliny Opalińskiej, która jest już po operacji kolana. Mamy nadzieję, że obie Pauliny szybko wrócą do pełnej dyspozycji, a z ich pomocą Biała Gwiazda skutecznie powalczy o wysokie miejsce w tabeli. Po wczorajszych meczach Wisła spadła bowiem na piątą pozycję, a jak wiadomo do fazy play-off kwalifikują się tylko cztery drużyny.
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Wisła AGH Kraków 3:1 (25:21, 22:25, 25:16, 25:19)
Źródło: siatkowka.tswisla.pl