2010.11.24 Wisła Can-Pack Kraków - Dobri Anjeli Koszyce 66:61

Z Historia Wisły

2010.11.24, Euroliga, Grupa B, kolejka 5., Kraków, 18.00
Wisła Can-Pack Kraków 66:61 Dobri Anjeli Koszyce
I: 21:24
II: 13:12
III: 13:11
IV: 19:14
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Dobri Anjeli Koszyce:
Lucia Kupcikova 14, Ivana Jalcova 13, Charde Houston 11,
Candice Dupree 10, Katarina Hrickova 4, Erin Lawless 4, Anna Jurcenkova 3,
Daniela Cikosova 2, Martina Kissova 0, Miljana Musović 0.
Trener:
Stefan Svitek

Wisła Can-Pack Kraków:
Erin Phillips 18 (3x3), Janell Burse 14 (9 zb., 2 bl.), Ewelina Kobryn 12,
Magdalena Leciejewska 6, Dorota Gburczyk-Sikora 6 (3 prz.),
Andja Jelavić 5 (4 as.), Paulina Pawlak 3, Katarzyna Krężel 2.
Trener:
Jose Ignacio Hernandez



Spis treści

Janell Burse: Z Good Angels pomoże nam… własne łóżko

22 listopada 2010 14:39

To będzie trudny mecz - zresztą, jak każdy w Eurolidze. Jednak gramy przed naszymi kibicami, nie musimy podróżować, a noc przed meczem możemy spędzić we własnych łóżkach. To na pewno nam pomoże - zapowiada przed środowym (początek o godzinie 19:00) spotkaniem ze słowacką drużyną Good Angels Koszyce zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków, Janell Burse.

Damian Juszczyk: W Polkowicach odniosłyście ważne zwycięstwo. Jest podwójna radość z rewanżu za zeszły sezon i fazę play-off?

Janell Burse: - Dobrze jest pokonać każdy silny zespół. W ostatnim sezonie w polskiej lidze nie radziłyśmy sobie dobrze, w tym jest ogromna różnica. Chcemy wygrać wszystko - zdobyć mistrzostwo i Puchar Polski - bo jesteśmy mocną drużyną, a w poprzednich rozgrywkach nie udało nam się tego udowodnić.

Teraz czas na mecz Euroligi ze Słowaczkami z Good Angels Koszyce. To jedna z najlepszych drużyn w grupie?

- Zdecydowanie tak. Mają wielu utalentowanych graczy. To będzie trudne spotkanie - zresztą, jak każdy mecz w Eurolidze. Są tu świetne zawodniczki, wspaniali trenerzy. Na takie starcia czekamy z niecierpliwością.

Jedną z najważniejszych postaci w zespole rywalek jest była wiślaczka, Candice Dupree.

- W zeszłym sezonie to ona i Angel McCoughtry były liderkami. Na pewno Candice znowu pokaże grę na wysokim poziomie i będzie gwiazdą drużyny. Zasługuje na wiele uwagi, ale nie tylko ona - jest też chociażby Charde Houston. To świetny zespół.

Czy własna hala okaże się decydującym atutem w tym starciu?

- To wielka przewaga. Gramy przed naszymi kibicami, nie musimy podróżować, możemy spędzić noc przed meczem we własnych łóżkach. To na pewno nam pomoże.

W Eurolidze macie na koncie dwa zwycięstwa i dwie porażki. Czas na trzecią wygraną?

- Koniecznie chcemy wygrać i odnieść jak najwięcej zwycięstw przed przerwą świąteczną. Wtedy będziemy miały dobrą pozycję wyjściową w walce o kolejne sukcesy po powrocie.

Rozmawiał Damian Juszczyk
Źródło: wislacanpack.pl

Podcięte skrzydła "Aniołów"!

24 listopada 2010 18:36

Kibice Wisły Can-Pack Kraków "odlecieli" z radości! "Biała Gwiazda" pokonała jeden z najlepszych zespołów w grupie A Euroligi, Good Angels Koszyce 66:61.

Pierwszy punkt w spotkaniu zdobyła z rzutu wolnego Andja Jelavić - rywalki szybko odpowiedziały "trójką". Tym samym zrewanżowała im się Erin Phillips. Przyjezdne prowadziły 9:4, ale po akcji 2+1 Janell Burse Wiśle udało się zniwelować tę przewagę (7:9). Na trzy i pół minuty przed końcem kwarty, przy stanie 18:12 dla gości, przerwę na żądanie wykorzystał trener Hernandez. Swoim firmowym rzutem trzypunktowym w ostatnich sekundach popisała się Phillips i "Biała Gwiazda" przegrywała już tylko 21:24.

Drugą część gry punktami zaczęła Charde Houston (21:26). Kilka chwil później pod kosz rywalek przedarła się Janell Burse (23:26). Następnie dwa "oczka" dołożyła Ewelina Kobryn (25:26). Po ponad pięciu minutach gry trafiła Kobryn i był remis 29:29, a po trzypunktowym rzucie Doroty Gburczyk-Sikory już 32:29 dla wiślaczek. Gdy zegar wskazywał minutę do końca drugiej odsłony ponownie był remis (34:34). W ostatnich kilkunastu sekundach ciekawą akcję przeprowadziły Słowaczki - chyba nieświadome, że zostało jeszcze sporo czasu, przyjezdne oddały rzut z połowy parkietu, który dobiła Charde Houston. 34:36.

Po przerwie od celnego rzutu z dystansu rozpoczęła Candice Dupree (34:38). Gra toczyła się akcja za akcję. Po trzech minutach i dwóch trafieniach z rzutów wolnych Eweliny Kobryn Koszyce wygrywały 40:39. W połowie tej części gry znowu remis (42:42). "Trójka" Doroty Gburczyk-Sikory pozwoliła Wiśle odzyskać prowadzenie (45:44). Po wspaniałym rajdzie Jelavić było 47:44 dla gospodyń. Ivana Jalcova trafiła jednak za trzy. 47:47.

Dupree przypomniała się krakowskim kibicom także na początku ostatniej kwarty - wykonała dwa celne rzuty wolne i mieliśmy 47:49. Gdy do końca meczu pozostawało 7 minut, Katarzyna Krężel oddała celny rzut z dystansu (52:51 dla Wisły). Następny punkt z linii rzutów wolnych dołożyła Kobryn (53:51). Kiedy Paulina Pawlak w ostatnich sekundach czasu na akcję "Białej Gwiazdy" rzuciła "trójkę", krakowscy kibice oszaleli z radości (56:51). Dwa wolne w kontrowersyjnych okolicznościach wykorzystały rywalki (56:53), a Houston zmniejszyła dystans (56:55). Jednak Burse popisała się wspaniałą akcją 2+1 (59:55), by zaraz trafić po ponownie (61:55). Magdalena Leciejewska postarała się o kolejne niezwykle istotne dwa "oczka" (63:55).

Dupree powalczyła o punkty dla ekipy ze Słowacji (63:57), ale Erin Phillips uciekła rywalkom (65:57), a po faulu Dupree trafiła jeszcze z rzutu wolnego (66:57). Wiślaczki grały mądrze i nie pozwoliły sobie odebrać zwycięstwa, wygrywając to prestiżowe spotkanie 66:61!

Wisła Can-Pack Kraków - Good Angels Koszyce 66:61 (21:24, 13:12, 13:11, 19:14)

Wisła Can-Pack: Erin Phillips 18, Janell Burse 14, Ewelina Kobryn 12, Dorota Gburczyk-Sikora 6, Magdalena Leciejewska 6, Andja Jelavić 5, Paulina Pawlak 3, Katarzyna Krężel 2.

Good Angels: Lucia Kupcikova 14, Ivana Jalcova 13, Charde Houston 11, Candice Dupree 10, Katarina Hrickova 4, Erin Lawless 4, Anna Jurcenkova 3, Daniela Cikosova 2, Martina Kissova 0, Miljana Musović 0.

Źródło: wislacanpack.pl

Wisła ograła Anioły

W meczu tygodnia rozgrywek Euroligi (transmisję ze spotkania oprócz TVP Sport i TVP Kraków przeprowadziła także stacja Eurosport 2) koszykarki Wisły Can-Pack pokonały Dobri Anjeli Koszyce 66:61. To było bardzo zacięte i trudne spotkanie. Najwięcej punktów dla "Białej Gwiazdy" zdobyła Erin Phillips - 18.

Dużym osłabieniem zespołu gości był brak reprezentantki Słowacji Zuzany Zirkowej. Zawodniczka ta zasiadła na ławce rezerwowych i nie pojawiła się ani przez minutę. We wcześniejszych czterech meczach drużyny z Koszyc (bilans 3 zwycięstwa, 1 porażka) notowała średnio 16,3 pkt i 5 asyst.

Bardzo wyrównana gra trwała do połowy czwartej kwarty. W najważniejszym momencie Wisła potrafiła włączyć dodatkowy bieg, a i pomogło nieco szczęścia. Po wypracowaniu 4-punktowej przewagi (59:55) wiślaczki zakończyły dwie akcje z rzędu skutecznie trafiając tuż przed upływem 24 sekund - najpierw trafiła Burse a po chwili Leciejewska.

Do meczu zostały 2.46 min, Koszyce zdołały odpowiedzieć punktami Candice Dupree, która dwa sezony temu reprezentowała Wisłę. Jednak niesiona głośnym dopingiem walczyła na całej szerokości parkietu. Dorota Gburczyk wywalczyła piłkę i rozpoczęła akcję, którą wykończyła faulowana Erin Phillips po czym wykorzystała jeden rzut wolny. Był to ostatni punkt wiślaczek w meczu, "Anioły" z Koszyc zdołały zmniejszyć stratę do 5 "oczek", ale na więcej zabrakło im czasu.

Tym samym Wisła odniosła swoje trzecie zwycięstwo w tegorocznej edycji Euroligi. Wszystkie wygrane odniesione zostały na własnym parkiecie. A już w sobotę czas na kolejny mecz ligowy wiślaczek - spotkanie z Liderem Pruszków będziemy transmitowali na Wisla.TV.

Wisła Can-Pack Kraków - Dobri Anjeli Koszyce 66:61 (21:24, 13:12, 13:11, 19:14)

Wisła Can-Pack: Erin Phillips 18 (3x3), Janell Burse 14 (9 zb., 2 bl.), Ewelina Kobryn 12, Magdalena Leciejewska 6, Dorota Gburczyk-Sikora 6 (3 prz.), Andja Jelavić 5 (4 as.), Paulina Pawlak 3, Katarzyna Krężel 2.

Dobri Anjeli: Lucia Kupcikova 14 (3 as., 4 prz.), Ivana Jalcova 13 (3x3), Charde Houston 11 (8 zb.), Candice Dupree 10, Katarina Hrickova 4, Erin Lawless 4, Anna Jurcenkova 3, Daniela Cikosova 2, Martina Kissova 0, Miljana Musovic 0

Źródło: wislakrakow.com

Pomeczowe wypowiedzi

Stefan Svitek, trener Good Angels Koszyce:

- To był bardzo trudny mecz. Wisła jest silna, zwłaszcza we własnej hali. Staraliśmy się grać twardo od samego początku, co się udało. Dzięki naszej obronie gospodynie nie zdobywały łatwych punktów, musiały podejmować walkę. Staraliśmy się zmieniać rytm gry. Druga połowa też była bardzo dobra, w ofensywie trafialiśmy z wielu pozycji. Statystyki są na podobnym poziomie i dowodzą, że przeciwstawiliśmy się silnemu zespołowi Wisły. Z mojej perspektywy, było to bardzo dobre, choć niezwykle wymagające spotkanie.

Jose Hernandez, trener Wisły Can-Pack Kraków:

- Wygraliśmy ten mecz dzięki dobrej obronie, ale także dzięki wspaniałemu dopingowi naszych kibiców. Nasze wysokie zawodniczki wykonały bardzo dobrze swoje zadania. Jednak to prawda, że czasami brakuje nam cierpliwości i spokoju, a pewne elementy trzeba jeszcze poprawić. Wiedzieliśmy, że to niezwykle istotne spotkanie, myśląc o korzystnym rozstawieniu w kolejnym etapie rozgrywek. Bardzo ważne jest to, że nawet pod tak wielką presja potrafiliśmy odnieść zwycięstwo. Pamiętamy też, że ciągle musimy pracować nad rzutami wolnymi, choć już jest drobny postęp w tym elemencie gry.

Ewelina Kobryn, zawodniczka Wisły Can-Pack Kraków:

- Cieszę się, że nasza zwycięska passa w Eurolidze na własnym parkiecie trwa i oby trwała jak najdłużej. Jestem dumna z zespołu, że walczył do samego końca i nie poddał się w trudnych momentach - było ciężko w trzeciej i czwartej kwarcie. Zwycięstwo cieszy podwójnie, gdyż na pewno będzie nam trudniej, gdy zagra tam Zuzana Żirkova, liderka drużyny, ale jednocześnie bardzo ważna jest nasza dobra postawa w obronie. Praktycznie każda z nas na parkiecie broniła dziś na maksimum swoich możliwości. Wydaje się, że zrobiłyśmy mały postęp w defensywie.

Żadna zawodniczka gości nie pojawiła się na konferencji prasowej.

Notował Damian Juszczyk

Źródło: wislacanpack.pl


Galeria zdjęć

MECZ

TRYBUNY