2012.04.27 CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 58:59

Z Historia Wisły

2012.04.27, Ford Germaz Ekstraklasa, Finał 3,
Polkowice, 17.45
CCC Polkowice 58:59 Wisła Can-Pack Kraków
I: 21:13
II: 16:17
III: 14:13
IV: 7:16
Sędziowie:
Tomasz Kudlicki
Marek Maliszewski
Mariusz Adameczek
Komisarz:
Leszek Rakoczy
Widzów:
CCC Polkowice:
Agnieszka Bibrzycka, Iva Perovanović, Evanthia Maltsi, Agnieszka Majewska, Jantel Lavender,
Valeriya Musina, Sharnee Zoll
Trener:
Arkadiusz Rusin

Wisła Can-Pack Kraków:
Anke De Mondt, Paulina Pawlak, Milka Bjelica, Ana Dabović, Nicole Powell, Ewelina Kobryn, Magdalena Leciejewska
Erin Phillips, Petra Ujhelyi, Taj McWilliams-Franklin
Trener:
Jose Ignacio Hernandez



Do mistrzostwa jeden krok! Złoty rzut Anke

W dramatycznych okolicznościach drużyna Wisły Can-Pack wygrała z CCC Polkowice w trzecim meczu rywalizacji finałowej mistrzostw Polski, ale w pierwszym rozgrywanym na parkiecie rywalek. Wiślaczki przegrywały przez niemal cały mecz, odzyskały prowadzenie dopiero w przedostatniej minucie, a zwycięstwo dał jej "złoty rzut" Anke de Mondt na 6,4 sekundy przed końcem! - Do mistrzostwa tylko i aż jedno zwycięstwo - podkreślała po meczu Paulina Pawlak.

Wiślaczkom zupełnie nie wyszła pierwsza połowa. CCC Polkowice wygrały pierwszą kwartę ośmioma punktami, w drugiej przewaga Polkowic wynosiła już 14 punktów. Nie udała się pogoń w trzeciej odsłonie, w której Wisła doszła rywalki tylko na jeden punkt (44:43 dla CCC), ale przed ostatnią odsłoną było 51:43.

W decydującej kwarcie ciężar gry wzięły na swoje barki Ewelina Kobryn i Anke de Mondt. Po punktach tej pary było 51:48, ale CCC znów odskoczyło na 55:48. Wtedy trzy akcje z rzędu wykończyła Kobryn, a szczególne brawa należą jej się za celny rzut z półdystansu, po którym Wisła traciła już tylko jedno "oczko". Na półtorej minuty przed końcem Taj McWilliams-Franklin dobiła niecelny rzut trzypunktowy Pawlak i było 56:55 dla Wisły!

CCC jednak nie odpuszczało, gospodynie zdobyły trzy punkty po rzutach wolnych (jeden celny Bibrzyckiej, dwa Perovanović). Na 26 sekund do końca trener Hernandez wziął ostatni czas dla Wisły. - Trener mówił, że dobrze by było, żebyśmy trafiły za trzy punkty i grały długo. Grałyśmy cierpliwie, konsekwentnie, ostatnie dwa podania wyprowadziły Anke de Mondt na czystą pozycję - relacjonowała po meczu Paulina Pawlak. Ta akcja była majstersztykiem Wisły. Na kosz weszła Phillips, ale nie miała czystej pozycji rzutowej, a do końca było jeszcze trochę czasu, więc piłka została rozrzucona na obwód. Wreszcie trafiła do De Mondt, która trafiła za trzy na 59:58! Polkowiczanki miały jeszcze 6,4 sekundy do końca, lecz Musina zagrała zbyt indywidualnie i nie wykorzystała ostatniego rzutu meczu.

23. mistrzostwo w historii Wisły możemy zdobyć już jutro!

CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 58:59 (21:13, 16:17, 14:13, 7:16)

CCC: Jantel Lavander 15 (8 zb.), Iva Perovanović 13, Evanthia Maltsi 12 (4x3, 5 prz.), Sharnee Zoll 8 (8 as.), Agnieszka Bibrzycka 6, Walerija Musina 2, Agnieszka Majewska 2 (3 bl.)

Wisła Can-Pack: Ewelina Kobryn 16 (2 bl.), Anke de Mondt 12, Taj McWilliams-Franklin 12 (11 zb.), Paulina Pawlak 8 (3 prz.), Ana Dabović 3, Milka Bjelica 2, Nicole Powell 2, Magdalena Leciejewska 2, Petra Ujhelyi 2, Erin Phillips 0 (4 as.)

Źródło: wislakrakow.com