2012.04.28 CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 50:56

Z Historia Wisły

2012.04.28, Ford Germaz Ekstraklasa, Finał 4,
Polkowice, 19.30
CCC Polkowice 50:56 Wisła Can-Pack Kraków
I: 16:9
II: 14:17
III: 11:14
IV: 9:16
Sędziowie:
Marek Ćmikiewicz
Piotr Pastusiak
Paweł Białas
Komisarz:
Wojciech Chomicz
Widzów:
CCC Polkowice:
Iva Perovanović, Evanthia Maltsi, Agnieszka Majewska, Jantel Lavender,
Valeriya Musina, Sharnee Zoll, Agata Gajda, Joanna Walich
Trener:
Arkadiusz Rusin

Wisła Can-Pack Kraków:
Anke De Mondt, Paulina Pawlak, Milka Bjelica, Ana Dabović, Nicole Powell, Ewelina Kobryn,
Magdalena Leciejewska, Erin Phillips, Taj McWilliams-Franklin
Trener:
Jose Ignacio Hernandez


Mistrzynie Polski 2012.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Mistrzynie Polski 2012.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Mistrzynie Polski 2012.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Mistrzynie Polski 2012.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Mistrzynie Polski 2012.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Mistrzynie Polski 2012.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Jose Ignacio Hernandez, Jacek Wilczyński i Jordi Aragones z Magdaleną Leciejewską i Pauliną Pawlak.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Jose Ignacio Hernandez, Jacek Wilczyński i Jordi Aragones z Magdaleną Leciejewską i Pauliną Pawlak.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Magdalena Leciejewska, Milka Bjelica, Ewelina Kobryn, Joanna Czarnecka i Paulina Pawlak.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Magdalena Leciejewska, Milka Bjelica, Ewelina Kobryn, Joanna Czarnecka i Paulina Pawlak.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Mistrzynie Polski 2012.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Mistrzynie Polski 2012.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Ewelina Kobryn - MVP finałów.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Ewelina Kobryn - MVP finałów.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Agnieszka Śnieżek i Aleksandra Ćwięk.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Agnieszka Śnieżek i Aleksandra Ćwięk.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Anke De Mondt i Erin Phillips.Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl
Anke De Mondt i Erin Phillips.
Foto: Krzysztof Porębski / Źródło:wislacanpack.pl

Spis treści

Mecz Wielkiego Finału nr 4

Dziś w Polkowicach o 19.30 Wisła Can-Pack Kraków stanie naprzeciw CCC Polkowice, by zmierzyć się po raz czwarty w Wielkim Finale. Czy będzie to ostatni pojedynek jaki w sezonie sportowym 2011/2012 stoczą Wiślaczki?

Po trzech meczach Wielkiego Finału Ford Germaz Ekstraklasy w rywalizacji do czterech zwycięstw Wisła Can-Pack Kraków prowadzi 3:0. Po dwóch dość pewnych zwycięstwach odniesionych w Krakowie, we wczorajszym meczu zespół CCC Polkowice blisko było pierwszego zwycięstwa w rywalizacji finałowej. Dopiero fenomenalny rzut z dystansu Anke De Mondt na 6 sekund przed zakończeniem dał zespołowi Białej Gwiazdy zwycięstwo.

Do korony mistrzowskiej Wiślaczkom potrzebne jest tylko jedno zwycięstwo. Przewaga psychologiczna po wczorajszym zwycięstwie jest po stronie krakowianek. Czy polkowiczanki będę w stanie poderwać się dziś do walki tak jak uczyniły to wczoraj? Z pewnością dadzą z siebie wszystko, by podtrzymać szansę na mistrzostwo.

Do Polkowic podążają jeszcze fani Wisły oraz małopolscy dziennikarze. Mecz rozpocznie się o godz. 19.30 i będzie go można oglądnąć na żywo w TVP Sport.

Źródło: wislacanpack.pl
Autor: RobertS

Relacje z meczu

22. mistrzostwo Wisły! 4:0 z CCC!

CCC Polkowice - Wisła Can-Pack 50:56!!! Czwarte zwycięstwo "Białej Gwiazdy" w czwartym meczu finałowym! Mistrz, Mistrz, nasz TS! Po raz 22. w historii Klubu!

MVP finałów wybrano Ewelinę Kobryn. Czwarty mecz w Polkowicach znakomicie zagrała Taj McWilliams-Franklin. Doświadczona środkowa była drugim strzelcem Wisły: zdobyła 13 punktów, do których dołożyła aż 21 zbiórek.

Był to kolejny ciężki mecz Wisły. Jeszcze w czwartej kwarcie po kontrze i punktach Musiny CCC prowadziło 48:44. Wtedy jednak polkowiczanki stanęły a Wisła trafiała: dwukrotnie Taj McWilliams-Franklin, De Mondt z rzutów wolnych, Phillips za trzy na trzy minuty przed końcem (51:48) czy Pawlak z rzutów wolnych! Końcówkę wiślaczki wygrały zdecydowanie i sięgnęły po mistrzostwo Polski z kompletem zwycięstw w fazie play-off!!!

Podobnie jak w sobotę mecz nie układał się po myśli wiślaczek. Polkowiczanki osłabione brakiem kontuzjowanej Agnieszki Bibrzyckiej rozpoczęły odważnie. Szczególną zadziorność i ochotę do gry wykazywała Waleria Musina, która dzień wcześniej nie wykorzystała dwóch ważnych rzutów, a w pierwszej kwarcie trafiała punkt za punktem. Zdobyła 10 "oczek", o jedno więcej niż Wisła, a pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem gospodyń 16:9.

Wiślaczki grały lepiej pod tablicami (31 zbiórek przy 20 gospodyń do przerwy), ale brakowało im skuteczności. Zespół CCC prowadził już 28:19 po akcji 2+1 Lavender. Jednak końcówka drugiej kwarty i początek trzeciej okazał się korzystny dla broniącej tytułu "Białej Gwiazdy".

Wisła Can-Pack zdobyła ostatnie pięć punktów pierwszej połowy (McWilliams za dwa, szczęśliwa "trójka" Phillips), a po przerwie pojawiła sie na parkiecie Magdalena Leciejewska. To były jej minuty: zdobyła cztery punkty, na które "trójką" odpowiedziała Maltsi, ale po chwili dodała kolejne dwa "oczka" (33:32 dla CCC). Wiślaczki po rzucie Phillips remisowały 36:36, później jednak lepszy okres zanotowała znana z występów w Krakowie Iva Perovanović. Przed trzecią kwartą CCC prowadziło jednym punktem, a byłyby trzy, gdyby nie celny rzut... Leciejewskiej.

Ale do triumfu wciąż było daleko. Po kontrze Musiny CCC zwiększyło prowadzenie na 48:44. W tym momencie polkowiczanki stanęły. Trafiła "Mama Taj", dwa rzuty wolne wykorzystała De Mondt i był remis. Na trzy minuty przed końcem za trzy rzuciła Erin Phillips i wyprowadziła Wisłę na prowadzenie 51:48. Tej szansy Wisła nie mogła już wypuścić z rąk, a zdenerwowane polkowiczanki pudłowały rzut za rzutem. Wisła zwiększała przewagę i na 25 sekund przed końcem było już jasne, że wiślaczki obronią tytuł w Polkowicach.

Wielka wygrana, wielki sezon Wisły Can-Pack. Udział w Final Eight Euroligi, zdobycie Pucharu Polski, a teraz obronione mistrzostwo w wielkim stylu. Cztery zwycięstwa w czterech meczach z najgroźniejszym pretendentem, przebrnięcie przez fazę play-off bez porażki, a w całym sezonie ligowym tylko jeden przegrany mecz! Tak grała Wisła Can-Pack Kraków - Mistrz Polski 2011/2012!

CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków 50:56 (16:9, 14:17, 11:14, 9:16)

CCC: Waleria Musina 12, Evanthia Maltsi 12, Sharnee Zoll 8 (3 as.), Iva Perovanović 8, Jantel Lavender 7, Agata Gajda 3, Joanna Walich 0, Agnieszka Majewska 0

Wisła Can-Pack: Erin Phillips 15, Taj McWilliams-Franklin 13 (21 zb.!, 2 bl.), Magdalena Leciejewska 8, Ewelina Kobryn 6, Anke de Mondt 4, Paulina Pawlak 4, Nicole Powell 4, Milka Bjelica 2, Ana Dabović 0

Stan rywalizacji - 4:0 dla Wisły, mistrzostwo Polski - Wisła Can-Pack.


Źródło: wislakrakow.com

Wisła Can-Pack mistrzem Polski!

Koszykarki krakowskiej Wisły obroniły mistrzowski tytuł! W czterech spotkaniach finału play-off czterokrotnie ograły polkowickie CCC, w decydującym meczu 56-50, i sięgnęły po 22. w historii klubu złoty medal mistrzostw Polski!

Czwarte spotkanie finału rozpoczęło się podobnie jak trzecie, bo od prowadzenia polkowiczanek. W ich barwach świetnie radziła sobie zwłaszcza Walerija Musina, czyli zawodniczka, która zepsuła ostatnią akcję wczorajszej potyczki. Mocno podrażniona Rosjanka zdobyła szybko sześć punktów i wiślaczki przegrywały aż 2-10. I kwarta zakończyła się ostatecznie wynikiem 9-16, a wspomniana Musina miała na swoim koncie już aż 10 punktów.

Wiślaczki musiały zabierać się więc do mocnej pracy i udało im się to zwłaszcza tuż przed przerwą, m.in. po rzadko spotykanej - czteropunktowej akcji Nicole Powell - na przerwę obydwie ekipy zeszły z wynikiem 26-30.

I jak już nasze zawodniczki przyzwyczaiły kibiców - III kwartę rozpoczęły bardzo dobrze. CCC kompletnie się zacięło i w 24. minucie spotkania Magdalena Leciejewska doprowadziła do remisu (30-30). "Lecia" po chwili trafiła znów, dwukrotnie zapunktowała też Erin Phillips, ale wciąż mieliśmy remis (36-36). Kilka kolejnych akcji mogło natomiast przesądzić o losach meczu - i to na korzyść CCC. Iva Perovanović trafiła bowiem jeden rzut osobisty, a po chwili weszła pod nasz kosz i dopisała dwa kolejne oczka. Przy tej akcji trener José Ignacio Hernández protestował już jednak zbyt mocno - domagając się odgwizdania kroków - i otrzymał przewinienie techniczne. Evanthia Maltsi trafiła jednak tylko jeden rzut osobisty, a po chwili pomyliła się w swojej akcji i zamiast siedmiopunktowej straty było tylko 36-40. A III kwarta kończy się ostatecznie wynikiem 40-41.

Decydującą ćwiartkę dwoma punktami dla Wisły zaczyna Paulina Pawlak i choć Agata Gajda rzuca nam "trójkę", a Sharnee Zoll łatwo kradnie piłkę Pawlak i po kontrze dodaje CCC dwa kolejne oczka (42-46), to Erin Phillips, Taj McWilliams-Franklin i Anke De Mondt, przeplecione trafieniem przypominającej o sobie Musiny - doprowadzają do kolejnego remisu, po 48. Gdy w kolejnej akcji Phillips trafia za trzy, okazuje się, że to tak naprawdę rozstrzyga losy meczu. Mimo, że do końca pozostały jeszcze trzy minuty - CCC nie było już w stanie zagrozić wiślaczkom. Tym bardziej, że dziś radzić musiało sobie bez kontuzjowanej Agnieszki Bibrzyckiej. W Wiśle brylowała natomiast "Mama Taj", która zapisała dziś aż 21 zbiórek, a na minutę przed końcem to Amerykanka zdobyła dwa kolejne punkty i wyprowadziła nas na już wysokie prowadzenie 53-48. Zespół z Polkowic prosi o czas, ale jest nieskuteczny. Niewiele dają faule, bo Phillips dorzuca jeszcze dwa oczka i choć Zoll w ostatniej akcji trafia, to daje to wyłącznie honorowe pożegnanie się CCC z ligą.

Wisła zostaje więc znów mistrzem Polski! Broni tytuł, a po kolejny sięga w pełni zasłużenie! Dziękujemy!

Źródło: wislaportal.pl

Wypowiedzi po czwartym meczu finału PLKK

Zapraszamy do zapoznania się z zapisem konferencji prasowej, po ostatnim - czwartym - spotkaniu finału PLKK, w którym krakowska Wisła po raz kolejny pokonała polkowickie CCC - i wywalczyła mistrzostwo Polski!

José Ignacio Hernández (trener Wisły Can-Pack): - Przede wszystkim gratulacje dla CCC. W tych dwóch ostatnich meczach zespół z Polkowic postawił nam bardzo równe i trudne warunki i trzeba przyznać, że mieliśmy też trochę szczęścia. Gratuluję też miejscowej publiczności, która stworzyła bardzo dobry doping, przy którym grało się znakomicie. Przekazuję również gratulacje dla naszego klubu, zawodniczek. Zdobycie mistrzostwa jest czymś wielkim, zwłaszcza gdy przegrywa się tylko jeden mecz w całym sezonie ligowym. To był bardzo trudny sezon, z wieloma problemami, ale nasz plan się powiódł dzięki znakomitej pracy, m.in. Piotra Dunina-Suligostowskiego. Wygraliśmy ligę, wygraliśmy Puchar Polski i awansowaliśmy do Final Eight, co jest ważne dla całej ligi i Polski. Chcemy także bardzo podziękować naszym kibicom, którzy przyjechali do Polkowic, a także tym, którzy nas nie opuszczają i wspierają nas w podczas meczów. Jesteśmy bardzo dumni, to duże osiągnięcie. W ostatnich 30 latach dopiero drugi raz zdobyliśmy w tym samym sezonie mistrzostwo i puchar.

Arkadiusz Rusin (trener CCC): - Gratulacje dla Wisły, zawodniczek, trenerów - za zdobycie mistrzostwa Polski. Gratulacje także za awans do Final Eight. Niewiele zabrakło w dwóch pierwszych meczach ze Spartakiem i UMMC - to były dobre zawody. My musimy uznać wyższość zespołu krakowskiego. Te dwa mecze w Polkowicach były meczami walki i determinacji z obydwu stron. Żałuję, że nie udało się w piątek, bo ten mecz mógł przełamać serię i dziewczyny mogły wykrzesać z siebie jeszcze więcej. A tak graliśmy z obciążeniem 0-3, ale to co powiedziałem w szatni - duży szacunek za podjęcie walki, nie odpuściły, walczyły do końca. Zabrakło może trochę koncentracji i tej agresywności i sprytu na desce, bo ta była kluczowa dla Wisły. To mój pierwszy sezon, w którym prowadzę zespół samodzielnie. Było to na pewno trudne, ale dziewczyny pomagały. Dziękuję.

Magdalena Leciejewska (zawodniczka Wisły Can-Pack): - Przede wszystkim jestem bardzo, ale to bardzo szczęśliwa, że udało nam się zakończyć tą rywalizację finałową 4-0. To piękny wynik dla nas. Cieszę się, że udało nam się to zakończyć tutaj, na tym ciężkim terenie. Gratuluję zespołowi z Polkowic naprawdę wspaniałej postawy. To, że wygrałyśmy 2-0 u siebie, przy pomocy naszych kibiców - to dla nich duża zasługa. A tutaj wiedziałyśmy, że nie będzie łatwo. Piątkowy mecz zaczęłyśmy słabo, ale gdzieś potrafiłyśmy się podnieść i wyjść z tej opresji, wrócić do gry i wygrać. Dziś było podobnie, ale dotrzymywałyśmy tempa, a celna "trójka" Erin Phillips wyprowadziła nas na prowadzenie. Końcówka była nerwowa, w której nam nie zabrakło zimnej krwi. Gratuluję raz jeszcze zespołowi z Polkowic woli walki. Myślę, że dla kibiców był to był wspaniały finał do oglądania. Wracamy do Krakowa i świętujemy.

Sharnee Zoll (zawodniczka CCC): - Przede wszystkim gratulacje dla Wisły. To był wspaniały mecz. Po 0-2 w Krakowie trudno było się pozbierać, nie mówiąc już o tym, gdy było 0-3. Mimo tej sytuacji walczyłyśmy, jakiś jednak smutek pozostał.

Źródło: wislaportal.pl
Autor: AdamG

Feta Złotych Wiślaczek (video)

Feta Złotych Wiślaczek (video)