2013.05.05 Wisła Krakbet Kraków - Red Devils Chojnice 2:1
Z Historia Wisły
| Wisła Krakbet Kraków | 2:1 (2:0) | Red Devils Chojnice | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: Rafał Przytuła,Grzegorz Wiercioch, Wojciech Curyło, Rafał Ziach | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Blisko, coraz bliżej! Drugie zwycięstwo Wisły w finale
Jeszcze tylko jednej wygranej potrzebują futsalowcy Wisły Krakbet do zdobycia mistrzostwa Polski. W drugim meczu finałowym Futsal Ekstraklasy wiślacy pokonali Red Devils Chojnice 2:1 i w serii do trzech zwycięstw prowadzą 2:0.
Dzisiejszy mecz tylko po części przypominał wczorajszy. Podobieństwo polegało na tym, że zarówno wczoraj jak i dzisiaj stroną dominującą byli wiślacy. Co się zaś tyczy różnic, była dwie podstawowe: po pierwsze, gra ofensywna Białej Gwiazdy była dziś znacznie bardziej poukładana niż w sobotę, po drugie, wiślacy popełniali o wiele mniej błędów w obronie. A skoro tak, to efekt ich gry mógł być tylko jeden – zwycięstwo. Nie przyszło ono jednak naszym zawodnikom łatwo. Bo choć w przekroju całego meczu przewaga krakowian była znaczna, to jednak tylko dwukrotnie udało się im przechytrzyć bramkarza gości. Za pierwszym razem stało się to w 7. minucie gry, kiedy to kapitalną, dwójkową akcję rozegrali Czech z Korczyńskim. Nasz grający trener wykończył ją precyzyjnym strzałem i było 1:0.
Wiślacy nie zwalniają tempa. Chwilę później kolejne pomysłowe rozegranie. Piłka trafia do Kiełpińskiego, który piękną podcinką puszcza ją obok bramkarza gości. Niestety, futbolówka trafia w słupek.
12. minuta gry. Do akcji wkraczają wiślaccy Ukraińcy. Zadorożny na skrzydło do Vakhuli, Vakhula do środka do Zadorożnego i mamy 2:0. Czarująca akcja.
Biała Gwiazda ciągle ma inicjatywę. Goście, chcąc powstrzymać rozpędzonych wiślaków, faulują. Łapią czwarte przewinienie, po chwili piąte. Czy Wiśle uda się wywalczyć przedłużony rzut karny? Niestety, nie udaje się. Do przerwy jest 2:0, choć bardziej adekwatne do przebiegu wydarzeń na boisku byłoby prowadzenie wiślaków trzema bramkami.
Początek drugiej połowy omal nie rozstrzygnął losów spotkania. Wiślacy mieli dwie wyborne okazje do podwyższenia wyniku, jednak za pierwszym razem Czechowi zabrakło nieco precyzji w wykończeniu akcji, za drugim strzał Franza obronił Błaszczyk.
Od 30. minuty gra wyrównuje się. Red Devils coraz śmielej atakują, zmuszając kilkakrotnie Dworzeckiego do wykazania się swoimi umiejętnościami. Niecałe pięć minut do końca. Chojniczanie wycofują bramkarza. Wisła broni się umiejętnie. Jeszcze 2,5 minuty. Lotny bramkarz gości Kaźmierczak podaje wzdłuż bramki do Soleckiego. Ten nie pudłuje i jest już tylko 2:1.
Ostatnie 148 sekund jest bardzo nerwowe. Jeden błąd może bowiem spowodować, że znów będziemy świadkami dogrywki. Na szczęście wiślacy bardzo skutecznie rozbijają ataki zdesperowanych gości. Gdy na piętnaście sekund przed końcem udaje im się wywalczyć aut na połowie chojniczan, krakowscy kibice liczą na to, że krakowianie nie oddadzą rywalom piłki do końca meczu. I rzeczywiście tak się dzieje. Despotović umiejętnie przetrzymuje ją w narożniku. Potem wycofujemy futbolówkę z powrotem na naszą połowę. Jeszcze tylko dwie sekundy, jedna. Koniec! Już tylko jedno zwycięstwo dzieli Białą Gwiazdę od mistrzostwa!
Wisła Krakbet Kraków – Red Devils Chojnice 2:1 (2:0)
1:0 Błażej KORCZYŃSKI 06’35”
2:0 Siergiej ZADOROŻNY 11’25”
2:1 Dominik SOLECKI 37’32”
Wisła prowadzi w play-off 2:0. Gra toczy się do trzech zwycięstw. Następny mecz odbędzie się w sobotę, 11 maja, w Chojnicach.
Źródło: wislafutsal.pl
