2014.11.15 KSSSE AZS Gorzów Wielkopolski - Wisła Can-Pack Kraków 66:71
Z Historia Wisły
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski | 66:71 | Wisła Can-Pack Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 17:25 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 11:14 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 17:23 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 21:9 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Skromna wygrana w Gorzowie
Koszykarki krakowskiej Wisły wygrywają siódmy mecz ligowy z rzędu. Tym razem skromnie, bo 71-66, z gorzowskim AZS-em. I choć różnica na koniec jest niewielka, to Wisła prowadziła w tym spotkaniu od pierwszej do ostatniej minuty. Największą zdobycz dla naszego zespołu - aż 30 punktów - zanotowała Allie Quigley.
Po niezwykle trudnym środowym meczu w rozgrywkach Euroligi z Dinamem Kursk - wiślaczkom przyszło pojechać do Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie nie jeden zespół będzie mieć niewątpliwie kłopoty. AZS postawił zresztą Wiśle trudne warunki i przez pierwsze minuty - mimo że prowadziliśmy - trwała zacięta walka. W połowie drugiej kwarty było tylko 27-24 dla nas, ale wtedy ważne trafienia zaliczyły dla nas Courtney Vandersloot, Jantel Lavender oraz Allie Quigley, co dało nam prowadzenie 39-26.
Wisła powiększyła je solidnie w kwarcie III, w której prowadziliśmy już różnicą aż 23 oczek (58-35), co - jak to bywało już we wcześniejszych meczach przyniosło rozluźnienie w naszych szeregach. Ostatnią kwartę wyraźnie wygrały więc gospodynie, ale Wisła - mimo że w ostatnich sekundach AZS zbliżył się na tylko cztery punkty - swoje prowadzenie utrzymała.
Źródło: wislaportal.pl