2015.08.28 Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 4:2

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nowa strona: {{Mecz | data = 2015.08.28 | nazwa rozgrywek = Ekstraklasa, 7. kolejka | stadion(miasto) = Kraków, Stadion miejski im. Henryka Reymana |...)
Linia 18: Linia 18:
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}
 +
 +
==Przed pierwszym gwizdkiem==
 +
===Przedmeczowa wypowiedź===
 +
====Kazimierz Moskal: - Stać nas na to, aby odnosić zwycięstwa====
 +
 +
''- Wyjdzie taki skład, który w moim odczuciu da nam szanse na to, aby odnieść zwycięstwo. Czy będą duże zmiany, czy też będzie ten sam skład? Okaże się jutro. Tak jak przed poprzednimi meczami - nie ma się co spodziewać jakiejś rewolucji. W ostatnich kilku spotkaniach jakieś zmiany były, ale ten skład wydawał się w miarę stabilny i jutro będzie podobnie'' - powiedział na konferencji prasowej przed naszym meczem ze Śląskiem Wrocław trener Wisły Kraków, Kazimierz Moskal.
 +
 +
 +
W czekającym nas już w piątek wieczorem meczu - zabraknie kontuzjowanych Macieja Sadloka, Emmanuela Sarkiego oraz Krystiana Kujawę. Pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera, który wspominał nasze poprzednie spotkanie - pechowo zremisowane z Pogonią Szczecin. To już piąty remis "Białej Gwiazdy" w tym sezonie - i nie ma się co dziwić, że nikt z takich wyników zadowolony nie jest.
 +
 +
 +
''- Po bramce straconej w Szczecinie zespół zareagował tak, a nie inaczej. Dążyliśmy do tego żeby jeszcze zwycięską bramkę strzelić. To się nie udało, ale wszyscy mamy świadomość, że remisy nie wnoszą wiele do naszej pozycji w tabeli. Nie wiem, może teraz przy remisie w 90 minucie trzeba będzie pomyśleć, żeby bramkarz wszedł na jakiś stały fragment gry'' - żartował trochę jednak smutno Moskal.
 +
 +
Można też przyznać, że najwięcej wiadomo... po meczu, kiedy to wielu kibiców "wie lepiej", jak powinno się zagrać.
 +
 +
 +
''- Gdybyśmy zagrali bardzo ofensywnie, prowadząc 1-0, można byłoby zastanawiać czemu nie broniliśmy się w dziesięciu przed polem karnym. I odwrotnie - gdybyśmy stanęli wszyscy z tyłu, to czemu jeśli się traci bramkę nie stanęliśmy wyżej. Są to bolesne doświadczenia, ale ja wierzę, że pomimo tego, że czeka nas ciężkie spotkanie, bo Śląsk to solidna drużyna, bo mają zawodników, którzy potrafią grać w piłkę, to wierzę, że stać nas na to, aby odnosić zwycięstwa'' - mówił trener Wisły.
 +
 +
- Jesteśmy niezadowoleni, że mamy tyle remisów i te punkty gdzieś nam uciekają, ale nie zamierzamy robić rewolucji, żeby wywracać wszystko do góry nogami, zmieniać proces treningowy, czy też robić rewolucję w składzie. Zwycięstwa w końcu muszą przyjść - dodał opiekun "Białej Gwiazdy".
 +
 +
 +
Na koniec Moskal został jeszcze zapytany o ocenę naszego najbliższego rywala, czyli o ekipę Śląska Wrocław.
 +
 +
 +
''- Trener Pawłowski wykonuje w Śląsku bardzo dobrą robotę. W tym zespole jest kilku bardzo dobrych zawodników. Mimo że odszedł od nich Mila, to ciągle mają swój styl. Zaczęli nie najlepiej, bo od porażki z Legią, ale później też w różnych okolicznościach, ale przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę w Łęcznej. Ich gra wydaje się poukładania. Jest to bardzo solidny zespół. Można go porównać do Lechii. Mają kreatywnych zawodników, chcą grać w piłkę, dobrze nią operują w środku pola i na pewno musimy być na to przygotowani, bo w którymś momencie mogą dojść do sytuacji. Musimy starać się to uniemożliwić -'' zakończył Moskal.
 +
 +
<br>'''Źródło:''' [http://www.wislaportal.pl '''wislaportal.pl''']
 +
 +
 +
====Rafał Boguski: Poprawić sobie humory====
 +
 +
Tradycyjnie już u boku trenera Kazimierza Moskala zasiadł na konferencji prasowej jeden z jego zawodników. Tym razem na pytania dziennikarzy przed meczem ze Śląskiem Wrocław odpowiadał Rafał Boguski.
 +
 +
Dla kibiców zasiadających na trybunach spotkania ze Śląskiem określane są mianem meczów przyjaźni, jednak piłkarze Wisły Kraków nie zamierzają stosować żadnej taryfy ulgowej wobec najbliższego rywala. „Na pewno nie są to mecze przyjaźni, tylko normalna walka o trzy punkty. Poprzednie rywalizacje na pewno były bardzo ciężkie. Chcielibyśmy w końcu zdobyć komplet oczek i poprawić sobie humory” – zaczął Rafał Boguski.
 +
 +
Czego brakuje zatem Białej Gwieździe, aby móc cieszyć się z wygranej? „To bardzo ciężkie pytanie i trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć. Wydaje mi się, że strzelanie goli jest podstawą. Widać po naszych statystykach, że tracimy bramki w niemalże każdym meczu i musimy zdobyć ich po prostu więcej” – dodał popularny „Boguś”.
 +
 +
 +
[[Karolina Kawula|K. Kawula]]
 +
<br>Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 +
<br>'''Źródło:''' [http://www.wisla.krakow.pl '''wisla.krakow.pl''']
 +
 +
 +
 +
====Paweł Barylski ''(asystent Tadeusza Pawłowskiego)'': Liczymy na zdobycz punktową====
 +
 +
Na konferencji prasowej przed starciem z Białą Gwiazdą zjawił się drugi szkoleniowiec Śląska Wrocław – Paweł Barylski.
 +
 +
Sztab szkoleniowy wrocławskiej drużyny nie będzie mógł w piątek skorzystać z dyspozycji wszystkich piłkarzy będących w kadrze. „''Mecz z Wisłą Kraków jest, jeśli chodzi o nasz etap przygotowań, pewnym napięciem cyklu. Przed przerwą na reprezentację zagramy ostatni mecz w lidze. Jedziemy w nie najsilniejszym składzie osobowym, bo do Krakowa nie udadzą się z nami z powodu urazów Marcel Gecov i Peter Grajciar”'' – zaczął drugi trener Śląska.
 +
 +
 +
Trener WKS-u zaznaczył, że spodziewa się pod Wawelem zaciętej rywalizacji o komplet punktów. ''„Mecz z Wisłą na pewno jak zwykle będzie ciekawy, bo spotkają się dwie drużyny, które preferują grę ofensywną. Liczymy na zdobycz punktową, mimo że Wisła jest klasowym zespołem, to zdajemy sobie sprawę z otwartości naszego zespołu”'' – dodał.
 +
 +
 +
Zespół z Wrocławia zamierza kontynuować wypracowany sposób gry, niezależenie od rywala, z którym przyjdzie mu się zmierzyć. ''„Myślę, że kto nas analizuje, ten wie, że Śląsk chce mieć piłkę, zdominować przeciwnika. Wyniki nie są satysfakcjonujące, w paru meczach straciliśmy punkty. Obserwując cyklicznie Śląsk można określić jego styl i ten styl będziemy chcieli utrzymać w spotkaniu z Wisłą Kraków. Zmieniając taktykę pod konkretnego przeciwnika traci się swoją tożsamość, a my nie chcemy tego robić”'' – zakończył wypowiedź asystent trenera Pawłowskiego.
 +
 +
<br>Źródło: slaskwroclaw.pl
 +
<br>Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
 +
<br>'''Źródło:''' [http://www.wisla.krakow.pl '''wisla.krakow.pl''']
 +
 +
 +
====Kamil Biliński: Przerwać dobrą passę Wisły====
 +
 +
W piątkowy wieczór szykuje się kolejne święto na trybunach Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana w Krakowie, bowiem pod Wawelem zawita drużyna Śląska, aby zmierzyć się z Białą Gwiazdą w meczu przyjaźni. Napastnik wrocławian, Kamil Biliński, liczy na ciekawe widowisko i zapowiada walkę o komplet punktów.
 +
 +
 +
'''Jak możesz ocenić zespół Wisły? Widziałeś mecze Białej Gwiazdy w tym sezonie?'''
 +
 +
Przyznam szczerze, że nie miałem okazji oglądać meczów Wisły. Mam rodzinę, więc jest ciężko, żeby spokojnie usiąść przed telewizorem i obejrzeć jakiekolwiek spotkanie Ekstraklasy. Widziałem jedynie fragmenty meczów, śledzę wyniki i przeglądam skróty, więc wiem, że Biała Gwiazda jest z pewnością groźnym zespołem, szczególnie na własnym boisku. Wiślacy nie przegrali jeszcze spotkania i z pewnością w piątek będziemy musieli na nią uważać.
 +
 +
'''Eksperci przed sezonem jednoznacznie stwierdzili, że faworytem do zdobycia mistrzostwa Polski jest Legia Warszawa i Lech Poznań. Czy uważasz, że Śląsk lub Wisła mają szanse rywalizować z tymi zespołami o tytuł?'''
 +
 +
Myślę, że tak. Początek rozgrywek pokazuje, że faworyci nie wygrywają i tu otwiera się szansa, aby inne zespoły mogły coś ugrać. Patrząc na start sezonu widać, że nie można mówić o zdecydowanym faworycie do końcowego triumfu. Wiadomo, że im dalej w las, im więcej meczów zostanie rozegranych, tym taka drużyna może się wyklarować. Na razie jednak takiego zespołu nie ma i możemy, zarówno my, jak i Wisła, walczyć o jak najwyższe miejsce i o to, żeby klubom typowanym przez ekspertów utrzeć nosa.
 +
 +
 +
'''Spotkania Wisły ze Śląskiem są określane „meczami przyjaźni” ze względu na dobre stosunki ich kibiców. Czy podczas Twojej ciekawej kariery spotkałeś się z takim stwierdzeniem?'''
 +
 +
Nawet miałem okazję zagrać w takim spotkaniu przeciwko Wiśle. To było kilka lat temu, jeszcze na Oporowskiej, gdy wszedłem na kilka minut w spotkaniu przegranym przez nas 1:3. Także „mecz przyjaźni” istnieje tylko w określeniu używanym przez kibiców. My wychodzimy na boisko i walczymy o najlepszy rezultat dla drużyny, bo to jest najważniejsze. Na pewno żadnej taryfy ulgowej na murawie Biała Gwiazda nie może od nas oczekiwać. Na trybunach może panować wspaniała atmosfera, ale nie ma dla niej miejsca na boisku.
 +
 +
 +
'''Wisła Kraków w obecnym sezonie jest niepokonanym zespołem. Czy myślisz, że Śląsk w obecnej formie może być pierwszym zespołem, który wygra z Białą Gwiazdę?'''
 +
 +
Myślę, że tak. Jedziemy do Krakowa z nastawianiem, żeby przerwać tę dobrą passę Wisły. Chcemy wywieźć spod Wawelu trzy punkty, bo ostatnio przed własną publicznością straciliśmy dwa „oczka” i jesteśmy nabuzowani, żeby odzyskać to, co stracone w starciu z Podbeskidziem.
 +
 +
 +
'''Kto według Ciebie powalczy w tym roku o tytuł króla strzelców? Zaskakuje Cię słabsza forma Pawła Brożka na starcie obecnych rozgrywek?'''
 +
 +
Oczywiście, że zaskakuje. Paweł jest świetnym napastnikiem, wyrobił sobie fantastyczną markę w Polsce i w naszej lidze strzelił multum bramek. To jest zaskakujące, że w tych pierwszych meczach nie udało mu się ani razu skierować piłki do siatki rywala. A kto powalczy o koronę króla strzelców? Na tę chwilą naturalnym faworytem wydaje się być Nemanja Nikolić z Legii Warszawa, bo przewodzi klasyfikacji napastników. Wiemy jednak, że sezon jest długi, rozegraliśmy 6 kolejek, 31 spotkań pozostaje do końca i wszystko może się jeszcze obrócić o 180 stopni. O końcowy triumf w klasyfikacji strzelców może jeszcze powalczyć wielu graczy i mam nadzieję, że w tym gronie na koniec sezonu znajdę się również ja.
 +
 +
<br>Biuro Prasowe Wisły Kraków SA & Biuro Prasowe Śląska Wrocław SA
 +
<br>'''Źródło:''' [http://www.wisla.krakow.pl '''wisla.krakow.pl''']

Wersja z dnia 15:39, 30 sie 2015

2015.08.28, Ekstraklasa, 7. kolejka, Kraków, Stadion miejski im. Henryka Reymana, 20:30, piątek, 25°C
Wisła Kraków 4:2 (2:1) Śląsk Wrocław
widzów: 11.503
sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Bramki

Paweł Brożek 29'
Rafał Boguski 45'
Wilde-Donald Guerrier 58'

Paweł Brożek 87'
0:1
1:1
2:1
3:1
3:2
4:2
18' Radosław Cierzniak (sam.)



67' Jacek Kiełb
Wisła Kraków
Radosław Cierzniak
Boban Jović
Arkadiusz Głowacki
Richárd Guzmics Grafika:Zk.jpg 89'
Łukasz Burliga
Rafał Boguski Grafika:Zmiana.PNG (83' Tomasz Cywka)
Alan Uryga
Krzysztof Mączyński
Maciej Jankowski Grafika:Zmiana.PNG (77' Denis Popovič)
Wilde-Donald Guerrier Grafika:Zk.jpg 26'
Paweł Brożek Grafika:Zmiana.PNG (90'+1 Rafael Crivellaro)

Trener: Kazimierz Moskal
Śląsk Wrocław
Mariusz Pawełek
Mariusz Pawelec Grafika:Zk.jpg 81'
Piotr Celeban
Adam Kokoszka
Dudu Paraíba Grafika:Zmiana.PNG (26' Paweł Zieliński) Grafika:Zk.jpg 32'
Flávio Paixão
Tomasz Hołota
Tom Hateley
Krzysztof Danielewicz Grafika:Zmiana.PNG (78' Krzysztof Ostrowski)
Róbert Pich
Kamil Biliński Grafika:Zmiana.PNG (46' Jacek Kiełb)

Trener: Tadeusz Pawłowski

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Przedmeczowa wypowiedź

Kazimierz Moskal: - Stać nas na to, aby odnosić zwycięstwa

- Wyjdzie taki skład, który w moim odczuciu da nam szanse na to, aby odnieść zwycięstwo. Czy będą duże zmiany, czy też będzie ten sam skład? Okaże się jutro. Tak jak przed poprzednimi meczami - nie ma się co spodziewać jakiejś rewolucji. W ostatnich kilku spotkaniach jakieś zmiany były, ale ten skład wydawał się w miarę stabilny i jutro będzie podobnie - powiedział na konferencji prasowej przed naszym meczem ze Śląskiem Wrocław trener Wisły Kraków, Kazimierz Moskal.


W czekającym nas już w piątek wieczorem meczu - zabraknie kontuzjowanych Macieja Sadloka, Emmanuela Sarkiego oraz Krystiana Kujawę. Pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera, który wspominał nasze poprzednie spotkanie - pechowo zremisowane z Pogonią Szczecin. To już piąty remis "Białej Gwiazdy" w tym sezonie - i nie ma się co dziwić, że nikt z takich wyników zadowolony nie jest.


- Po bramce straconej w Szczecinie zespół zareagował tak, a nie inaczej. Dążyliśmy do tego żeby jeszcze zwycięską bramkę strzelić. To się nie udało, ale wszyscy mamy świadomość, że remisy nie wnoszą wiele do naszej pozycji w tabeli. Nie wiem, może teraz przy remisie w 90 minucie trzeba będzie pomyśleć, żeby bramkarz wszedł na jakiś stały fragment gry - żartował trochę jednak smutno Moskal.

Można też przyznać, że najwięcej wiadomo... po meczu, kiedy to wielu kibiców "wie lepiej", jak powinno się zagrać.


- Gdybyśmy zagrali bardzo ofensywnie, prowadząc 1-0, można byłoby zastanawiać czemu nie broniliśmy się w dziesięciu przed polem karnym. I odwrotnie - gdybyśmy stanęli wszyscy z tyłu, to czemu jeśli się traci bramkę nie stanęliśmy wyżej. Są to bolesne doświadczenia, ale ja wierzę, że pomimo tego, że czeka nas ciężkie spotkanie, bo Śląsk to solidna drużyna, bo mają zawodników, którzy potrafią grać w piłkę, to wierzę, że stać nas na to, aby odnosić zwycięstwa - mówił trener Wisły.

- Jesteśmy niezadowoleni, że mamy tyle remisów i te punkty gdzieś nam uciekają, ale nie zamierzamy robić rewolucji, żeby wywracać wszystko do góry nogami, zmieniać proces treningowy, czy też robić rewolucję w składzie. Zwycięstwa w końcu muszą przyjść - dodał opiekun "Białej Gwiazdy".


Na koniec Moskal został jeszcze zapytany o ocenę naszego najbliższego rywala, czyli o ekipę Śląska Wrocław.


- Trener Pawłowski wykonuje w Śląsku bardzo dobrą robotę. W tym zespole jest kilku bardzo dobrych zawodników. Mimo że odszedł od nich Mila, to ciągle mają swój styl. Zaczęli nie najlepiej, bo od porażki z Legią, ale później też w różnych okolicznościach, ale przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę w Łęcznej. Ich gra wydaje się poukładania. Jest to bardzo solidny zespół. Można go porównać do Lechii. Mają kreatywnych zawodników, chcą grać w piłkę, dobrze nią operują w środku pola i na pewno musimy być na to przygotowani, bo w którymś momencie mogą dojść do sytuacji. Musimy starać się to uniemożliwić - zakończył Moskal.


Źródło: wislaportal.pl


Rafał Boguski: Poprawić sobie humory

Tradycyjnie już u boku trenera Kazimierza Moskala zasiadł na konferencji prasowej jeden z jego zawodników. Tym razem na pytania dziennikarzy przed meczem ze Śląskiem Wrocław odpowiadał Rafał Boguski.

Dla kibiców zasiadających na trybunach spotkania ze Śląskiem określane są mianem meczów przyjaźni, jednak piłkarze Wisły Kraków nie zamierzają stosować żadnej taryfy ulgowej wobec najbliższego rywala. „Na pewno nie są to mecze przyjaźni, tylko normalna walka o trzy punkty. Poprzednie rywalizacje na pewno były bardzo ciężkie. Chcielibyśmy w końcu zdobyć komplet oczek i poprawić sobie humory” – zaczął Rafał Boguski.

Czego brakuje zatem Białej Gwieździe, aby móc cieszyć się z wygranej? „To bardzo ciężkie pytanie i trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć. Wydaje mi się, że strzelanie goli jest podstawą. Widać po naszych statystykach, że tracimy bramki w niemalże każdym meczu i musimy zdobyć ich po prostu więcej” – dodał popularny „Boguś”.


K. Kawula
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl


Paweł Barylski (asystent Tadeusza Pawłowskiego): Liczymy na zdobycz punktową

Na konferencji prasowej przed starciem z Białą Gwiazdą zjawił się drugi szkoleniowiec Śląska Wrocław – Paweł Barylski.

Sztab szkoleniowy wrocławskiej drużyny nie będzie mógł w piątek skorzystać z dyspozycji wszystkich piłkarzy będących w kadrze. „Mecz z Wisłą Kraków jest, jeśli chodzi o nasz etap przygotowań, pewnym napięciem cyklu. Przed przerwą na reprezentację zagramy ostatni mecz w lidze. Jedziemy w nie najsilniejszym składzie osobowym, bo do Krakowa nie udadzą się z nami z powodu urazów Marcel Gecov i Peter Grajciar” – zaczął drugi trener Śląska.


Trener WKS-u zaznaczył, że spodziewa się pod Wawelem zaciętej rywalizacji o komplet punktów. „Mecz z Wisłą na pewno jak zwykle będzie ciekawy, bo spotkają się dwie drużyny, które preferują grę ofensywną. Liczymy na zdobycz punktową, mimo że Wisła jest klasowym zespołem, to zdajemy sobie sprawę z otwartości naszego zespołu” – dodał.


Zespół z Wrocławia zamierza kontynuować wypracowany sposób gry, niezależenie od rywala, z którym przyjdzie mu się zmierzyć. „Myślę, że kto nas analizuje, ten wie, że Śląsk chce mieć piłkę, zdominować przeciwnika. Wyniki nie są satysfakcjonujące, w paru meczach straciliśmy punkty. Obserwując cyklicznie Śląsk można określić jego styl i ten styl będziemy chcieli utrzymać w spotkaniu z Wisłą Kraków. Zmieniając taktykę pod konkretnego przeciwnika traci się swoją tożsamość, a my nie chcemy tego robić” – zakończył wypowiedź asystent trenera Pawłowskiego.


Źródło: slaskwroclaw.pl
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl


Kamil Biliński: Przerwać dobrą passę Wisły

W piątkowy wieczór szykuje się kolejne święto na trybunach Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana w Krakowie, bowiem pod Wawelem zawita drużyna Śląska, aby zmierzyć się z Białą Gwiazdą w meczu przyjaźni. Napastnik wrocławian, Kamil Biliński, liczy na ciekawe widowisko i zapowiada walkę o komplet punktów.


Jak możesz ocenić zespół Wisły? Widziałeś mecze Białej Gwiazdy w tym sezonie?

Przyznam szczerze, że nie miałem okazji oglądać meczów Wisły. Mam rodzinę, więc jest ciężko, żeby spokojnie usiąść przed telewizorem i obejrzeć jakiekolwiek spotkanie Ekstraklasy. Widziałem jedynie fragmenty meczów, śledzę wyniki i przeglądam skróty, więc wiem, że Biała Gwiazda jest z pewnością groźnym zespołem, szczególnie na własnym boisku. Wiślacy nie przegrali jeszcze spotkania i z pewnością w piątek będziemy musieli na nią uważać.

Eksperci przed sezonem jednoznacznie stwierdzili, że faworytem do zdobycia mistrzostwa Polski jest Legia Warszawa i Lech Poznań. Czy uważasz, że Śląsk lub Wisła mają szanse rywalizować z tymi zespołami o tytuł?

Myślę, że tak. Początek rozgrywek pokazuje, że faworyci nie wygrywają i tu otwiera się szansa, aby inne zespoły mogły coś ugrać. Patrząc na start sezonu widać, że nie można mówić o zdecydowanym faworycie do końcowego triumfu. Wiadomo, że im dalej w las, im więcej meczów zostanie rozegranych, tym taka drużyna może się wyklarować. Na razie jednak takiego zespołu nie ma i możemy, zarówno my, jak i Wisła, walczyć o jak najwyższe miejsce i o to, żeby klubom typowanym przez ekspertów utrzeć nosa.


Spotkania Wisły ze Śląskiem są określane „meczami przyjaźni” ze względu na dobre stosunki ich kibiców. Czy podczas Twojej ciekawej kariery spotkałeś się z takim stwierdzeniem?

Nawet miałem okazję zagrać w takim spotkaniu przeciwko Wiśle. To było kilka lat temu, jeszcze na Oporowskiej, gdy wszedłem na kilka minut w spotkaniu przegranym przez nas 1:3. Także „mecz przyjaźni” istnieje tylko w określeniu używanym przez kibiców. My wychodzimy na boisko i walczymy o najlepszy rezultat dla drużyny, bo to jest najważniejsze. Na pewno żadnej taryfy ulgowej na murawie Biała Gwiazda nie może od nas oczekiwać. Na trybunach może panować wspaniała atmosfera, ale nie ma dla niej miejsca na boisku.


Wisła Kraków w obecnym sezonie jest niepokonanym zespołem. Czy myślisz, że Śląsk w obecnej formie może być pierwszym zespołem, który wygra z Białą Gwiazdę?

Myślę, że tak. Jedziemy do Krakowa z nastawianiem, żeby przerwać tę dobrą passę Wisły. Chcemy wywieźć spod Wawelu trzy punkty, bo ostatnio przed własną publicznością straciliśmy dwa „oczka” i jesteśmy nabuzowani, żeby odzyskać to, co stracone w starciu z Podbeskidziem.


Kto według Ciebie powalczy w tym roku o tytuł króla strzelców? Zaskakuje Cię słabsza forma Pawła Brożka na starcie obecnych rozgrywek?

Oczywiście, że zaskakuje. Paweł jest świetnym napastnikiem, wyrobił sobie fantastyczną markę w Polsce i w naszej lidze strzelił multum bramek. To jest zaskakujące, że w tych pierwszych meczach nie udało mu się ani razu skierować piłki do siatki rywala. A kto powalczy o koronę króla strzelców? Na tę chwilą naturalnym faworytem wydaje się być Nemanja Nikolić z Legii Warszawa, bo przewodzi klasyfikacji napastników. Wiemy jednak, że sezon jest długi, rozegraliśmy 6 kolejek, 31 spotkań pozostaje do końca i wszystko może się jeszcze obrócić o 180 stopni. O końcowy triumf w klasyfikacji strzelców może jeszcze powalczyć wielu graczy i mam nadzieję, że w tym gronie na koniec sezonu znajdę się również ja.


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA & Biuro Prasowe Śląska Wrocław SA
Źródło: wisla.krakow.pl