2015.09.09 SMS Kraków U-17 - Wisła Kraków U-17 0:3

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 07:47, 10 wrz 2015; Kyzcwezs (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2015.09.09, MLJM, 5 kolejka, Kraków, ul. Szablowskiego 1, 15.30, środa
SMS Kraków U-17 0:3 (0:2) Wisła Kraków U-17
widzów:
sędzia:
Bramki
0:1
0:2
0:3
2' Filip Paryła
31' Michał Banik
47' Piotr Świątko
SMS Kraków U-17
Wojciech Pol
Michał Kot
Hubert Wójcik
Hubert Kasia
Kacper Zacharek
Bartłomiej Susło
Maciej Tarasek
Mateusz Kania
Grzegorz Stasik
Bogusław Witek
Mateusz Brania
Wisła Kraków U-17
Patryk Pawela
Dawid Pasternak Grafika:Zmiana.PNG (50’ Hubert Krusinowski
Kacper Pandyra
Piotr Martuszewski
Jakub Żółkoś Grafika:Zmiana.PNG (40’ Miłosz Stawowy)
Norbert Stachura
Błażej Skórski Grafika:Zmiana.PNG ( 40’ Mateusz Wyjadłowski)
Karol Rak Grafika:Zmiana.PNG (57’ Wiktor Zajadlik)
Łukasz Sochacki
Michał Banik Grafika:Zmiana.PNG (60’ Kacper Stefańczyk)
Filip Paryła Grafika:Zmiana.PNG (40’ Piotr Świątko)

Trener: Paweł Regulski

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


MLJM: Piąta wygrana Wisły Kraków U-17! Tym razem 3:0 z SMS Kraków

Pięć meczów, piętnaście punktów i aż osiem „oczek” przewagi nad drugą Garbarnią Kraków. W piorunujący sposób rozgrywki Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych rozpoczęli zawodnicy Wisły Kraków. Dzisiaj podopieczni trenera Pawła Regulskiego pokonali na wyjeździe SMS Kraków 3:0. W sobotę, przeciwko Dalinowi Myślenice, rozpoczną rundę rewanżową.


Biała Gwiazda rozpoczęła spotkanie bardzo odmłodzonym składem – aż siedmiu podstawowych zawodników urodziło się w 2000 roku. Mimo tego od samego początku przewaga należała do Wisły i już w drugiej minucie Filip Paryła wykorzystał dobre dośrodkowanie Piotra Martuszewskiego, głową lobując bramkarza. Minutę później Paryła powinien zdobyć swoją drugą bramkę, jednak w sytuacji sam na sam uderzył wprost w bramkarza. Kolejną dobrą sytuację miał w dziesiątej minucie Karol Rak, który mając przed sobą praktycznie pustą bramkę uderzył z piętnastu metrów w poprzeczkę. Po tej akcji SMS zaczął się odgryzać, a swoje umiejętności musiał zaprezentować Patryk Pawela, który nie dał się pokonać w sytuacji sam na sam. W 31. minucie było już 2:0. Michał Banik ruszył z pressingiem do bramkarza SMS-u, a ten… nabił go piłką i nasz napastnik ze spokojem wpakował piłkę do pustej bramki. W samej końcówce pierwszej połowy rywal znowu zagroził bramce Paweli, jednak golkiper bronił bardzo pewnie. Druga połowa wyglądała podobnie do pierwszej. Już w siódmej minucie po wznowieniu Piotr Świątko wykorzystał bardzo dobre dośrodkowanie Mateusza Wyjadłowskiego z rzutu wolnego i było 3:0. Wiślacy kontrolowali spotkanie, jednak w środku pola była bardzo dużo niedokładności, co uniemożliwiło Białej Gwieździe zdobycie kolejnych bramek.

Źródło: akademiawisly.pl