2016.04.09 Wisła Kraków U17 - Motor Lublin U17 5:1
Z Historia Wisły
Wisła Kraków U17 | 5:1 (2:1) | Motor Lublin U17 | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
MLJM: Juniorzy wracają na zwycięski szlak
Do 4. kolejki Juniorzy Młodsi Wisły czekali na wygraną w Makroregionalnej Lidze. Ale kiedy już tego dokonali, to w świetnym stylu! Motor objął szybkie prowadzenie, ale później strzelali już tylko zawodnicy Białej Gwiazdy. Bramki strzelali: Michał Banik dwie, Piotr Martuszewski, Jakub Łyczak i Mateusz Wyjadłowski.
Deszczowa atmosfera towarzyszyła spotkaniu 4. kolejki MLJM. Wisła podejmowała Motor Lublin z nadzieją na pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. W pierwszej akcji meczów Michał Banik znalazł się sam na sam z bramkarzem gości, ale sędzia odgwizdał spalonego. Od tego momentu Motor częściej był przy piłce i w 25. minucie wyszedł na prowadzenie. Oko w oko z Patrykiem Pawelą stanął Krzysztof Jaśkiewicz i posłał piłkę obok naszego bramkarza. Wiślacy długo nie mogli znaleźć swojego rytmu, ale napierali do ostatnich minut pierwszej minut, co przyniosło efekty. Najpierw Jakub Łyczak posłał Banikowi idealne prostopadłe podanie, a ten bez problemu wykończył tę akcję. Po chwili było już 2:1. Wiślacy poszli za ciosem, Łyczak wpadł w pole karne, gdzie został sfaulowany, a Mateusz Wyjadłowski zamienił jedenastkę na bramkę. Na przerwę wiślacy schodzili z prowadzeniem.
Druga połowa rozpoczęła się z przewagą Motoru, który miał jedną świetną okazję, ale Pawela doskonale zachował się przy uderzenie zza pola karnego – strzał gości zdołał sparować na poprzeczkę i rzut rożny. Wiślacy z każdą minutą uzyskiwali przewagę co w końcu przełożyło się na bramki. Wprowadzony po przerwie Filip Handzlik dograł do Łyczaka, a skrzydłowy w sytuacji sam na sam do asysty dołożył bramkę. 3:1 zmieniło się na 4:1 po akcji w trójkącie Łyczak – Jakub Żółkoś – Banik. Żółkoś obiegł Łyczaka, dostał podanie na wolne pole, dośrodkował do Banika, który bez problemu zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. Mecz zakończył się golem Piotra Martuszewskiego z rzutu wolnego, choć wydaje się, że bramkarz Motoru mógł się zachować w tej sytuacji lepiej.
Za tydzień rywalem Wisły będzie Stal Rzeszów.
Źródło: akademiawisly.pl