2017.06.15 Wisła Kraków - Cracovia 3:0

Z Historia Wisły

2002: DERBY ORAZ LIGA DLA WISŁY!

Czy jest lepsza okazja na zdobycie tytułu mistrzowskiego niż mecz derbowy? Wisła 2002 wyszła z założenia, że nie i po bramkach Daniela Wolaka oraz Sławomira Chmiela pewnie pokonała Cracovię 3:0 i mogła cieszyć się z zasłużonego sukcesu.

Pierwsza fotorelacja autorstwa Bartka Ziółkowskiego

Mecze derbowe, niezależnie od różnicy umiejętności drużyn, zawsze charakteryzowały się nieustanną walką z obu stron. Tego też mogliśmy spodziewać się po starciu w ramach 24. kolejki Małopolskiej Ligi Trampkarzy. Pierwotnie Wisła z Cracovią miała zagrać na początku miesiąca, ale z uwagi na powołania do reprezentacji Polski Bartosza Matogi, Kacpra Masnego oraz Sławomira Chmiela mecz został przełożony. Wyniki Białej Gwiazdy tak się ułożyły, że wygrana dawała mistrzostwo Małopolski.

Nic więc dziwnego, że podopieczni trenera Adriana Filipka przystąpili do ataku od razu. Już w 4. minucie Sławomir Chmiel wpadł w pole karne i z pomocą bramkarza, który nieporadnie interweniował, zdobył pierwszą dla Wisły bramkę. Wiśle było już łatwiej i mogła kontrolować przebieg meczu, ale Cracovia nie odpuszczała. Raz nawet wiślacy mogli czuć się zagrożeni, gdy jeden z zawodników gości minął Bartosza Matogę, ale świetnie na linii bramkowej zachował się Patryk Pischinger, który heroicznie wybił piłkę wślizgiem, wpadając w słupek. Wiślacy starali się odpowiedzieć i dopięli swego w końcówce pierwszej połowy. Bramkę zdobył Daniel Wolak, który z bliska wykończył składną akcję.

Wisła schodząc na przerwę była 35 minut od mistrzostwa Małopolski. I jak w pierwszej połowie goście stawiali opór, tak po zmianie stron grała już tylko jedna drużyna. Osiem minut po wznowieniu padła trzecia bramka, którą sędziowie ostatecznie zapisali Wolakowi. Napastnik trącił tyłem głowy strzał Chmiela po rzucie rożnym i piłka wpadła do siatki obok zdezorientowanego bramkarza. Więcej bramek mimo dobrych okazji, jak na przykład Michała Przybyło w końcówce, który wpadł w pole karne, ale uderzył obok, nie uświadczyliśmy. Dużo za to było kar czasowych, między innymi po akcji, w której dwóch zawodników Pasów agresywnie próbowało przerwać rajd Przybyły. Na szczęście nieskutecznie.

Zwycięstwo z Cracovią to dla Wisły świetne podsumowanie sezonu 2016/17. Jeszcze w niedzielę rozegrany zostanie ostatni mecz ligowy – z dziewiątym w tabeli Krakusem Nowa Huta, ale do tej pory w 25 meczach wiślacy zgromadzili 70 punktów (4 przewagi nad drugą Sandecją Nowy Sącz i 12 nad trzecią Cracovią), a drugi gol Wolaka był 150. strzelonym przez Wisłę w rozgrywkach. Ponadto zimą rocznik 2002 zdobył tytuł halowego mistrza województwa, a w maju wygrał dwa międzynarodowe turnieje – Salt Mine CUP i miniEURO Wisła CUP. Gratulacje!

24. kolejka Małopolskiej Ligi Trampkarzy

15 czerwca, godz. 10:00, ul. Reymonta 22, Kraków

Wisła Kraków – Cracovia 3:0 (2:0)

Sławomir Chmiel 4, Daniel Wolak 31′, 43′

Wisła Kraków: Bartosz MatogaJakub Kulig, Patryk Pischinger, Konrad Konik, Kacper MasnyAleks Leśniak, Wiktor SzywaczAdam Warmuz, Daniel Muniak, Sławomir ChmielDaniel Wolak oraz Szymon Goch, Michał Supel, Jakub Galos, Jakub Banasik, Michał Przybyło, Mateusz Grzybowski, Bartłomiej Gierek

Źródło: akademiawisly.pl