2017.10.15 Wisła Kraków - Borek Kraków 5:2

Z Historia Wisły

2004: Zwycięstwo z Borkiem Kraków

Kilka efektownych zagrań oraz pięć bramek zafundowali dzisiaj zawodnicy Wisły Kraków 2004. W 8. kolejce Małopolskiej Ligi Trampkarzy (2004) grupa 2 pokonali Borek Kraków 5:2. Wiślacy imponowali grą w ofensywie, choć nie ustrzegli się błędów w tyłach.

Mecz, zgodnie z oczekiwaniami, zaczął się od ofensywnie usposobionej Wisły. Drużyna trenera Tomasza Tchórza starała się wciągnąć rywali na swoją połowę i wykorzystać dzięki temu przewagę liczebną z przodu. Dużo szumu na prawym skrzydle robił Oliwier Oczkowski, który wchodził w pojedynki z przeciwnikami. Po jednym z takich rajdów podjął się dwukrotnej próby dośrodkowania – za pierwszym razem piłka do niego wróciła, a drugim spadła w okolicy Dawida Kędziory, który efektownymi nożycami pokonał bramkarza gości. Była to 10. minuta meczu. Po pięciu Borek wyrównał. Wiślacy wyprowadzając piłkę z własnego pola karnego popełnili błąd, w konsekwencji czego strata Karola Tokarczyka, zakończyła się stratą bramki. Z przodu znowu działał Oczkowski, który strzelając popisał się efektowną asystą. Będąc sam na sam z bramkarzem, postanowił go przelobować. Piłka nie wpadła jednak do bramki, a odbiła się od poprzeczki, po czym spadła pod nogi Tokarczyka, który udanie zrehabilitował się po nieudanym zagraniu w obronie. Dobrą okazję miał też Bartosz Kutrzeba, którego w widowiskowy sposób podaniem obsłużył Kędziora. Młody pomocnik dograł w identyczny sposób, jak Carlos Lopez przy bramce Jesusa Imaza we wczorajszym meczu pierwszej drużyny we Wrocławiu. Tuż przed przerwą Wisła odskoczyła rywalowi na dwie bramki, po tym jak Dorian Gądek został nabity przez Szymona Kucharskiego, bramkarza wypożyczonego z Wisły do Borka.

Po zmianie stron Wiślacy zadali dwa szybkie ciosy, co sprawiło, że mecz był już praktycznie rozstrzygnięty. Najpierw bramkę zdobył Piotr Zagórowski, nominalnie bramkarz, za którym udany okres, ponieważ w środę debiutował w Wiśle 2002, która gra w Małopolskiej Lidze Juniorów Młodszych. 120 sekund później Kacper Filo wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Wisła miała kolejne sytuacje – między innymi Michał Opalski, który zbiegając z boku pola karnego mógł albo strzelać, albo dogrywać – wybrał drugą opcję, ale goście wybili piłkę z linii bramkowej. Dobrą okazję, po dograniu Oczkowskiego miał Kacper Zborowski, ale uderzył obok bramki. Drugą bramkę mógł dołożyć też Tokarczyk, ale najpierw uderzył w słupek, a dobitkę przeniósł nad bramkę. Goście, podobnie jak w pierwszej połowie, odpowiedzieli jednym trafieniem. Zaspała linia obrony, napastnik Borka minął Eryka Dudka i wpakował piłkę do pustej bramki.

8. kolejka Małopolskiej Ligi Trampkarzy 2004, grupa 2

15 października, godz. 10:00, ul. Reymonta 22, Kraków

Wisła Kraków – Borek Kraków 5:2 (3:1)

Dawid Kędziora 10′, Karol Tokarczyk 20′, Dorian Gądek 35′, Kacper Filo 42′, Piotr Zagórowski 44′

Wisła Kraków: Piotr ZagórowskiBartosz Seweryn, Jakub Jania, Robert Zaborowski, Kacper ZborowskiDorian Gądek, Mateusz Popiela, Karol TokarczykOliwier Oczkowski, Michał Opalski, Dawid Kędziora oraz Eryk Dudek, Bartosz Kutrzeba, Kacper Filo, Dominik Sambor

Źródło: akademiawisly.pl