2019.02.03 Wisła CANPACK Kraków - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 81:60

Z Historia Wisły

2019.02.03, Ekstraklasa, runda zasadnicza, 16. kolejka, Kraków, Hala Wisły, 16:00, niedziela
Wisła CANPACK Kraków 81:60 Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin
I: 19:9
II: 17:18
III: 25:15
IV: 20:18
Sędziowie:
Ewa Matuszewska, Karina Kamińska, Agata Maj
Komisarz:
Dariusz Szczerba
Widzów:
Wisła CANPACK Kraków:
Leonor Rodríguez 19, María Conde 14, Mercedes Russell 13 (10 zb.), Jordin Canada 11, Magdalena Ziętara 9 (3x3)
Justyna Żurowska-Cegielska 4, María Araújo 4, Božica Mujović 3 (6 as.), Anna Jakubiuk 2, Sofija Aleksandravicius 2
Trener:
Krzysztof Szewczyk

Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin:
Brianna Kiesel 18, Kateryna Rymarenko 16, Sheniqua Greene 11
Dominika Poleszak 5, Magdalena Szajtauer 4, Martyna Cebulska 2, Dajana Butulija 2, Julia Adamowicz 2
Dorota Mistygacz 0
Trener:
Wojciech Szawarski

statystyki



Spis treści

Relacje medialne

Gramy z Pszczółką Lublin

2 lutego 2019

W niedzielne popołudnie koszykarki Wisły CANPACK Kraków w meczu 16. Kolejki Energa Basket Ligi Kobiet zmierzą się przed własną publicznością z Pszczółką Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16.

Po piętnastu kolejkach team z Lublina z bilansem sześciu zwycięstw i ośmiu porażek plasuje się na ósmym miejscu ekstraklasowych zmagań. Liderką drużyny prowadzonej przez trenera Wojciecha Szawarskiego jest 25-letnia amerykańska Briana Kiesel notująca średnio 21.9 punktów.


W pierwszej rundzie krakowska Wisła CANPACK osłabiona brakiem Magdaleny Ziętary i Justyny Żurowskiej-Cegielskiej zwyciężyła 66-56. Najskuteczniejszą zawodniczą Białej Gwiazdy była wtedy Klaudia Niedźwiedzka, która rozgrywając cały mecz zdobyła 18 punktów.

Wisła CANPACK Kraków – Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin – niedziela, godzina 16:00

Źródło: wislacanpack.pl

W niedzielę z Pszczółkami

Źródło: TS Wisła Data publikacji: 2 lutego 2019

Koszykarki Wisły CANPACK w niedzielę 3 lutego o godzinie 16:00 zmierzą się w meczu Energa Basket Ligi Kobiet z zespołem AZS UMCS Pszczółka Lublin.

Niedzielny pojedynek będzie starciem sąsiadów z tabeli. Wisła zajmuje bowiem w ekstraklasowej stawce siódme miejsce na trzynaście spotkań wygrywając osiem. Lublinianki są pozycje niżej, ale statystyki lubelskiego zespołu są nieco gorsze. Pszczółki na czternaście gier wygrały bowiem tylko sześc razy.

Siedemnastego października ubiegłego roku w meczu trzeciej kolejki EBLK Wisła CANPACK wygrała w Lublinie 66-56, a kapitalne spotkanie rozegrała wówczas Klaudia Niedźwiedzka, która zdobyła na lubelskim parkiecie osiemnaście punktów.

Zespół z Lublina jest dobrze znany szkoleniowcowi Białej Gwiazdy Krzysztofowi Szewczykowi. To właśnie tam przed objęciem posady w Krakowie pracował nasz aktualny szkoleniowiec. Jeszcze jako trener Pszczółek o mały włos nie sprawił on Wiśle sporego psikusa. W marcu 2017 roku Wisła CANPACK pod wodzą Jose Hernandeza mierzyła się z AZS UMCS Lublin. Wisła była wtedy aktualnym mistrzem Polski, Pszczółki jako jedyny sukces w swojej historii mogły zapisać Puchar Polski zdobyty w 2016 roku. Jednak do wyłonienia lepszej drużyny w tym ćwierćfinale mistrzostw Polski potrzebne było aż pięć spotkań. Wisła ostatecznie wygrała 3-2, ale postawa Lublinianek była sporą niespodzianką. Jak miejska legenda głosi właśnie ta rywalizacja ostatecznie przesądziła o zatrudnieniu pod Wawelem Krzysztofa Szewczyka.

Do zobaczenia przy Reymonta!

Źródło: koszykarki.tswisla.pl

Wysoka wygrana

Źródło: TS Wisła Data publikacji: 3 lutego 2019

Koszykarki Wisły CANPACK wygrały swoje spotkanie z zespołem Pszczółki AZS UMCS Lublin. Biała Gwiazda okazała się bezdyskusyjnie lepsza w dzisiejszym pojedynku i pokonała rywalki w stosunku punktowym 81-60.

Do przerwy Krakowianki schodziły z parkietu z ośmiopunktowym prowadzeniem. Zespół z Lublina dzięki zwycięstwu w drugiej kwarcie minimalnie odrobił straty, jednak inicjatywa w dzisiejszym meczu cały czas pozostawała po stronie podopiecznych Krzysztofa Szewczyka.

Druga połowa nie pozostawiła już żadnych wątpliwości. Wisła wygrała trzecią kwartę różnicą dziesięciu punktów, a ostatnią ćwiartkę dzisiejszego spotkania trzema oczkami.

Najskuteczniejszą zawodniczką Białej Gwiazdy w dzisiejszym meczu była Leonor Rodriguez, która zdobyła w tym spotkaniu 19 punktów.

Źródło: koszykarki.tswisla.pl

Zgodnie z planem. Pokonujemy Pszczółkę Lublin 81-60

3 lutego 2019

W niedzielne popołudnie koszykarki Wisły CANPACK Kraków w meczu 16. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet podejmowały przed własną publicznością Pszczółkę Polski-Cukier AZS UMCS Lublin. Wiślaczki bez najmniejszych problemów pokonały ekipę z Lublina 81-60. Był to ostatni sprawdzian naszej drużyny przed przyszłotygodniową potyczką z Arką Gdynia.

Najskuteczniejszą zawodniczką Wisły CANPACK Kraków była dziś Leonor Rodriguez, która zdobyła 19 punktów. W drużynie gości najskuteczniejsza okazała się Brianna Kiesel – 18 punktów.


Wisła CANPACK Kraków – Pszczółka Lublin 81-60 (17-9, 17-18, 25-15, 20-18)

Wisła CANPACK Kraków: Leonor Rodríguez 19, María Conde 14, Mercedes Russell 13, Jordin Canada 11, Magdalena Ziętara 9, Justyna Żurowska-Cegielska 4, María Araújo 4, Božica Mujović 3, Anna Jakubiuk 2, Sofija Aleksandravicius 2.

Pszczółka Lublin: Brianna Kiesel 18, Kateryna Rymarenko 16, Sheniqua Greene 11, Dominika Poleszak 5, Magdalena Szajtauer 4, Martyna Cebulska 2, Dajana Butulija 2, Julia Adamowicz 2, Dorota Mistygacz 0.

Źródło: wislacanpack.pl

Wypowiedzi po meczu: Wisła CANPACK - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS

Tak jak trener i zawodniczki Wisły CANPACK mogą być zadowoleni z występu przeciwko ekipie lubelskiego AZS-u, tak przedstawiciele popularnych "Pszczółek", byli grą w tym spotkaniu mocno rozczarowani. Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami zawodniczek oraz trenerów obydwu ekip, po tej potyczce.


Wojciech Szawarski (trener Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS): - Gratuluję Wiśle i trenerowi Szewczykowi wygranej. Mecz od początku do końca był pod ich dyktando. Jestem bardzo rozczarowany tym spotkaniem, bo tak słabego już dawno nie zagraliśmy. Nie tłumaczy nas fakt, że od środy nie trenowała Niki [Sheniqua Greene - przyp. red.] i grała na własne życzenie oraz że Julka [Adamowicz - przyp. red.] od połowy też nie mogła grać z uwagi na kontuzję. To co pokazaliśmy w obronie, to jest kompromitacja. Jutro będziemy oglądać ten mecz, akcja po akcji, i będziemy wyciągać wnioski. Jeszcze raz gratulacje i bardzo dziękuję naszym kibicom, którzy przyjechali nas dopingować, Jest mi bardzo przykro, że przegraliśmy ten mecz, przede wszystkim w takim stylu.

Krzysztof Szewczyk (trener Wisły CANPACK): - Dziękuję za gratulacje. Tak jak powiedział trener, od początku kontrolowaliśmy to spotkanie. Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie i widać, że ten czas od nowego roku, kiedy to poświęcamy go na pracę, nie idzie na marne. Widać progres, ale na pewno możemy jeszcze grać lepiej. Cieszymy się ze zwycięstwa, bo wiedzieliśmy, że zespół z Lublina, to groźny przeciwnik. Ostatnio wygrali z Gorzowem, ale powiedzieliśmy sobie, że musimy zagrać dobrą defensywę, a jeśli to zagramy, to bez problemu wygramy. I tak się stało.

Julia Adamowicz (zawodniczka Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS): - Przede wszystkim gratulacje. Wszystko zostało już powiedziane. Zagrałyśmy bardzo zły mecz, w którym podejmowałyśmy złe decyzje w ataku, co było wywołane agresywną obroną Wisły. My w obronie nie miałyśmy w ogóle komunikacji. Często zawodniczki Wisły rzucały z czystych pozycji, bo nie mogłyśmy znaleźć szybkiego ataku. Bardzo słaby mecz i tak ja trener powiedział - powinnyśmy go obejrzeć i wyciągnąć bardzo dużo wniosków, żeby to się nie powtórzyło. W ostatnim spotkaniu pokazałyśmy, że potrafimy grać dobry basket, a to było jego przeciwieństwo.

Leonor Rodríguez (zawodniczka Wisły CANPACK): - Ciężko pracowaliśmy nad naszą defensywą i myślę, że było to dziś widać. Lublin starał się bardzo utrudniać nam nasz plan na to spotkanie, ale my dziś wykazałyśmy się bardzo dobrą grą, skutecznie rozprowadzając piłkę w długich atakach. W takich sytuacjach ciężko jest się nam przeciwstawić. Chcę jednak im pogratulować za świetny sezon i dobre mecze przeciwko silnym drużynom. Jest to ciężka liga, czekamy na następne spotkanie.


Źródło: wislaportal.pl



Galeria